– Przybyliście, aby uczcić Jasnogórską Matkę, Królową, Patronkę swojego miasta. Jesteście sąsiadami Jasnej Góry. Jesteśmy dla siebie sąsiadami i pozostając w takich relacjach, najbardziej nawzajem siebie potrzebujemy – podkreślił o. Rafał Wilk, podprzeor Jasnej Góry, witając uczestników liturgii.
W homilii metropolita częstochowski przyznał, że na maryjne wzgórze zawierzenia przyprowadziła nas „żywa wiara w Boga objawionego w Jezusie Chrystusie, a zrodzonego z Maryi Dziewicy, oraz uznanie dobra i łaski, które pozwalają nam w godności dzieci Bożych wołać do Boga: Abba, Ojcze!”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Odnosząc się do pierwszego czytania z Księgi Przysłów, abp Depo zwrócił uwagę, że „Maryja nie zjawiła się w tym świecie przypadkiem, ale z zamysłu samego Boga, obdarowana również uprzedzająco przez Jej Syna darem Niepokalanego Poczęcia”. – Można powiedzieć, że Maryja też nie przypadkiem zjawiła się tutaj u nas. Ta tajemnica jest ciągle do odkrycia, dlaczego Częstochowa, dlaczego Jasna Góra stała się dla narodu polskiego opatrznościowym miejscem obdarowania łaską i czynienia nas wolnymi dziećmi Boga – zaznaczył.
Rozważając opis wesela w Kanie Galilejskiej, metropolita częstochowski wskazał na „dyskretną, ale jakże czułą rolę Maryi”. – Ona nie tylko jest obecna. Ona jest Tą, która widzi, służy i objawia wtedy już publicznie swoje macierzyńskie pośrednictwo – wyjaśnił.
Maciej Orman/Niedziela
Reklama
Za słowami encykliki św. Jana Pawła II „Redemptoris Mater” abp Depo przypomniał, że „Maryja staje pomiędzy swym Synem a ludźmi w sytuacji ich braków, niedostatków i cierpień (...) nie jako obca, lecz ze stanowiska Matki, świadoma, że jako Matka może – lub nawet więcej: „ma prawo” – powiedzieć Synowi o potrzebach ludzi”. Metropolita częstochowski dodał, że Kana jest domem i szkołą modlitwy, która czyni cuda, jak również domem i wychowaniem „w duchowości maryjnej, która nie kończy się na zapatrzeniu w Maryję, ale zobowiązuje do życia zgodnego z Ewangelią Jej Syna”. – To wreszcie szkoła ewangelicznego radykalizmu: „Uczyńcie wszystko, co mój Syn wam powie” – podkreślił.
Maciej Orman/Niedziela
Arcybiskup Depo stwierdził, że „nasz kult do Matki Jezusa wcale nie jest najłatwiejszą drogą życia i drogą do królestwa niebieskiego”. – Maryja podobnie jak Jezus stawia nam wymagania. Domaga się (...) przyjęcia samego Chrystusa w darze, ale i pójścia za Nim z własnym, nazwanym też po imieniu krzyżem, który przeżywamy, bo w Ewangelii nie można przebierać, czyniąc z niej wybiórcze chrześcijaństwo. Nie można traktować jej jak historycznego przekazu, który już jest za stary i nie pasuje do lansowanego dziś kompromisu – przestrzegał.
Maciej Orman/Niedziela
Metropolita częstochowski wskazał, że uroczystość NMP Częstochowskiej kieruje nasze serca nie tylko do Jej obrazu, ale również „w głąb siebie, bo Ona jest żywa za tym obrazem i wychodzi naprzeciw naszym zmaganiom o prawdę o nas, o naszych wspólnotach, zwłaszcza rodzinnych i kościelnych”. – Maryja powraca do nas, aby nas prowadzić do głębszego spełnienia się w naszych powołaniach i w odpowiedzialności za łaskę, zwłaszcza za śluby jasnogórskie, które zostawił nam w testamencie do wypełnienia bł. kard. Stefan Wyszyński – zaznaczył abp Depo.
Maciej Orman/Niedziela
Reklama
W tym kontekście za św. Janem Pawłem II mówił: „Im wrzaskliwość głosów lansujących kulturę bez Boga będzie większa, tym bardziej trzeba rozważyć, co jest większym brzemieniem: czy prawda ślubów od nas bardzo wymagająca, czy też pozór prawdy stwarzający złudzenie poprawności moralnej. Odchodzenie od prawdy nie jest żadną tendencją rozwojową. Nie może być uznawane za miarę wolności i etycznego postępu. Krzyczące na ulicach ewidentne zło nie może być uznawane za normę czy też określane alternatywnym zachowaniem, bo wolność niepodporządkowana prawdzie jest zawsze zniewoleniem”.
Maciej Orman/Niedziela
Metropolita częstochowski przytoczył również słowa bł. Stefana Wyszyńskiego: „W ślubach jasnogórskich (...) chodzi o to, żeby każde słowo przyrzeczeń, każda myśl weszła głęboko w nasze serca, żeby była wypisana żywym palcem Boga na każdym drgnieniu twego serca. (...) Chodzi o żywe serca dla Boga, o żywe wotum. Nie chcemy manifestacji, pomników, oświadczeń. Chcemy życia Bożego w narodzie, życia Ewangelią. Stoimy więc na progu wielkiej pracy, ale tę pracę zaczynamy już dziś. Zacznijmy ją naprzód w sobie!”.
Maciej Orman/Niedziela
Na zakończenie Mszy św. abp Depo odmówił Akt Poświęcenia Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi.
Eucharystię koncelebrowali m.in. o. Waldemar Pastusiak, kustosz Jasnej Góry, i ks. Jarosław Grabowski, redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. W modlitwie uczestniczyli przedstawiciele władz miasta, a poczet sztandarowy wystawiła Straż Miejska.