Premier przyznał, że cały czas występują problemy z dystrybucją węgla. "Są wielkie hałdy węgla na nabrzeżach portowych. (...) Ale aby (węgiel – PAP) trafił do mieszkańców, musimy również skorzystać ze wsparcia tych, którzy są najbliżej mieszkańców, czyli właśnie was samorządowców, właśnie po to zaproponowaliśmy kolejną ustawę" – oznajmił.
"Aby ta cena była jak najlepsza dla mieszkańców, proponujemy - również w ramach tej ustawy - dopłatę, która będzie powodowała, (...) iż cena ma oscylować wokół 2 tys. zł. Chcemy, żeby ona była nie wyższa niż 2 tys. zł" - wskazał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Jeżeli importowany węgiel będzie kosztował 2 tys 500 zł - 2 tys 300 zł – mówię o cenie brutto – to dopłacimy tę różnicę samorządom, aby wystarczyło na transport do miejsca, które samorząd wybierze na miejsce lokalnej dystrybucji" – wyjaśnił szef rządu.
Powiedział, że samorządy otrzymały z budżetu "ogromne środki na wydatki bieżące, takie, jakich nigdy do tej pory gminy powiaty nie otrzymywały". "Dzisiaj zgodnie również z ustawami domagamy się pełnej współpracy przy dotarciu ze wszystkimi naszymi działaniami, wszystkimi instrumentami pomocy dla obywateli" - zaznaczył. (PAP)
wnk/ ann/