Turcja pcha się do Wspólnoty Europejskiej, ale Europa się waha. - Nie próbujcie stać się „klubem chrześcijańskim” - ostrzegł państwa Wspólnoty turecki minister spraw zagranicznych Ali Babacan, uderzając w antychrześcijańskie emocje obecne na Starym Kontynencie. Turcja od lat stara się o członkostwo w Unii Europejskiej. W samej Europie głosy są podzielone. Są tacy, którzy uważają, że przyjęcie Turcji byłoby ze wszech miar korzystne, są i tacy, którzy przyjęciu Ankary do Wspólnoty Europejskiej są przeciwni. Na czele sceptyków stoi Francja i jej prezydent Nicolas Sarkozy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu