Modlitwa „Anioł Pański”
Bóg jest bliski i pełen miłosierdzia
W rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański” 27 stycznia Benedykt XVI powiedział: - Jezus pragnie ukazać oblicze prawdziwego Boga, Boga bliskiego, pełnego miłosierdzia dla każdej istoty ludzkiej. Oprócz Ojca Świętego z okna papieskiej biblioteki przemawiała także dziewczynka z Akcji Katolickiej w diecezji rzymskiej. Na zakończenie spotkania Benedykt XVI z dwójką dzieci wypuścił białe gołębie - symbol pokoju.
- Ewangelia, czyli Dobra Nowina, którą głosił Jezus, zawiera się w słowach: „Królestwo Boże jest bliskie” - mówił Papież. Wyjaśnił, że to sformułowanie nie wskazuje na królestwo ziemskie, ograniczone w przestrzeni i w czasie, lecz zapowiada, że to Bóg króluje, to Bóg jest Panem i Jego panowanie jest obecne, aktualne, urzeczywistnia się. Nowością orędzia Chrystusa jest więc to, że Bóg w Nim stał się bliski, króluje już pośród nas, jak pokazują cuda i uzdrowienia, jakie czyni.
Orędzie Benedykta XVI na Wielki Post 2008
„Chrystus dla was stał się ubogim”
Reklama
Ojciec Święty Benedykt XVI w tegorocznym orędziu na Wielki Post zwraca szczególną uwagę na praktykę jałmużny. Jałmużna jest, obok modlitwy i postu, pewnym zobowiązaniem, które ma pomóc wiernym w procesie wewnętrznej odnowy i odkrywania miłosierdzia Bożego.
Jałmużna jest „konkretnym sposobem przyjścia z pomocą temu, kto jest w potrzebie, a zarazem praktyką ascetyczną, pozwalającą uwolnić się od przywiązania do dóbr ziemskich” - czytamy w orędziu. Papież podkreślił, że Jezus napomina tych, którzy posiadając bogactwa ziemskie, wykorzystują je wyłącznie na własne potrzeby. „Jeśliby ktoś posiadał na świecie majątek i widział, że brat jego cierpi niedostatek, a zamknął przed nim swe serce, jak może trwać w nim miłość Boga?” - pyta za św. Janem (1J 3, 17). Szczególna zatem odpowiedzialność spoczywa na chrześcijanach. Ich przyjście z pomocą ubogim Papież określa nie tylko jako akt miłosierdzia, ale jako wymóg sprawiedliwości.
Benedykt XVI podkreśla, że jałmużna chrześcijańska „ma być dawana w ukryciu”. Oznacza to, że nie należy chwalić się własnymi dobrymi uczynkami ani oczekiwać za nie pochwały. „Jałmużna uczy wielkodusznej miłości” - zaznaczył Ojciec Święty. Jako przykład wskazał ubogą wdowę z ewangelicznej przypowieści. Benedykt XVI podkreślił, że tym, co jałmużnie nadaje prawdziwą wartość, jest miłość. To ona ma być motywacją, inspiruje do bezinteresownego dawania samego siebie. Dawanie to przybierać może różne formy, w zależności od możliwości i warunków każdego ofiarodawcy.
Na zakończenie orędzia Ojciec Święty zachęca, aby podczas Wielkiego Postu ćwiczyć ducha, również przez praktykę jałmużny. Jej dar może stać się zewnętrznym znakiem większego daru, jakim jest świadectwo o Tym, „w którego imieniu jest prawdziwe życie”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ofensywa dyplomatyczna Watykanu
Za życiem
Stolica Apostolska rozpoczyna kampanię na rzecz obrony życia. W imieniu Papieża kard. Alfonso López Trujillo, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny, będzie przekonywał wszystkich ludzi dobrej woli do wprowadzenia moratorium przeciwko aborcji. Z pomysłem wprowadzenia moratorium wystąpił włoski dziennikarz Giuliano Ferrara. Wzorem dla jego inicjatywy było moratorium przeciwko karze śmierci, uchwalone przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. W rozmowie z włoskim dziennikiem „La Repubblica” kard. Trujillo poinformował, że w ramach podróży do różnych krajów świata będzie się starał przybliżyć głowom państw, politykom i instytucjom kulturalnym nauczanie katolickie w kwestii obrony życia i zyskać ich poparcie dla tej idei. - Aborcja jest ciężką karą, nałożoną na bezbronnych i niewinnych - oświadczył przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny. Wyjaśnił, że do odbycia podróży skłonił go wielki zamęt panujący w kwestiach związanych z przerywaniem ciąży.
Międzynarodowa kampania Stolicy Apostolskiej ma objąć wszystkie aspekty obrony życia, zwłaszcza problemy związane z transplantologią. - Przekazywanie życia nie może się ograniczać jedynie do rozmnażania w sensie reprodukcji - stwierdził watykański hierarcha i podkreślił, że rodzinę należy uznać za dobro społeczne.
Papież do naukowców
Reklama
Nauka nie może stać się kryterium dobra - stwierdził Benedykt XVI, przemawiając do uczestników kolokwium „Zmienna tożsamość jednostki”, które rozpoczęło się w Paryżu, a zakończyło w Rzymie. Jego organizatorami były Papieska Akademia Nauk i Papieska Akademia Nauk Społecznych oraz trzy instytucje naukowe z Francji: Akademia Nauk Moralnych i Politycznych, Akademia Nauk i Instytut Katolicki w Paryżu. Papież zauważył, że wielki postęp nauk ścisłych i humanistycznych w poznawaniu człowieka i jego świata rodzi pokusę zamknięcia tożsamości człowieka w wiedzy, jaką już mamy na jego temat. Drogą wyjścia z tej sytuacji jest refleksja antropologiczna, filozoficzna i teologiczna, pozwalająca dostrzec tajemnicę człowieka, gdyż żadna z nauk nie może powiedzieć, kim jest człowiek, skąd przybywa i dokąd zmierza. Człowiek bowiem jest większy niż to, co można na jego temat zobaczyć i doświadczyć. - Odrzucenie zaś pytań o istotę człowieka nieodwołalnie prowadzi do odrzucenia poszukiwań obiektywnej prawdy o nim, przez co przestajemy być zdolni do uznania fundamentu, na którym opiera się godność człowieka, każdego człowieka, począwszy od okresu embrionalnego, aż do naturalnej śmierci - przestrzegł Papież.
Papieskie kondolencje
Papież Benedykt XVI przekazał na ręce biskupów Świętego Synodu Greckiego Kościoła Prawosławnego kondolencje z powodu śmierci abp. Chrystodulosa. Papież zapewnił prawosławnych duchownych o modlitwie swojej i katolików na całym świecie za duszę zmarłego i cały Kościół prawosławny w Grecji.
W telegramie kondolencyjnym po śmierci arcybiskupa Aten i całej Grecji Chrystodulosa, wysłanym na ręce metropolity Serafima, Benedykt XVI ze wzruszeniem wspomina jego historyczną wizytę w Watykanie w grudniu 2006 r., a także braterskie przyjęcie, jakie zgotował on Janowi Pawłowi II w Atenach w maju 2001 r. - Wydarzenia te - podkreślił Papież - otworzyły nową erę serdecznej współpracy między nami, prowadzącej do umocnienia kontaktów i przyjaźni w poszukiwaniu ściślejszej jedności w kontekście umacniania się jedności Europy.
Pierwsze od 70 lat
Greckokatolicki Episkopat Ukrainy odbył pierwszą od 70 lat wizytę „ad limina Apostolorum”. Ojciec Święty przyjął na audiencjach ośmiu przedstawicieli tego największego złączonego z Rzymem Kościoła wschodniego. Wśród nich był kijowsko-halicki arcybiskup większy - kard. Lubomyr Husar. - To jest dla nas ważne, chociażby dlatego, że po raz pierwszy po 70 latach możemy razem z biskupem Rzymu dokonywać egzaminu naszej Cerkwi - powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Husar.
Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików zauważył, że wizyta „ad limina” odbywa się w chwili, gdy Kościół ten pragnie powrócić do normalnej egzystencji po długich latach prześladowania. - Jesteśmy szczęśliwi, że możemy to robić w pełnej jedności z Ojcem Świętym, z biskupem Rzymu, bo to jest nasza wspólnota z Kościołem Chrystusowym, z Kościołem katolickim - zaznaczył kijowsko-halicki arcybiskup większy.
Cudzysłów
... Jałmużna uczy wielkodusznej miłości...
Benedykt XVI - papież
W orędziu na Wielki Post 2008 r.