Kto często lata, doskonale zna moment, gdy samolot przelatuje nocą nad wielkimi miastami lub wyspami lub gdy zbliża się do lądowania. Światła miast wyglądają wówczas niczym sznury pereł rozrzuconych bezładnie na aksamitnej tkaninie. Widok zachwyca, a znaczna odległość od ziemi sprawia, że patrzymy na nią jakby z pewnym dystansem. Taka chwila skłania do rozmyślań, do popatrzenia na siebie z innej niż zazwyczaj perspektywy. Takie bezsenne noce są czasem refleksji. Prowokują pytania. Noc i ciemność w Ewangelii Janowej to symbol grzechu i ludzkich poszukiwań. Właśnie pod osłoną nocy pojawił się niegdyś przed Jezusem Nikodem, skrupulatnie przestrzegający Prawa faryzeusz. Pojawił się przed Nim ze swoim grzechem i ze swoimi pytaniami. Zjawił się z zamiarem podzielenia się swymi refleksjami. Zaledwie po kilku chwilach rozmowy Jezus zapewnia zmagającego się z myślami obrońcę Prawa o miłości, jaką Bóg obdarzył człowieka: „Tak bowiem Bóg umiłował świat,że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). Zafiksowanego na punkcie skrupulatnego przestrzegania przepisów Tory, których rabini wyliczyli aż sześćset trzynaście, wypowiedź Jezusa musiała szokować. Czy zbawienia nie zdobywa się dokładnością w realizacji Bożego Prawa? Czy na miłość Boga nie trzeba zasłużyć sobie przez dobre czyny? Czy Bóg może kochać kogoś, kto świadomie odwraca się od Niego? Jezus twierdzi, że Bóg kocha każdego i każe własnemu Synowi ponieść karę za ludzkie grzechy. Skąd w ogóle taki pomysł? Takie pytania musiały towarzyszyć przedstawicielowi ugrupowania, w którym obok wszystkich przykazań Tory wyliczano tysiące drobiazgowych przepisów tradycji ustnej. Faryzeusze wierzyli, że Mojżesz otrzymał od Boga nie tylko Torę zapisaną na trwałym materiale, ale także naukę ustnie przekazywaną przez pokolenia. Zachowywanie jednej i drugiej miało zbliżać do Boga. Zdaniem Jezusa, to jednak nie ludzkie uczynki, lecz otwarte serce na dar miłości Boga zbliża do Niego. Taka teza musiała szokować Nikodema. I musiała zajaśnieć w jego życiu niczym sznur pereł rozsypanych na aksamitnej tkaninie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu