Reklama

Europejska Falenica

Niedziela warszawska 45/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Europejskie Centrum Informacji i Kultury w Falenicy prowadzone przez jezuitów zainaugurowało swoją działalność w minione wakacje. Poświęcenie obiektu miało miejsce 18 października. Przy okazji nie obeszło się bez komentarzy do antypapieskiego filmu emitowanego dwa dni wcześniej w TVP.

Nowy, pięciokondygnacyjny obiekt przy ul. Początkowej w Falenicy poświęcił ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej bp Kazimierz Romaniuk w obecności Prymasa Polski kard. Józefa Glempa, nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Józefa Kowalczyka, sekretarza Episkopatu bp. Piotra Libery i licznie zgromadzonych członków Towarzystwa Jezusowego z ojcem prowincjałem Andrzejem Koprowskim na czele. W budynku mieści się kaplica, stołówka, sala konferencyjna, pięć sal wykładowych i mieszkania dla 45 kursantów. W przygotowaniu jest studio radiowe i telewizyjne.

Celem powstania Europejskiego Centrum Informacji i Kultury jest prowadzenie szkoleń i rekolekcji dla dziennikarzy, nauczycieli i biznesmenów z Europy Środkowej i Wschodniej. Dotychczas odbyły się już kursy dla nauczycieli i dla dziennikarzy. W każdym brało udział po około 30 osób. W większości byli to ludzie z terenów dawnego ZSRR, choć znaleźli się też Czesi, Słowacy i Węgrzy, a nawet po jednym przedstawicielu z Malty i z Egiptu. Polacy nie byli tu licznie reprezentowani.

Początkowo językiem wykładowym miał być angielski. Szybko okazało się jednak, że dla większości kursantów językiem wspólnym jest rosyjski. Ten ostatni dominował w Centrum od lipca do października. Jednym z wykładowców jest niedawny misjonarz Syberii ks. Wojciech Drozdowicz.

Centrum w Falenicy powstało jako kontynuacja szkoły dziennikarskiej im. Roberta Schumana, działającej przy instytucjach Unii Europejskiej. Szkoła w Brukseli, mająca wyraźne katolickie oblicze, upadła przed kilku laty. Kontynuowania tamtych tradycji podjęli się warszawscy jezuici. Wyraźnie wspomaga ich niemiecka fundacja Renovabis, która w dużej mierze sfinansowała adaptację dla nowych celów budynku przewidzianego wcześniej na drukarnię Przeglądu Powszechnego. Pod względem naukowym Centrum podlega pod sekcję Bobolanum Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie. Współpracuje również z uczelniami we Francji, Anglii i USA.

Wystąpienia dostojnych gości towarzyszące poświęceniu Centrum nawiązywały w większości do filmu o Janie Pawle II wyemitowanego przez TVP 1 w 22. rocznicę pontyfikatu. Do incydentu odniósł się prowincjał Towarzystwa Jezusowego o. Koprowski, biorąc na siebie winę za niedopatrzenie ze strony swoich współbraci pracujących w telewizji. Nazwał film antypapieskim.

Prymas nazwał film "bardzo niedobrym i wrogim". Stwierdził, że w środkach społecznego przekazu, a zwłaszcza w telewizji, jest jeszcze wielu ludzi zakorzenionych w dawnym systemie. Film szkalujący Ojca Świętego mógł być - według kard. Glempa - reakcją na "sprawę kaliską". Rozumowanie - mówił Prymas - mogło być następujące: skoro tamte gesty wzięliście za zniewagę Ojca Świętego, to my wam pokażemy, jak można naprawdę go znieważyć! Fakt emisji takiego filmu i w takim czasie nie jest dla Prymasa dziełem przypadku. Film był przecież od dawna opracowany i przygotowany do emisji. - Takich "wypadków" jest więcej - powiedział kard. Glemp - ale Kościół ze swoją wiarą w Boga i w człowieka idzie dalej.

Przewodniczący uroczystościom bp Romaniuk życzył jezuitom, aby ich placówka przez poświęcenie została otoczona nadprzyrodzoną strefą ochronną przed wpływami Złego. Prosił, by świadomość, że pracować będą w miejscu Bogu poświęconym, do którego wprowadzili Pana Boga, obligowała ich do sumiennej pracy i gorliwej modlitwy. - Bóg jest najwyższym przełożonym - przypomniał zakonnikom bp Romaniuk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół będzie miał nową świętą i sześciu błogosławionych męczenników

Papież Franciszek przyjął na prywatnej audiencji kard. Marcello Semeraro, prefekta Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych i zezwolił na promulgację dekretów uznających cud za wstawiennictwem bł. Vincenzy Marii Poloni, założycielki Instytutu Sióstr Miłosierdzia, oraz męczeństwo pięciu Braci Mniejszych, zamordowanych w 1597 r. w USA, i marysty Lycarione Maya, zamordowanego w 1909 r. w Barcelonie.

Dekret dotyczący cudu otwiera drogę do kanonizacji bł. Vincenzy Marii Poloni. Przyszła święta urodziła się w 1802 r. w Weronie, gdzie dorastała w rodzinie, w której żywa była wiara chrześcijańska i silne zaangażowanie w dzieła miłosierdzia, w których przodował jej ojciec. Od najmłodszych lat pomagała mu w jego działalności charytatywnej i dzięki temu spotkała bł. ks. Johannesa Heinricha Karla Steeba, którego osobowość i czyny wywarły na nią wielki wpływ. Pochodził on z niemieckiej rodziny luterańskiej, a po nawróceniu się na katolicyzm przyjął święcenia i gorliwie służył ludziom zwłaszcza w dziedzinie charytatywnej. I to właśnie ks. Steeb, widząc przez lata wielką gorliwość dziewczyny w posługiwaniu osobom chorym i w podeszłym wieku, doradził jej założenie zgromadzenia zakonnego, które zajmowałoby się opieką nad ubogimi i potrzebującymi. Tak powstał Instytut Sióstr Miłosierdzia. Siostra Vincenza zmarła w swym rodzinnym mieście w 1855 r. Tam też w 2008 roku miała miejsce jej beatyfikacja.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Dokument: AI szansą, ale człowiek może przez nią stać się niewolnikiem maszyn

2025-01-28 08:12

[ TEMATY ]

Watykan

sztuczna inteligencja

Adobe.Stock

Sztuczna inteligencja (AI) jest szansą, ale człowiek może z jej powodu stać się niewolnikiem maszyn - to główna myśl z noty watykańskich Dykasterii: Nauki Wiary oraz Kultury i Edukacji na temat relacji między sztuczną inteligencją i inteligencją człowieka. Wcześniej o AI wypowiadał się papież Franciszek.

W opublikowanym we wtorek w Watykanie dokumencie "Antiqua et Nova" znajdują się odniesienia do słów papieża o tym, że sztucznej inteligencji nie należy traktować jako osoby i nie może ona zastępować relacji międzyludzkich. Ma ona według Franciszka jedno zadanie: być wykorzystywana "tylko jako narzędzie uzupełniające inteligencję ludzką".
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie śp. ks. kan. Tadeusza Stelmacha.

2025-01-29 07:32

ks. Waldemar Wesołowski

W 72 roku życia, w 44 roku kapłaństwa odszedł do Pana ks. Tadeusz Stelmach.

Ks. Tadeusz urodził się 5 lutego 1953 w Środzie Śląskiej. Święcenia przyjął 23 maja 1983 we Wrocławiu. Pracował w parafiach: w Ścinawce Średniej, w Oławie, w Jelczu-Laskowicach, 23 lata, najpierw jako rektor, następnie jako proboszcz w parafii św. Maksymiliana w Osiecznicy i 11 lat w parafii MB Częstochowskiej w Modlikowicach, do której należą także kościoły w Osetnicy i Wojciechowie. Był ojcem duchownym dekanatu Chojnów. Zmarł 22 stycznia 2025 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję