Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź-Łask: Łask: Ku czci św. Michała Archanioła

- Święty Michał ma za zadanie walczyć z całą mroczną potęgą zła. Ma nas bronić od wszelkiego zła, byśmy bezpiecznie dotarli do celu swojego życia tu na ziemi i w wieczności! - mówił ks. Andrzej Kroczek podczas mszy św. odpustowej ku czci św. Michała Archanioła.

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Proboszcz Parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Zduńskiej Woli-Karsznicach przewodniczył mszy świętej odpustowej w łaskiej kolegiacie, której drugim patronem jest właśnie święty Michał Archanioł. - “Aniele Boży, stróżu mój...” - to jedna z pierwszych modlitw jakich się nauczyliśmy. Aniołowie to opiekunowie kościoła, który strzegą nas przed zakusami złego ducha. Prowadzą nas do kresu wędrówki, którą jest zjednoczenie z Bogiem - mówił w homilii ks. Andrzej Kroczek, w której odniósł się do postaci aniołów występujących w starym testamencie. - Archanioł Michał objawił Sarze, że będzie miała upragnione dziecko i to w wieku 90 lat. “Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”. To co po ludzku niemożliwe, dla Boga jest normalne (…) Przychodzi czas, kiedy Archanioł Gabriel stawia się przed Maryją, by objawić jej plany, że Bóg wybrał ją jako Matkę Zbawiciela. Mówi: “Niech mi się stanie według słowa Twego”. Maryja posłuszna woli Bożej przyjmuje Jego propozycję. Kiedy Jezus nauczał, uczniowie pytali o to, kto w Królestwie Bożym jest największy. “Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdzie do Królestwa Niebieskiego”. Znakiem niewinności są aniołowie, którzy strzegą czystości Bożej i obyczajów - mówił kapłan. Następnie wyjaśnił pochodzenie i rolę św. Michała Archanioła, patrona łaskiej kolegiaty. - Anioł jest duchem, jednak przez to co wypełnia, jest aniołem. Zawsze kontemplują oblicze Boga, który jest w niebie. A kim jest święty Michał Archanioł? Jest wodzem zastępów pańskich. Jego imię znaczy “któż jak Bóg”. Biblia przestawia go jako niebieskiego egzorcystę. Także jako opiekuna ludu Bożego, czyli Kościoła. Stoi on czele armii niebieskiej już gotowej do walki z armią szatana i wszelkim złem. Święty Michał ma za zadanie walczyć z całą mroczną potęgą zła. Jest więc hetmanem Maryi. Wszystkie łaski dla Kościoła wyjednała Niepokalana a rozniesie je Michał Archanioł. Tradycja mówi, że wyprowadza duszę na sąd, a potem broni ich i wyprowadza z czyśćca do Nieba. W walce Michał Archanioł stoi u boku Kościoła, by go wspomagać i chronić przed demonem (…) Archanioł ma nas bronić od wszelkiego zła, byśmy bezpiecznie dotarli do celu swojego życia tu na ziemi i w wieczności - zakończył proboszcz parafii w Zduńskiej Woli – Karsznicach. Po Mszy św. celebrans odmówił litanię do św. Michała Archanioła, po czym nastąpiło odśpiewanie Apelu Jasnogórskiego i zasłonięcie płaskorzeźby Matki Boskiej Łaskiej w bocznej kaplicy. Święty Michał Archanioł jest drugim patronem parafii Niepolanego Poczęcia NMP w Łasku. Z tej racji po każdej Mszy św. odmawiana jest modlitwa do Archanioła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-10-05 10:30

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: kurs proboszczowski

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

W Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi rozpoczął się kurs proboszczowski, na który kard. Grzegorz Ryś zaprosił zarówno proboszczów, jak i księży, chcących w przyszłości pełnić tę funkcję.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

2025-04-13 20:56

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W Wielkim Tygodniu odpowiedź na pytanie - czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję