Sejm przyjął nowelizację ustawy o kredycie hipotecznym oraz nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami, która zakłada, że w przypadku udzielenia kredytu zabezpieczonego hipoteką umowa o kredyt może określać dodatkowy koszt kredytu ponoszony przez konsumenta do czasu dokonania wpisu hipoteki. Teraz banki dodatkowy koszt kredytu będą musiały zwrócić lub zaliczeniu na poczet spłaty kredytu po dokonaniu wpisu hipoteki stanowiącej zabezpieczenie kredytu, na warunkach określonych umową o kredyt hipoteczny. Nowelę poparło 446 posłów, nikt nie był przeciwny, nikt też nie wstrzymał się od głosu.
Celem nowelizacji jest zapewnienie ochrony konsumentom, którzy zaciągają kredyty hipoteczne. Ma ona ułatwić zwracanie dodatkowych kosztów kredytu ponoszonych przez konsumenta w związku z przedłużającym się oczekiwaniem na wpis hipoteki. - Projekt zakłada tylko do nowych umów. Ale została zgłoszona poprawka, której ideę popieram, aby również dotyczył umów już zawartych oczekujących na wpis hipoteki - mówi Niedzieli Marcin Warchoł.
Do tej pory banki według uznania naliczały sobie dodatkowe opłaty zanim kredytobiorca nie uzyskał wypisu do hipoteki, co trwa nawet kilkanaście miesięcy. - Nawet na pytanie Komisji Nadzoru Finansowego banki nie potrafiły wytłumaczyć, skąd taka, a nie inna wysokość marży i dlaczego tak wielkie różnice są pomiędzy poszczególnymi kredytodawcami. Tak więc w przypadku naliczenia przez bank dodatkowego kosztu kredytu za czekanie, po dokonaniu wpisu zabezpieczenia do księgi wieczystej, bank zwróci kredytobiorcy zabrane pieniądze lub zaliczy na poczet jego zobowiązania kredytowego - mówił wiceminister sprawiedliwości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu