Duchowny, który jest także rzecznikiem prasowym hiszpańskiego episkopatu przyznał, że pojawianie się w habitach i sutannach może wzbudzić zdziwienie ze strony reszty społeczeństwa. Nazwał noszenie tych ubrań mianem „postawy rewolucyjnej”, która jednak przyciąga osoby poszukujące rozmowy z duchownymi.

Abp Argüello, kierujący archidiecezją Valladolid, przyznał, że podczas swoich licznych podróży do Madrytu na sesje Konferencji Episkopatu Hiszpanii zrozumiał, że duchowny, który ubrany jest zgodnie ze swoim powołaniem przyciąga do rozmowy, a nawet do spowiedzi inne osoby. – Myślę, że kierowały się one do mnie, ponieważ widziały we mnie księdza – dodał.

Hiszpański hierarcha podkreślił też konieczność zachowywania celibatu przez osoby duchowne. Dodał, że we współczesnym świecie, który doprowadził do banalizacji życia seksualnego, taka postawa może być postrzegana jako przeciwna dominującej kulturze. Wskazał, że celibatariusz idąc przez życie „otrzymuje łaskę od Boga” do wypełnienia ślubów czystości. – Jest to możliwe, podobnie jak (…) zachowanie wierności w związku małżeńskim – podsumował hierarcha.