Z tej okazji przybył do Rzymu biskup siedlecki Kazimierz Gurda oraz ojcowie oblaci, Michał Hadrich, proboszcz parafii w Kodniu, Krzysztof Borodziej, przełożony wspólnoty oraz kustosz sanktuarium, a także Paweł Zając, prowincjał polskiej prowincji oblatów NMP, którzy opowiedzieli Radiu Watykańskiemu o spotkaniu z Franciszkiem.
„Szczególnie interesowała go bliskość z Ukrainą i Białorusią. W naszym sanktuarium obraz został ukoronowany koronami papieskimi po raz pierwszy w 1723 r. Były one ufundowane przez kapitułę Bazyliki św. Piotra. W przyszłym roku obchodzimy jubileusz 300 lat koronacji. Autorem projektu i wykonawcą jest Mariusz Drapikowski, znany polski bursztynnik i złotnik, dlatego też w koronach jest umieszczony bursztyn złoty, miodowy i biały. Ostatni rok był dla Kodnia bardzo trudny, ale z drugiej strony duchowy rozwój ciągle trwa. Sytuacja na granicy wschodniej doprowadziła do tego, że w naszym domu pielgrzyma, a jednocześnie często przed obrazem Matki Bożej, Królowej Podlasia i Matki Jedności gromadzili się już nie tylko pielgrzymi, ale żołnierze, policjanci, którzy prawie po dwustu przebywali cały czas na tym terenie strzegąc naszego bezpieczeństwa i pilnując granic. Taką rolę ostatnio pełniło sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Od 1 lipca wszystko jest otwarte i sanktuarium na nowo otworzyło swoją misję, czyli dom pielgrzyma. Znowu gromadzą się tysiące pielgrzymów. Ojciec Święty zapytał o naszą przyszłość jako oblatów, bo we wrześniu rozpoczynamy naszą kapitułę generalną, czy mamy już generała. Prosiłem o błogosławieństwo dla diecezji, dla wszystkich księży, sióstr zakonnych i świeckich“ - powiedział papieskiej rozgłośni o. Paweł Zając.
Pomóż w rozwoju naszego portalu