Cuda i dziwy
„Cud miłości” przeszedł z sali sejmowej, gdzie zarejestrowano go w trakcie głosowań nad Traktatem Lizbońskim, do Ministerstwa Sprawiedliwości. Na razie siedzi w głowach urzędników, którzy planują taką nowelizację kodeksu postępowania karnego, że aresztowanie podejrzanych w sprawach gospodarczych będzie trudne, a nawet, jak twierdzą prokuratorzy, prawie niemożliwe. Oj, wiedzieli, co robią aresztanci i więźniowie, głosując gromadnie na rządzącą dziś partię w wyborach w ubiegłym roku.
Zmiana nazwy
Zbigniew Chlebowski, szef klubu PO, liczy na to, że LiD da się przekonać i poprze ustawę medialną, na której tak zależy Platformie Obywatelskiej. Jak chce to osiągnąć? „To, co mamy dzisiaj w ofercie dla lewicy, to przygotowane opinie znanych konstytucjonalistów, które wyraźnie wskazują, że ta ustawa jest zgodna z konstytucją”. Zgrabnie to ujął i nawet ładnie się nazywa „TO”, o czym i tak wszyscy wiedzą, i o co chodzi w negocjacjach między partiami.
Poszukiwacze tożsamości
SLD ogłosiło, że poszukuje swojej tożsamości. Z naszej strony możemy doradzić, żeby odsłuchali rozmowę Aleksandra Gudzowatego z Józefem Oleksym. Tam jest dokładnie opisany manifest ideowy środowiska. Gdyby to nie wystarczyło, można posiłkować się równie słynną rozmową Lwa Rywina.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu