Rok 1202 został uznany za symbolicznym początek Żagania, z tego czasu pochodzi bowiem pierwsza wiarygodna wzmianka o grodzie kasztelańskim na prawym brzegu Bobru w dokumencie wystawionym cystersom z Lubiąża przez księcia Henryka Brodatego. Miasto od początku było ważnym ośrodkiem handlu i rzemiosła, świadczy o tym istnienie cechu kupców, targu solnego a przede wszystkim coroczne jarmarki. Rada miasta i burmistrz przywrócili Żaganiowi w 800-lecie jego istnienia najważniejszą imprezę handlowo-kulturalną, łącząc ją z Dniami Regionalnymi Miasta. Decyzja była słuszna - od 27 do 29 września żaganianie i przyjezdni goście uczestniczyli w koncertach, oglądali wystawy i tłoczyli się przy straganach ustawionych w rynku i przy pałacu Lobkowiców.
Najważniejszą część obchodów 800-lecia Żagania rozpoczęła w sobotę Msza św. w intencji miasta w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy klasztorze poaugustiańskim, którą odprawił bp diecezjalny Adam Dyczkowski. W modlitwie uczestniczyli mieszkańcy oraz goście z kraju i zagranicy, z miast partnerskich w Niemczech i Szkocji. Na czele korowodu, który wyruszył po Mszy św. z pałacowego dziedzińca, szedł z charakterystyczną czapką kupców z XIII w. i szalikiem "Czarnych" Żagań główny inicjator Jarmarku, dyrektor Żagańskiego Pałacu Kultury - Adam Stawczyk. W przemarszu wzięły udział władze miasta i województwa, parlamentarzyści, uczniowie, przedszkolaki oraz kolorowe bractwo rycerskie. Na scenie przy ratuszu burmistrz Marek Kopta, otworzył Jarmark Michała, rada miasta przyznała natomiast Władysławowi Hryneczce tytuł honorowego obywatela Żagania. Honorowy Żaganianin, urodzony we Lwowie, jest weteranem drugiej wojny światowej, obecnie mieszka w Szkocji, gdzie osiadł po wojnie. - Zostałem Żaganianinem, przyjmijcie mnie! - powiedział W. Hrynieczko - Lwowa nie mam, ale mam Żagań. Odsłonięto również pamiątkową tablicę obchodów jubileuszu miasta, upamiętniającą też pobyt w Żaganiu astronoma Johannesa Keplera. Oklaski mieszkańców Żagania wywołał przewodniczący rady miasta, Michał Zapotoczny, informując, że udało się znaleźć kupca na część mienia po upadłej fabryce "Polar". Francuski inwestor w przyszłym roku ma zatrudnić w nowym zakładzie około 200 osób.
Oprócz propozycji handlowo-gastronomicznych, uczestnicy Jarmarku Michała mogli przebierać w imprezach towarzyszących - koncerty rockowe, muzyki poważnej, reggae, występu chóru, turniej szachowy, walki rycerskie, przegląd filmów o Żaganiu, a dla najmłodszych wesołe miasteczko - wszystko to w otoczeniu kilkusetletnich zabytków. Mieszkańcy i licznie przybyli goście chętnie brali udział w atrakcjach kulturalnych, jeszcze chętniej odwiedzali kramy kupców.
Jarmark Michała i Dni Żagania były punktem kulminacyjnym obchodów 800-lecia, które rozpoczęły się w czerwcu. Żaganianie hucznie obchodzili jubileusz swojego miasta - w końcu takie święto zdarza się raz na 800 lat!
Pomóż w rozwoju naszego portalu