- Miałem nadzieję, że już nigdy nie będę przeżywał wydarzeń, które były codziennością mojego dzieciństwa. Zniszczone domy, spalone pola, lasy i wszędzie wszechobecne leje po wybuchu bomb – wspomina pan Jan, który urodził się w roku 1937 r. Dziś, kiedy oglądam relacje z Ukrainy, a szczególnie bestialstwo Rosjan, wracają wspomnienia o morderstwach, których dopuszczali się Niemcy, a później Rosjanie na Polakach.
1 września, a następnie 17 września 1939 r. są tymi dniami, o których nie wolno nam nigdy zapomnieć. Brutalna agresja Niemców na bezbronnych mieszkańców Wielunia, była wyraźnym znakiem, że rozpoczęta wojna będzie inna niż dotychczasowe i tak się stało, wszak w ciągu 6 lat jej trwania zginęło ponad 60 mil ludzi. W tym roku, również w dniu 1 września zawyły syreny alarmowe, tym razem były to syreny pamięci o okrucieństwie wojny. Modlitwy w intencji bohaterskich żołnierzy i ludności cywilnej sprawowane były w wielu kościołach diecezji łódzkiej, a główne uroczystości odbyły się w archikatedrze łódzkiej.
W tym roku mija 83. rocznica wybuchu II wojny światowej. Już dziś o godz. 18.00 w archikatedrze łódzkiej odprawiona zostanie Msza św.
w intencji polskich żołnierzy poległych podczas wojny oraz ludności cywilnej, która
utraciła życie w następstwie działań wojennych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu