140 lat temu, 5 grudnia 1867 r., w cichym dworku w Zułowie koło Wilna urodził się Józef Piłsudski, nazywany przez rodzinę Ziukiem, przyszły Marszałek Niepodległej Polski. Jego ojciec w Powstaniu Styczniowym był komisarzem Rządu Narodowego na Litwie. Matka rozbudzała w Ziuku bezgraniczną miłość Ojczyzny i ducha walki o jej wyzwolenie, wielkość i chwałę... „Tam, w zułowskim dworku Piłsudski żył...”. Dlaczego jeszcze raz przypominam tę piosenkę? Bo pragnę, żeby rodacy, starsi, młodzi i najmłodsi, śpiewali ją, żeby weszła im w krew. Kilka lat temu zaśpiewali ją na Festiwalu Kresowym w Mrągowie rodacy przybyli w zespole śpiewaczym z Sużan koło Zułowa. Gdy zamieściłem ją w „Niedzieli”, czytelnik napisał: „Serdecznie dziękuję! Przypomniałem sobie, że śpiewałem tę piosenkę przed wojną w swojej drużynie harcerskiej”. Tak, rodacy na Kresach ocalają to, o czym po zachodniej stronie granicy, w Macierzy, zapominamy, a co jest najcenniejsze i najważniejsze - naszą świadomość.
Ojciec Święty Jan Paweł II niedługo przed swą śmiercią zapytał ks. prał. Zdzisława Peszkowskiego, Kapelana Golgoty Wschodu: „Czy w Wojsku Polskim żyje duch Marszałka Piłsudskiego?”. Te słowa stały się tytułem naszego Wieczoru w imieniny Marszałka.
Pragnieniem Marszałka Piłsudskiego było wzniesienie w sercu Polski, w Warszawie, Pomnika - Łuku Tryumfalnego - w hołdzie żołnierzom 1920 r. Weterani zwycięskiej wojny z bolszewikami postanowili spełnić pragnienie Marszałka. Jednym z nich jest kpt. Stanisław Wycech, urodzony w 1902 r., najstarszy żyjący peowiak i weteran wojny polsko-bolszewickiej, w końcu września 1920 r., w zwycięskiej Bitwie nad Niemnem, członek grupy polskich oddziałów, które odcięły bolszewikom drogę odwrotu, przyśpieszając ich ostateczną klęskę i zwycięstwo Polski. Teraz, 23 listopada 2007 r., w Warszawie miała miejsce doniosła uroczystość. Kapitan Stanisław Wycech został mianowany przez przedstawiciela władz Wojska Polskiego - majorem. Chwała Bohaterom Niepodległej Polski. Panie Majorze! W imieniu rodaków gratuluję i dziękuję z serca za wierną służbę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.
Dzięki żołnierzom Marszałka i wszystkim, którzy kochają Ojczyznę, powstanie w Warszawie Łuk Tryumfalny - Pomnik-Muzeum Polskiego Zwycięstwa 1920 r. Miejmy udział w tym dziele, dokonując wpłat na konto Fundacji Budowy Pomnika-Muzeum Bitwy Warszawskiej i Wojny Polsko-Bolszewickiej 1920 r.:
Konto CITIBANK HANDLOWY Warszawa
PLN 72 1030 0019 0109 8530 0011 9689
EUR 72 1030 0019 0109 7860 1002 5620
USD 72 1030 0019 0108 4060 1101 0404
Słowa Prezesa Zarządu Fundacji Zbigniewa Biernackiego:
ONI ODDAWALI ŻYCIE, TY DOŁÓŻ SWOJĄ PATRIOTYCZNĄ CEGIEŁKĘ.
Adres korespondencyjny Fundacji: ul. Asfaltowa 26, 05-92 Łomianki, tel.: +48 (0-22) 751-12-53.
Dla uczczenia 140. rocznicy urodzin Marszałka Józefa Piłsudskiego, serdecznie zapraszam na Wieczór poezji, muzyki i wspólnego śpiewania ocalonych od zapomnienia piosenek w piątek 7 grudnia o godz. 18 w sali teatralnej częstochowskiego Liceum Ogólnokształcącego im. H. Sienkiewicza przy Al. Najświętszej Maryi Panny 56. Tytuł Wieczoru: „Tam, w zułowskim dworku, Piłsudski żył...”. Wstęp wolny. Śpiewniki bezpłatne. Bardzo proszę o filmowanie i nagrywanie naszego Wieczoru.
Przypominam mój adres: ul. L. Schillera 4/68, 42-200 Częstochowa, tel. (0-34) 322-05-29 (w godz. od 9 do 19).
Tam, w Zułowskim Dworku
Pieśń śpiewana na melodię „O mój rozmarynie”
Mocno, poważnie
Tam, w zułowskim dworku, Piłsudski żył }bis
i w latach dziecięcych, i w latach młodzieńczych
o Polsce śnił.
A jak wyrósł duży, na konia siadł, }bis
Krzyknął do młodzieży: „Bij, kto w Polskę wierzy!”,
Wróg poszedł w świat.
A gdy w Belwederze zamieszkał już, }bis
Okryty siwizną, czuwał nad Ojczyzną
jak Anioł Stróż.
Szumią nasze bory, Marszałek śpi, }bis
W podziemiach Wawelu, w podziemiach Wawelu
o Polsce śni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu