Metropolita krakowski podkreślał, że pielgrzymi zdążając do sanktuarium byli dla wielu znakiem, że jest Kościół ciągle żywy, młody, przeniknięty nadzieją, ale również znakiem sprzeciwu wobec antykultury kłamstwa i przemocy słownej i fizycznej, która staje się coraz bardziej treścią naszych kolejnych dni. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to niekiedy celowo wzbudzone w naszych sercach, w emocjach, by nas obrazić, poniżyć, by pojawiły się kolejne fake newsy, które dotykają najbardziej świętych spraw, czy podczas tzw. parad równości czy poprzez oskarżenia w kierunku biskupów i kapłanów – mówił kaznodzieja dodając, że łatwo jest oskarżyć, wyszydzić a w takich sytuacjach człowiek jest bezbronny. - Doświadczamy tego także w tych dniach.
Dla autorów tych oskarżeń i tych profanacji, wasza radość serca, modlitwa, wasz śpiew, jest znakiem sprzeciwu, wskazującym na to, że można być innym człowiekiem, pełnym radości i nadziei, przenikniętym pokojem Chrystusa, tak bardzo upragnionym pokojem we współczesnym świecie - dodawał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zauważył, że „pokój, o który prosimy, jest darem który jako naród, mamy w sobie, mimo trudnej przeszłości historycznej”, co pokazuje wspaniały gest przyjęcia uchodźców do naszych domów. - Jednakże są ludzie, którzy chcieliby ten pokój serca w nas zmącić, z naszych serc wyrwać, doprowadzić do tego, byśmy złym słowem odpowiedzieli na zło - mówił abp Jędraszewski.
Podkreślał, że dziś, gdy próbuje się zatruć nasze umysły i serca fałszywymi ideologiami odnoszącymi się do człowieka, podważającymi najbardziej podstawowy zamysł stwórczy Pana Boga wobec ludzi, powołującego człowieka jako kobietę i mężczyznę, bardzo ważnym zadaniem jest budowanie swojego człowieczeństwa na Bogu, na Ewangelii. - Jest wojna, jest inflacja, są tak wielkie wyzwania dotykające wielu spośród nas, gdy chodzi o zaspokojenie najbardziej potrzebnych spraw z dziedzin ekonomicznych, ale nie wolno nam zapomnieć nauki Jana Pawła II, że ważniejszą rzeczą jest być, niż mieć, być człowiekiem, dobrym człowiekiem, człowiekiem szlachetnego serca - zaznaczył kaznodzieja.
Przywołując słowa kard. Karola Wojtyły z poematu „Myśląc Ojczyzna” abp Jędraszewski przypominał, że „trzeba myśleć o ojczyźnie i trzeba się w nią wmyśleć, bo dopiero wtedy, każdy z nas może siebie wyrazić i znaleźć własne korzenie”. Metropolita krakowski podkreślał, że naszym obowiązkiem jest czuwać nad tym wielkim dobrem jakim jest Ojczyzna i umieć się sprzeciwić złu. Wyjaśniał, że „czuwać to znaczy domagać się takich ustaw w naszym prawodawstwie, które strzegłyby praw ludzi wierzących, żeby nie były deptane i ośmieszane najświętsze dla nas sprawy, jak to się niestety dzisiaj dzieje, usprawiedliwiane przez kolejne wyroki sądów, które są wyrazem wielkiej niesprawiedliwości”. - Nie ma wspanialszego kryterium wolności, o czym wielokrotnie powtarzał kard. Wojtyła a potem Jan Paweł II, niż wolność religijna. Ten kraj jest prawdziwie wolny, gdzie są szanowane osoby wierzące a nie wyśmiewane. Ten kraj jest prawdziwie wolny religijnie, gdzie nie profanuje się krzyży, gdzie nie profanuje się naszej Matki, a jeżeli się na to pozwala to trudno mówić, że w takim kraju jest prawdziwa wolność i tolerancja - mówił. Podkreślał, że nadzieja, która karze nam iść, mimo trudności, na spotkanie ze zwycięskim Chrystusem, musi nam dawać siłę na przyszłość.