Costalta di Cadore to niewielkie miasteczko położone na malowniczych wzgórzach włoskich Dolomitów. To w tym rejonie, w Lorenzago di Cadore, odpoczywał w lipcu br. Papież Benedykt XVI. Jednak i jego
poprzednicy na tronie Piotrowym umiłowali te miejsca i krajobrazy wysokich, skalistych gór, wznoszących się ponad zielonymi alpejskimi dolinami. Tu odpoczywał sługa Boży Jan Paweł I (Albino Luciani),
tu także wędrował nasz Papież, Jan Paweł II.
W Costalcie Jan Paweł II gościł dwukrotnie. 11 lipca 1987 r. schodzącego z gór Papieża spotkali ludzie pracujący w polu. Podobno Jan Paweł II zażartował wówczas: - Którędy na
Rzym? Papież zatrzymał się na plebanii kościoła św. Anny. Po raz drugi Ojciec Święty przybył do Costalty 6 lat później (1993 r.), również 11 lipca, aby nieco odpocząć, wypić kawę i z tarasu plebanii
spojrzeć na góry. To wówczas nazwał to miejsce Betanią.
11 lipca br. w Costalcie odbyła się uroczystość odsłonięcia pamiątkowej kapliczki, zbudowanej w 20. rocznicę pobytu Jana Pawła II w tym miejscu. Drewniana kapliczka została usytuowana przy drodze
wiodącej na jedno ze wzgórz, którymi wędrował nasz Papież. Pod dachem kapliczki umieszczono obraz namalowany przez Luigiego Regianiniego. Przedstawia on Ojca Świętego w Costalcie, który spotyka jej mieszkańców.
W tle widać góry - dokładnie takie, jakie widzi się z miejsca, na którym usytułowana jest kapliczka. Za Ojcem Świętym - po prawej stronie obrazu - artysta umieścił w obłoku wizerunek
Matki Bożej Częstochowskiej, tak ważny w życiu Jana
Pawła II. W dolnej części obrazu - po lewej stronie - uważny obserwator dostrzeże z pewnością jaszczurkę. To niezwykle charakterystyczny symbol tamtych terenów - w Dolomitach
żyje mnóstwo tych zwinnych, małych stworzeń.
Po odsłonięciu kapliczki, którego dokonał emerytowany biskup diecezji Belluno Feltre - Maffeo Ducoli, przy udziale władz gminy oraz miejscowego proboszcza Don Maurizio Doriguzziego, została
odprawiona Msza św. w kościele św. Anny w Costalcie. Oprócz miejscowej ludności i chóru, który uświetniał uroczystość, wzięła w niej udział grupa rodzin z Polski, przeżywająca w tym miejscu rekolekcje
zorganizowane przez Domowy Kościół Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Częstochowskiej.
To niezwykle poruszające i piękne, że nawet w takich małych miejscowościach trwa pamięć o naszym Ojcu Świętym. Kiedy podróżuje się poza granice Polski, u wielu osób, z którymi nie można porozmawiać
ze względu na nieznajomość języka, imię Jana Pawła II wywołuje uśmiech na twarzy i sprawia, że człowiek czuje się jak u przyjaciół Jezusa w Betanii...
Pomóż w rozwoju naszego portalu