Reklama

Muzeum

Częstochowskie „Zapałki”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Muzeum w cieniu Jasnej Góry
Częstochowa - miasto, w którym od stuleci na Jasnogórskim Wzgórzu króluje w Cudownym Wizerunku Matka Boża. Wzmożony ruch pielgrzymkowy sprawia, że w tej 250-tysięcznej aglomeracji życie mieszkańców skupia się wokół Sanktuarium, nie zapominając jednak o sprawach i problemach dnia codziennego. Miasto tworzy infrastrukturę gospodarczą, wzbogaca się o nowe obiekty kulturalne, gastronomiczne, hotelowe, stwarzając warunki do dłuższego zatrzymania się pielgrzymów i do pożytecznego spędzenia czasu już po spotkaniu z Matką. Trafnie scharakteryzował Częstochowę kustosz Jasnogórskich zbiorów o. Jan Golonka: „Sercem Częstochowy jest Jasna Góra, a wokół otaczają ją ludzie, ich bogactwa, myśli i czyny”. Wydaje się, że ta „otoczka” Jasnogórskiego Sanktuarium jest bardzo istotna i godna wykorzystania.
Niewątpliwą atrakcją Częstochowy jest istniejąca od ponad 125 lat Częstochowska Fabryka Zapałek z unikalnym w świecie muzeum prezentującym, oprócz innych ciekawostek, czynną linię produkcyjną, pamiętającą początki zakładu. Fabryka została założona przez kupców wrocławskich Karola von Gehlinga i Juliana Hucha w latach 1881-82. Po pożarze w 1913 r., w miejsce drewnianych, zbudowano murowane budynki, które służą do dzisiaj. Nie wszyscy wiedzą, że nakręcony w 1913 r. film pokazujący pożar w zapałczarni uznawany jest za pierwszy ruchomy film powstały na ziemiach polskich. Ostatnią modernizację zakładu przeprowadzono w latach 20. i 30. XX wieku. W 1925 r. doposażono zakład w najnowsze jak na owe czasy maszyny firmy Durlach, które to wraz z pierwotnymi, naprawiane i konserwowane, pracują do dziś. Pomimo różnych zawirowań historycznych i gospodarczych, w okresie międzywojennym, okupacji, upaństwowienia, a od 1997 r. w formie Pracowniczej Spółki Akcyjnej, zakład nadal daje zatrudnienie i wytwarza dobry towar (któż nie zna zapałek z czarnym kotem), chroniąc od zniszczenia to, co piękne i wartościowe. Uhonorowaniem zasług spółki był przyznany w 2004 r. przez Polski Klub Biznesu tytuł: „Firma Roku 2004”. Powodem do dumy jest fakt, że w czasach, gdy z różnych przyczyn upadło wiele renomowanych niegdyś zakładów, tutaj wciąż wre praca i powstaje dobry, chociaż coraz mniej popularny produkt. Fabryka była inicjatorem powstania Stowarzyszenia Zakładów Historycznych. W czerwcu 2002 r. przy częstochowskiej zapałczarni powstało Muzeum Przemysłu Zapałczanego cieszące się coraz większym zainteresowaniem turystów, mieszkańców Częstochowy, a nawet grup pielgrzymkowych. Zakład od lat wpisuje się w historię miasta, a dzięki inicjatywie załogi, mimo cywilizacyjnego postępu, zapałki nie tracą na atrakcyjności. Trzeba zaznaczyć, że częstochowskie zapałki, produkowane zgodnie z normą europejską, są bezpieczne, ekologiczne i funkcjonalne. Jak mówi prezes Eugeniusz Kałamarz: - Tak jak człowiek - rodzą się, spalają i kiedyś gasną. Zostaje po nich pamięć światła i ciepła. Warto zwrócić uwagę, że zapałki oprócz cech użytkowych, przez swoją popularność i stosowane etykiety, są doskonałym nośnikiem reklamy, a dla filumenistów nie lada gratką kolekcjonerską. Odwiedzając Częstochowę, warto zwrócić uwagę na ten sędziwy, a jednak pełen ekspresji zakład, podziwiać pracę maszyn - tak prostych w konstrukcji, a precyzyjnych w działaniu. Zwiedzających zainteresują: zbiory etykiet zapałczanych z całego świata, rzeźby wykonane z jednej zapałki, historia zapałczanego pudełeczka, okazała budowla skonstruowana z opakowań i wiele innych ciekawostek. Pozostając pod urokiem częstochowskich „Zapałek”, chciałoby się życzyć, aby rozpalały one znicze dobra i pamięci, a zakład, stanowiąc cząstkę naszej historii, przypominał świetność tego, co piękne i godne zachowania dla potomnych.

Zakład i Muzeum mieści się w Częstochowie przy ul. Ogrodowej 68, oczekując na zwiedzających od poniedziałku do piątku w godz. 8-13. Tel. (0-34) 365-12-69, 324-12-10.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie! Naucz mnie modlić się!

2025-03-12 10:31

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Prośmy Boga, abyśmy w zabieganiu dnia codziennego, w chaosie informacyjnym znajdowali czas na modlitwę, która przemienia na lepsze nas samych, naszych bliskich i świat czyni lepszym.

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dopełnić w Jeruzalem. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwu mężów, stojących przy Nim. Gdy oni się z Nim rozstawali, Piotr rzekł do Jezusa: «Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, pojawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: «To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!» W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli.
CZYTAJ DALEJ

Śledztwo w sprawie Ojca Pio

2025-03-13 20:48

[ TEMATY ]

św. o. Pio

"Niedziela. Magazyn"

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

Życie stygmatyka z San Giovanni Rotondo obfitowało w momenty wielkie, zjawiskowe, ale też nie brakowało w nim tajemnic. Niektóre z nich wyjaśnia br. Błażej Strzechmiński, kapucyn, od lat badający historię Ojca Pio.

Ireneusz Korpyś: Tajemnicą jest osobowość Ojca Pio. Jak to możliwe, że ten oschły zakonnik, z trudnym charakterem przyciągał do siebie rzesze ludzi?
CZYTAJ DALEJ

Powstanie pierwsze w świece sanktuarium bł. Karola Acutisa

W Argentynie rozpoczęły się prace nad budową pierwszego na świecie sanktuarium poświęconego bł. Karolowi Acutisowi, który 25 kwietnia zostanie kanonizowany w Watykanie.

Jak informuje agencja SIR, prace nad budową nowej świątyni rozpoczęły się 12 marca w miejscowości Chacras de Coria, położonej w archidiecezji Mendoza. Sanktuarium powstanie na działce o powierzchni 4,3 tys. metrów kwadratowych, podarowanej arcybiskupstwu Mendozy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję