Reklama

Kościół

Jasna Góra: Jubileuszowa 30. Piesza Pielgrzymka Legnicka dotarła do celu

Ok. 400 pielgrzymów pieszych i ponad 200 duchowych jubileuszowej 30. Pieszej Pielgrzymki Legnickiej odkrywało na nowo znaczenie jasnogórskiego Obrazu Matki Bożej i to, że Maryja czeka na każdego człowieka. Hasłem rekolekcji w drodze stało się słowo: „Czekam”. W pielgrzymce były też osoby niepełnosprawne i wiele dzieci, dla nich powstało nawet „pielgrzymkowe przedszkole”. Była m.in. grupa pokutna, ale też i kobieca, którą prowadziły s. Magdalena i Sylwia ze Zgromadzenia Sióstr Św. Marii Magdaleny od Pokuty.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

BP Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla pątników legnickich poznawanie znaczenia jasnogórskiego Obrazu było przede wszystkim odkrywaniem Bożej miłości. Zdaniem ks. Mateusza Rycka, ojca duchownego legnickiej pielgrzymki, w dzisiejszych trudnych czasach, i z powodu pandemii, i wojny tuż za granicami Polski, i z powodu różnego zamętu, człowiek traci poczucie stabilności czy celu, punkt oparcia. - Pielgrzymka prowadząca do celu, uświadamia nam, że kiedy ów cel mamy, to odkrywamy wtedy, ile w nas jest możliwości. Doświadczenie trudu uruchamia w nas potencjał, różne talenty - podkreślił kapłan.

- To bardzo inspirujący program duchowy, bo Maryja czeka tu na Jasnej Górze, ale też w tym miejscu spotyka się tyle różnych ludzkich oczekiwań. Pielgrzymka to nie tylko ludzkie przedsięwzięcie, to także spełnienie Bożego pragnienia spotkania wierzących ludzi - powiedział w rozmowie z @JasnaGóraNews bp Andrzej Siemieniewski, ordynariusz legnicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Katarzynie z grupy 9 pielgrzymkowy program na nowo uświadomił, że chrześcijanin to ten, który czeka na powtórne przyjście Chrystusa i jest zawsze „gotowy”. Dla Piotra z grupy 1 to przede wszystkim oczekiwanie na spotkanie z Maryją w Jej jasnogórskim Wizerunku. - Matka Boża czekała na nas tutaj, abyśmy poszli już razem z różańcem w dłoni, z modlitwą za rodaków, za Polskę - powiedział Piotr, a Dorota z grupy 3 dodała: „bo Ona czeka. Każdego z nas przytuli i przygarnie do siebie”.

Reklama

Po raz drugi grupę kobiecą, „dziewiątkę” przyprowadziły siostry magdalenki, czyli s. Magdalena i s. Sylwia ze Zgromadzenia Sióstr Św. Marii Magdaleny od Pokuty. Przyszły w niej 22 osoby; z Jeleniej Góry, Kamiennej Góry i okolic. - Na trasie była radość i modlitwa, bo to jest przeplatane ze sobą, idąc, chwalimy Boga. W tym roku mieliśmy tylko trzech panów, byli nam bardzo potrzebni, w szczególności, kiedy trzeba było nieść tubę. To też nie oznacza, że „dziewiątka” nie jest dla mężczyzn. Zachęcamy, żeby za rok dołączyli do nas, bo dzięki temu poznają duchowość swoich kobiet - zachęca s. Magdalena.

W pielgrzymce legnickiej byli i tacy, którzy przyszli i z Jasnej Góry…na Jasną Górę. Otóż w grupie 5 ze Zgorzelca - szło troje pątników, dla których miejscem „startu” była podbogatyńska miejscowość o nazwie... Jasna Góra. Wieś Jasna Góra to niewielka miejscowość na południe od Bogatyni w której mieszka ok. 250 osób. Swoją polską nazwę otrzymała po II wojnie światowej, a jest to tłumaczenie jej niemieckiej nazwy - Lichtenberg. Bp Siemieniewski zauważył, że to „też jakiś znak, że Jasna Góra ma być, i początkiem, i końcem bardzo wielu błogosławionych spraw w naszym życiu”.

Właśnie z Jasnej Góry przyszła Dorota, dla której to pierwsza pielgrzymka i „czas wychodzenia z choroby alkoholowej”. Matce Bożej powierzyła swoje życie i zmaganie z nałogiem.

O tym, że pielgrzymka piesza uczy „odróżnić chwaściory od tego, co w życiu ważne, docenić prostą codzienność, a w niej obecność drugiego człowieka” – przekonana jest Ewa Przendzik, która w grupie ze Zgorzelca przyszła po raz trzeci.

Podziel się cytatem

Ks. Tomasz Metelica, główny przewodnik legnickiej pielgrzymki, wyraził wielką wdzięczność za gościnność na trasie. - Zauważyliśmy, że ludzie stęsknili się za pielgrzymką, widać było wielkie przygotowania i powszechną mobilizację, że niemal czuliśmy się zawstydzeni, że nasze przejście jest tak ważne dla tych społeczności – opowiadał ks. Metelica. Przewodnik uśmiecha się, że są nawet stałe miejsca, gdzie pątnicy do syta najedzą się wyśmienitymi pierogami.

2022-08-08 15:42

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Głębokie świadectwo wiary

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 28/2024, str. I

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

rolnicy

Karolina Krasowska

W pielgrzymce biorą udział osoby z wielu profesji, z różnych środowisk i w różnym wieku

W pielgrzymce biorą udział osoby z wielu profesji,
z różnych środowisk i w różnym wieku

2 lipca wyruszyła z Klenicy 41. Piesza Pielgrzymka Duszpasterstwa Rolników Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej na Jasną Górę. Pielgrzymom towarzyszyło hasło: „Maryja prowadzi do wspólnoty Kościoła”.

Pielgrzymka miała podwójny charakter. Z jednej strony nawiązywała do blisko 300-letniej tradycji pielgrzymowania z Otynia do Klenicy, a z drugiej – do zainicjowanej ponad 40 lat temu pielgrzymki rolników, która najpierw z Klenicy, a później z Otynia wędrowała na Jasną Górę.
CZYTAJ DALEJ

Czy moje „tak” powtarzam czynem każdego dnia?

2024-12-19 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

Bóg nieustannie posyła do nas swoich aniołów. Jednych, aby zapewnić nas o swojej miłości, innych, aby przekazać nam swoje słowo, jeszcze kolejnych, aby otoczyć nas troską i opieką. Wystarczy mieć otwarte oczy i serce, aby ich dostrzec. Czy jednak jak Maryja mam odwagę mówić Bogu w ich obecności „Niech mi się stanie według Twego słowa”?

Maryja w momencie Zwiastowania była młodą dziewczyną, nastolatką. Była już przyrzeczona Józefowi, a nawet zaślubiona, choć jeszcze nie zamieszkali razem. Wizyta anioła musiała być dla niej całkowitym zaskoczeniem, szokiem, a przekazane przez niego słowo jeszcze większym. Co odpowiedzieć? Zgoda oznacza niebezpieczeństwo śmierci. Jak zareaguje Józef? Jak postąpią najbliżsi? Kto mi uwierzy? Ufność i bezgraniczne oddanie się Bogu przezwycięża jednak wszelki lęk i obawy. Liczy się tylko jedno: wola Boga, zbawienna wola Boga i Jego plany.
CZYTAJ DALEJ

Pola Lednickie: 9. rocznica śmierci o. Jana Góry OP

Lednica upamiętniła śp. o. Jana Górę w 9. rocznicę śmierci. Pomysłodawca i twórca lednickich spotkań zmarł 21 grudnia 2015 roku i został pochowany tam, gdzie na jego zaproszenie gromadziły się co roku tysiące młodych ludzi - na Polach Lednickich. W sobotę w jego intencji Mszę św. odprawił Prymas Polski abp Wojciech Polak.

„Żyć z Chrystusem, cierpieć z Chrystusem, umrzeć z Chrystusem. To znaczy również zwyciężyć z Chrystusem” - mówił o. Jan Góra. W pamięci abp. Wojciecha Polaka tak właśnie zapisał się duszpasterz lednicki, jako człowiek i kapłan zakochany w Chrystusie, zakochany w Kościele i zakochany w ludziach młodych, którym był całym sercem oddany. Wspominając go tuż po śmierci Prymas przyznał, że zawsze był urzeczony tym, jak każdego roku, z wciąż nowym entuzjazmem, o. Jan przewodniczył rzeszom młodych ludzi zebranych pod Bramą Rybą w tym - jak sam mówił - metafizycznym akcie wyboru Jezusa, który przecież do dziś się dzieje.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję