Reklama

Kryształowy Adam i piłkarska husaria

W ostatnim czasie nasi sportowcy dostarczają nam wiele powodów do dumy i radości. Adam Małysz po raz czwarty wywalczył Kryształową Kulę Pucharu Świata, a nasi piłkarze zdobyli kolejne cenne punkty w eliminacjach do Euro 2008.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele razy na łamach naszego tygodnika gościła postać Adama Małysza, który, choć jeszcze nie zakończył kariery, przeszedł już do historii skoków narciarskich, stając się żywą legendą tej dyscypliny. W tym sezonie bowiem wyrównał rekord wszech czasów Fina Matti Nykaenena, czterokrotnie zajmując pierwsze miejsce w końcowej klasyfikacji zawodów PŚ. Ponadto, wygrywając trzy ostatnie konkursy w słoweńskiej Planicy, wywalczył małą Kryształową Kulę, której jeszcze nie miał w swojej kolekcji. Warto też dodać, że nikt przed nim nie wygrał trzy razy z rzędu na mamuciej skoczni. Udało się to tylko Polakowi.
Adam Małysz nie krył łez radości, kiedy stawał na najwyższym stopniu podium, a potem udzielał mediom wywiadów. Nie mogli też nad nimi zapanować kibicujący mu fani skoków. Byliśmy świadkami niecodziennych wydarzeń. Oto nasz rodak w tej jakże elitarnej i niszowej zarazem dyscyplinie sportowej, po okresie jakby chwilowego przestoju, powrócił na jej szczyty w stylu niepozostawiającym rywalom żadnych złudzeń co do tego, kto obecnie jest w niej najlepszy. Wbrew wielu sceptycznym głosom (m.in. Waltera Hofera - dyrektor PŚ), które sugerowały, że stara gwardia skoczków (zalicza się do niej m.in. nasz trzydziestoletni mistrz) nie będzie już odnosić sukcesów, bo nadchodzi czas na nowe twarze i nowych zwycięzców, pan Adam udowodnił, że w skokach jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Fachowcy, z jego obecnym fińskim trenerem Hannu Lepistoe na czele, jednoznacznie twierdzą, że może on uprawiać narciarstwo na bardzo wysokim poziomie do olimpiady w kanadyjskim Vancouver w 2010 r. Czy tak się stanie? Ufam, że tak właśnie będzie. Tymczasem nasz sławny rodak z pewnością uda się na zasłużony urlop. A zatem - miłych wakacji!
Nasi reprezentanci w piłce nożnej (na ich koszulkach widnieje postać husarza), niestety, na wakacje jeszcze nie pojadą, choć również na nie zasłużyli, zdobywając komplet sześciu punktów w potyczkach z Azerbejdżanem (5:0) w Warszawie oraz z Armenią w Kielcach (1:0). Muszą bowiem wrócić do swoich klubów, które rywalizują w rozgrywkach ligowych.
Podopieczni Leo Beenhakkera w pierwszym meczu w praktyce na nic nie pozwalali przeciwnikom. Właściwie losy spotkania rozstrzygnęły się w pierwszych minutach, po upływie których prowadziliśmy już 2:0 (gole zdobyli dwaj obrońcy - Jacek Bąk i Dariusz Dudka). Pierwszą połowę zakończyliśmy trzybramkowym prowadzeniem (trafienie Wojciecha Łobodzińskiego). Po przerwie swoje gole zdobyli jeszcze Jacek Krzynówek i Przemysław Kaźmierczak. W tym spotkaniu byliśmy zespołem kompletnym. Rywal, co prawda, nie był z najwyższej piłkarskiej półki, lecz wysoka wygrana świadczy o trenerskim kunszcie holenderskiego szkoleniowca i profesjonalizmie naszych zawodników, wśród których na szczególne wyróżnienie zasługuje rozgrywający reprezentacji - Łukasz Garguła (trzy asysty w meczu i świetna gra).
Trudniejszym przeciwnikiem okazali się gracze z Armenii, którzy dosyć wysoko zawiesili nam poprzeczkę, pokazując całkiem przyzwoite wyszkolenie techniczne, przygotowanie kondycyjne oraz ustawienie taktyczne. Niemniej nasza drużyna stworzyła więcej sytuacji podbramkowych. Zdobyliśmy, co prawda, tylko jednego gola, którego strzelił Maciej Żurawski, lecz byliśmy cały czas stroną przeważającą, kontrolując przebieg spotkania.
Na następne mecze trzeba nam czekać do czerwca. Na razie zajmujemy w naszej grupie pierwsze miejsce. Ważne, aby wygrywać kolejne pojedynki. Tylko wtedy po raz pierwszy w historii będziemy mogli wziąć udział w Mistrzostwach Europy. Jesteśmy na dobrej drodze, aby dokonać tego wyjątkowego wyczynu.

(jłm)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Masakra parafialnej grupy młodzieżowej

2025-03-20 21:09

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

Katoliccy biskupi Meksyku z szokiem i oburzeniem zareagowali na zamordowanie ośmiu młodych osób z katolickiej grupy młodzieżowej w stanie Guanajuato. Konferencja Episkopatu Meksyku (CEM) wydała 19 marca oświadczenie, w którym jej przewodniczący, biskup Ramón Castro, zażądał zidentyfikowania sprawców i postawienia ich przed wymiarem sprawiedliwości. Biskupi zaapelowali również o zaangażowanie na rzecz pokoju. „Nadszedł czas, abyśmy się zjednoczyli i aby każdy z nas wziął na siebie odpowiedzialność za pokój w naszym kraju” - stwierdza oświadczenie.

Do przestępstwa doszło w niedzielny wieczór, kiedy uzbrojeni napastnicy wkroczyli do ośrodka parafialnego w mieście San José de Mendoza i strzelali do obecnych tam osób. Osiem ofiar było członkami duszpasterstwa młodzieży w parafii. Atak pozostawił ślady na domach i sklepach w okolicy. Naoczni świadkowie twierdzą, że sprawcy uciekli samochodami, ale jak dotąd nikogo nie aresztowano.
CZYTAJ DALEJ

O. Pasolini: Jezus daje pierwszeństwo tym, którzy są w słabości, cierpieniu lub grzechu

2025-03-21 11:42

[ TEMATY ]

nauka

Wielki Post

o. Roberto Pasolini OFMCap

Vatican Media

O. Roberto Pasolini

O. Roberto Pasolini

Rozpoczynając swoją posługę uzdrawiania i zbawienia od dołu, w wodach naszego kruchego człowieczeństwa, Jezus chciał uczynić współczucie kamieniem węgielnym radykalnie nowej ludzkości - wskazał o. Roberto Pasolini OFMCap, w pierwszej nauce wielkopostnej. „Serdecznie pozdrawiamy Ojca Świętego, który nie może być jeszcze z nami - mamy nadzieję, że wkrótce będzie - i nadal zapewniamy go o naszych modlitwach” - powiedział na rozpoczęcie kaznodzieja Domu Papieskiego.

O. Roberto Pasolini zaznaczył, że w „medytacjach Wielkiego Postu, spróbujemy postawić się w roli uczniów Jezusa, pragnących nauczyć się od Niego, jakie postawy są niezbędne, abyśmy mogli wspólnie podążać w kierunku nowego i wiecznego życia”. Pierwszym rozważanym dziś momentem życia Jezusa Chrystusa był Jego chrzest, „wydarzenie, które wyznacza początek Jego misji i ujawnia jej głębokie znaczenie”.
CZYTAJ DALEJ

Tutaj każdy znajdzie pomoc

2025-03-21 21:37

Archiwum Caritas Diecezji Rzeszowskiej

Poswiecenie nowego lokalu Caritas w Kolbuszowej

Poswiecenie nowego lokalu Caritas w Kolbuszowej

Na mocy umowy zawartej z Gminą Kolbuszowa, Caritas Diecezji Rzeszowskiej zobowiązała się do uruchomienia i prowadzenie punktu gastronomicznego tj. baru, a także punktu obsługi ksero i wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego.

19 marca 2025 r. odbyło się uroczyste poświęcenie nowego lokalu, który działa jako Zakład Aktywności Zawodowej – filia placówki w Budach Głogowskich. Zgromadzonych gości przywitał Daniel Jakubowski, wicedyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej oraz dyrektor ZAZ-u, który koordynował utworzenie „Przystani Natury”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję