Reklama

Jaworskie targi inne niż wszystkie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chleba naszego powszedniego...
Msza św. celebrowana przez ordynariusza diecezji legnickiej Księdza Biskupa Tadeusza Rybaka rozpoczęła VI Międzynarodowe Targi Chleba w Jaworze, które trwały od 30 sierpnia do 1 września. Przed stołem liturgicznym stanęły wspaniałe bochny chleba, przypominające o Modlitwie Pańskiej "Chleba naszego powszedniego...". Po Mszy św. otwarto Targi na jaworskim rynku.
Nie ogłoszono tym razem kto został "Piekarzem Roku" za rok 2002, bo tego dowiemy się dopiero 13 października we Wrocławiu, podczas Światowego Kongresu Unii Piekarzy (UIB). Wręczono za to nagrodę dla Stanisława Kibały z Wrocławia-Leśnicy, który wygrał w konkursie "Bezpieczna Piekarnia".
Na stoisku piekarni Lecha Jędryki z Częstochowy co godzinę rozsuwała się kotara i na tle scenografii ulepionej z ciasta mimowie przedstawiali publiczności "Sztukę robienia chleba". Na stoisku mistrza Macieja Musiorskiego, także z Częstochowy, prezentowano zabytkowe żarna, starą kasę sklepową, odmierzający rytmicznie czas zegar z motywami piekarniczymi, a także kartki na chleb z czasów okupacji niemieckiej. Piekarnia Musiorskich działa od 1938 r. W pieczywo zaopatrują się w niej m.in. ojcowie paulini z Jasnej Góry.
Oblegane było też stoisko piekarni i cukierni "Brzęczek" z Pszczyny, na którym wylegiwały się m.in. kraby, ryby i pająki z ciasta. Jego właściciele nie zapomnieli jednak o staropolskich chlebach obrzędowych ozdobionych kwiatowym ornamentem, a także o wielkim koszu z ciasta chlebowego, w którym królowały bułki.
Wydaje się, że z ciasta chlebowego można zrobić wszystko. Piekarnia Jędryka z Częstochowy przygotowała na Targi nie tylko spektakl o chlebie, ale i naturalnej wielkości piekarza z ciasta.
Krokodyl z ciasta z jaworskiej piekarni Danuty Wajzer miał metr długości, kogut mistrza Cezarego Sarzyńskiego z Kazimierza nad Wisłą był znacznie mniejszy, ale za to o wiele sławniejszy - doczekał się o sobie m.in. sztuki teatralnej, którą wystawiono w miejsowym teatrze. Cezary Sarzyński, który ma na swego koguta patent w Polsce, Niemczech i we Francji, pokazuje na co dzień, że piekarz to dzisiaj artysta. Jego piekarnia ma nawet w nazwie słowo "artystyczna".
Pierwszego dnia Targów odbyła się w jaworskim teatrze II Konferencja Rzemiosła Śląskiego, bo chlebowe targi to nie tylko jarmark. Obrady przygotowała merytorycznie Dolnośląska Izba Rzemieślnicza i Małej Przedsiębiorczości we Wrocławiu, we współpracy ze Stowarzyszeniem Międzynarodowe Targi Chleba w Jaworze.
Prawdą okazało się określenie "międzynarodowe" w nazwie jaworskich targów. Ukraińscy piekarze z Berdyczowa zaprezentowali weselne chleby, czyli karawaje, a osiedli we Wrocławiu Bułgarzy częstowali kifliczkami z czubrycą.
Zwiedzający szukali nowych smaków. I znajdowali je także na polskich stoiskach, bo wiele regionów kultywuje wciąż stare tradycje i wypieka chleb według dawnych receptur. Tak jest m.in. w Węgrowcu, skąd przyjechały do Jawora papłoniki. Piecze się je na szczawiowym liściu, a do ciasta dodaje uparowane buraki cukrowe, stąd słodkawy posmak ciasta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta na trudne czasy

Niedziela legnicka 5/2005

Archiwum parafii

Św. Maria de Mattias, obraz w kościele pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie-Kiedrzynie

Św. Maria de Mattias, obraz w kościele pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie-Kiedrzynie

Jako dziecko sprawiała rodzicom (zwłaszcza mamie) kłopoty, bo miała żywy temperament, wciąż skakała i biegała, gdzieś się spieszyła. Jako nastolatka była nieco płaczliwa i trochę rozchwiana emocjonalnie. Jako kobietę dojrzałą cechowała ją impulsywność i pewna nietolerancja wobec innego niż jej sposobu myślenia i działania. A jednak właśnie ją Pan Bóg chciał widzieć jako Założycielkę Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa. Stała się Świętą na niespokojne, trudne czasy, w jakich żyjemy.

Maria de Mattias urodziła się 4 lutego 1805 r. we włoskiej miejscowości Vallecorsa w rodzinie mieszczańskiej. Będąc młodą dziewczyną, zastanawiała się, co ma do zrobienia w życiu, jakie jest jej miejsce na ziemi. Często płakała, wzdychała, męczył ją niepokój. Z domu rodzinnego wyniosła umiłowanie modlitwy i Pisma Świętego, czytała książki o duchowości chrześcijańskiej, żywoty świętych. To wszystko otwierało ją na działanie Ducha Świętego. „Pewnego dnia - napisze potem - poczułam lekkość, jakby unosiły mnie jakieś ramiona”. Poczuła, że jej serce całkowicie zmieniło się i zostało napełnione odwagą, słyszała głos swojego Pana, zrozumiała, że jest kochana. Kiedy doświadczyła Bożej miłości, musiała rozeznać, jak na nią odpowiedzieć. Inspirowana przez św. Kaspra del Bufalo założyła w Acuto 4 marca 1834 r. Zgromadzenie Adoratorek Przenajdroższej Krwi. Zmarła w Rzymie 20 sierpnia 1866 r. Jej doczesne szczątki odbierają cześć w rzymskim kościele Przenajdroższej Krwi, który jest połączony z domem generalnym Zgromadzenia. 18 maja 2003 r. Jan Paweł II ogłosił ją świętą.
CZYTAJ DALEJ

Aleksander Rybak, zwycięzca konkursu Eurowizji: Bóg jest moją siłą

2025-01-31 21:30

[ TEMATY ]

wywiad

wiara

muzyka

świadectwo

Bóg

Roger Dewayne Barkley, EuroVisionary/pl.wikipedia.org

Bóg jest moją siłą - mówi w rozmowie z KAI zwycięzca Konkursu Piosenki Eurowizji w 2009 roku Aleksander Rybak. Niedawno zakończył on cykl 50 koncertów bożonarodzeniowych, bo - jak mówi - będąc chrześcijaninem, „uwielbia świętować narodziny Jezusa”. Po kilku latach przerwy norweski artysta powraca do Polski, gdzie w lutym rozpocznie swe światowe tournée od koncertów i spotkań z fanami w Szczecinie i we Wrocławiu.

KAI: Niedawno skończyłeś w Norwegii serię 50 koncertów bożonarodzeniowych. Czyżbyś stał się zawodowym kolędnikiem?
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła filiżanka, wielka pomoc

2025-02-04 12:17

[ TEMATY ]

biskup

bp Damian Muskus

Damian A. Muskus/Facebook

Niewielka filiżanka do espresso stała się bohaterką licytacji, która przeszła do historii. Biskup Damian Muskus chcąc wesprzeć aukcje charytatywną na zakup bezpiecznego samochodu dla niepełnosprawnych dziewczynek Marysi i Ani z Konar wystawił na licytację nowy model filiżanki, który dla potrzeb akcji charytatywnych zamówił w Fabryce Porcelany w Ćmielowie.

Podziel się cytatem Jednak to nie koniec tej niezwykłej historii. Drugim bohaterem tej aukcji okazał się Ks. Jarosław Chlebda, który, mimo że przegrał licytację filiżanki, postanowił przekazać znaczną darowiznę na konto dziewczynek. Dzięki jego hojności cena filiżanki ostatecznie wzrosła do rekordowych 10 577 zł.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję