Reklama

Deklaracja berlińska - o jeden krok za daleko

Niedziela Ogólnopolska 14/2007, str. 33

Marian Miszalski
Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Marian Miszalski<br>Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przystępując w roku 2004 do Unii Europejskiej, zrezygnowaliśmy z części własnej suwerenności, aby już nie decydować o swym losie, ale tylko „współdecydować”. Na pociechę zwolennicy UE wmawiali eurosceptykom, że w niektórych dziedzinach prawa zachowamy jednak suwerenność, np. w zakresie ustawodawstwa chroniącego życie ludzkie od poczęcia. Wprawdzie nasze przepisy mogłyby chronić życie ludzkie lepiej (gdyby wpisano do konstytucji, że ochrona ludzkiego życia trwa od momentu jego poczęcia), ale na tle barbarzyńskiego ustawodawstwa UE mamy powód jeśli nie do dumy, to do zadowolenia. Jednak najnowsze, skandaliczne orzeczenie tzw. Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu stwarza bardzo niebezpieczny precedens: trybunał ten stwierdził, że polskie ustawodawstwo chroniące życie zasługuje na karę - i ukarał Polskę (sprawa Alicji Tysiąc) 25 tysiącami euro grzywny. Oznacza to, że Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu unieważnił tym precedensowym wyrokiem polskie, rzekomo suwerenne, ustawodawstwo chroniące życie, i odtąd każda kobieta niezadowolona z polskich przepisów będzie je skarżyć do Strasburga i wygrywać proces! Zauważmy przy okazji, że wyrok Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu obciąża polski skarb państwa, czyli wszystkich podatników - także ludzi wierzących i przeciwników zabijania niewinnych, poczętych dzieci...
Tymczasem w Berlinie została podpisana tzw. deklaracja berlińska, stanowiąca - jak się wydaje - etap pośredni w przygotowaniach do likwidacji resztek polskiej suwerenności.
Niemcy nawet nie ukrywają, że będą dążyć do przeforsowania konstytucji europejskiej, zmieniającej dotychczasowy status UE jako związku państw - w państwo związkowe. W tym świetle deklaracja berlińska staje się pretekstem dla propagandowych kampanii i presji, jakie mogą być wywierane - i zapewne będą - na opornych względem „odnawianego wspólnego fundamentu UE”. Ten „odnowiony wspólny fundament europejski” w swym zwiastunie, jakim jest deklaracja berlińska, ani słowem nie wspomina o potrzebie ochrony życia ludzkiego od poczęcia.
Trudno więc zrozumieć, z jakich względów rząd polski podpisał deklarację berlińską - tym bardziej że ani na jotę nie zmieniło się stanowisko niemieckiego rządu w sprawie roszczeń Powiernictwa Pruskiego, gazociągu pod Bałtykiem, a zaangażowanie UE w odblokowanie eksportu polskiego mięsa do Rosji kompromituje o tyleż niemieckie przewodnictwo w UE, co samą wolę polityczną „Brukseli” (czytaj: Berlina).
Nie było żadnych powodów, by zobowiązywać się deklaracją berlińską do „odnawiania fundamentu europejskiego”, którego praktykę tworzy m.in. skandaliczne, barbarzyńskie orzecznictwo Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, unieważniające m.in. resztki narodowej suwerenności. Jest natomiast wiele powodów, by kwestionować sam ten „fundament”. Bezwarunkowe poparcie dla deklaracji berlińskiej rodzi obawy, że rząd polski posunął się tym razem o jeden krok za daleko w „zasysającej” polityce Berlina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skandal! Zatrzymano księdza, który skrytykował dr Gizelę Jagielską

2025-04-23 15:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

Ksiądz z Krosna na Podkarpaciu jest wśród czterech osób zatrzymanych przez dolnośląską policję w związku z ich krytycznymi wypowiedziami i komentarzami wobec dr Gizeli Jagielskiej, która przeprowadziła aborcję w 36. tygodniu ciąży. O sprawie jako pierwsza napisała „Gazeta Wyborcza”. Jej doniesienia potwierdziła Kaja Godek, która szeroko odniosła się do sprawy w swoich mediach społecznościowych.

Myśleliście, że w sprawie zabójstwa w Oleśnicy nikt nie pójdzie do aresztu?
CZYTAJ DALEJ

Watykan: obrzęd ostatniego pożegnania papieża Franciszka

Na zakończenie Mszy św. pogrzebowej na placu św. Piotra w Watykanie odbył się obrzęd ostatniego pożegnania zmarłego papieża Franciszka. Ojca Świętego pożegnała diecezja rzymska, której był biskupem, a także zwierzchnicy katolickich Kościołów wschodnich.

„Umiłowani bracia i siostry, powierzmy Bożemu miłosierdziu duszę naszego papieża Franciszka, biskupa Kościoła katolickiego, który utwierdził naszych braci i siostry w wierze w zmartwychwstanie. Módlmy się do Boga Ojca przez Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym, aby ocalił go od śmierci i przyjął go do wiekuistego pokoju, a Jego ciało wskrzesił w dniu ostatecznym. Niech Najświętsza Maryja Panna, Królowa Apostołów i Ocalenie ludu rzymskiego, wstawia się u Boga, aby ukazała naszemu Papieżowi oblicze swego błogosławionego Syna i pocieszyła Kościół światłem Jego zmartwychwstania” - wezwał dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Giovanni Battista Re.
CZYTAJ DALEJ

Trump: myślę, że może Putin nie chce zatrzymać wojny i mnie zwodzi

2025-04-26 17:33

[ TEMATY ]

wojna

Donald Trump

Władimir Putin

PAP/EPA

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Ostrzał rakietowy obszarów cywilnych przez Rosję sprawia, że myślę, iż Putin może nie chcieć zatrzymać wojny i mnie zwodzi - oznajmił w sobotę prezydent USA Donald Trump. Kolejny raz zagroził przy tym nałożeniem dodatkowych sankcji na Rosję.

"Nie ma powodu, dla którego Putin miałby wystrzeliwać rakiety w obszary cywilne, miasta i miasteczka, przez ostatnie kilka dni. To każe mi myśleć, że może nie chce zatrzymać wojny, po prostu mnie zwodzi i trzeba sobie z nim poradzić inaczej, poprzez (sankcje na - PAP) "bankowość” lub "sankcje wtórne”? Zbyt wielu ludzi umiera!!!" - napisał Trump na portalu Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję