Reklama

Odsłony

Skarb Modrookiego

Niedziela Ogólnopolska 14/2007, str. 28

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Tam jest twój skarb, gdzie jest serce twoje”. Ale bywa, że serce zapatrzy się tylko w rzeczy i nimi jest przepełnione, wciąż pożądając nowych, a więc wszystko i wszystkich też traktuje jak rzeczy. I to nie jest dobre serce.

*

Nie tylko w bajkach jedni mają wszystko, a drudzy nie mają nic. Ale czy te słowa „wszystko” i „nic” znaczą to, co znaczą? Był więc żebrak, który w swym żebraczym ubraniu miał tylko jedną kieszeń, i to dziurawą. Głosu nie miał, więc gdy ktoś rzucił mu kawałek suchego chleba, to nie mógł podziękować, a tylko spojrzał pięknie swymi modrymi oczami i szedł sobie dalej. Noclegu nikt mu nie dawał, przykryć się też nie miał czym, więc tylko oczy zamykał i to wystarczało. Ale sny miał często niebiańskie, bo na to i żebrak może sobie pozwolić. Razu pewnego naszedł go, śpiącego, złodziej, lecz nie miał z czego go okraść. Położył się nieopodal, ale sumienie usnąć mu nie dawało. W pewnej chwili dziwnie piękne światło otoczyło śpiącego starowinę. Ukazały się w nim trzy srebrnowłose i zaczęły rozmawiać o spokojnym śnie najbiedniejszego ze wszystkich, który jednak znajdzie największy na świecie skarb, ale w miejscu, gdzie zostanie pogrzebany. Złodziej zapragnął wiedzieć, gdzie, ruszył więc rano za Modrookim, pytając go o skarb. Ale ten tylko pięknie i mądrze popatrzył, nic nie mówiąc. Złodziej szedł więc ze starowiną, odbierając mu użebrany chleb, aby ten skończył szybciej. Gdy zastukali do domu zbójcy, złodziej zdradził się, że wie o skarbie, który ma być w miejscu pochowania Modrookiego. Zbójca zajął teraz miejsce złodzieja przy starowinie. Złodziej jednak rozpowiedział szybko sekret i coraz więcej ludzi szło za biedakiem. Modrooki szedł na czele rosnącego tłumu, coraz to bardziej skurczony z głodu, prawie przezroczysty. Tylko oczy miał tak modre, jakby niebo niósł w sobie. Kiedy którejś nocy zasnął w stogu siana, zbójca zmówił się z kilkoma podobnymi sobie i ruszyli, aby skończyć z biedakiem, pociąć go na kawałki, które każdy gdzieś tam zakopie i tak zdobędą skarb. I wtedy nagle z nieba błyskawicą spłynął anioł i pocałunkiem zakończył życie Modrookiego. Stóg siana strzelił płomieniem pod samo niebo, a popiół ze spalonego starowiny wiatr cisnął w oczy zgrai. Strasznie zapiekły ich oczy, oślepłe na czas jakiś, i ze łzami zaczęły z nich wypływać te złe, pożądliwe ognie… I nagle innym już wzrokiem spojrzeli na swą dziką chciwość. Ogarnął ich wstyd ogromny i ujrzeli w sobie wzajemnie ludzi, a nie wilkołaków. Wielu pierwszy raz płakało ze wstydu i żalu. Popiół z Modrookiego otworzył im oczy na gwiazdy na niebie i na dobre strony w innych ludziach. I może nie wszyscy pojęli, że to był ów skarb, bo biedak został pochowany w ich oczach i sercach. I rozeszli się po świecie, nie wiedząc, że ci, co spojrzeli im w oczy, napotykali niebo Modrookiego.

*

Ponoć w spojrzeniu jawi się wnętrze człowieka wraz z jego pragnieniami. Stara to prawda, że żądza oślepia oczy, uwodzi serce. Gdyby tak niektórzy ludzie chcieli spojrzeć na pożądane rzeczy od strony popiołu, jaki po nich pozostanie, to może podnosiliby częściej oczy ku niebu i uspokoiliby tak serce, jak i… innych swoim spojrzeniem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modelka, która poznała Boga

Przez lata żyła daleko od Boga, chociaż jej tata modlił się o nawrócenie córki. Jego śmierć była punktem zwrotnym – życie Ilony zmieniło się o 180 stopni.

Ilona pochodzi z wierzącej rodziny. Studiowała na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie (obecnie Uniwersytet Papieski Jana Pawła II). Podczas studiów zraziła się jednak do instytucji Kościoła. Frustrowały ją także zachowania niektórych duchownych. W tym czasie pracowała jako modelka i założyła własną firmę. Zajęta rozwijaniem kariery, zapomniała o Bogu. Na Mszę św. chodziła tylko podczas pobytu w domu rodzinnym w Sanoku. Jak mówi, nie przeżywała wtedy Eucharystii w sposób świadomy.
CZYTAJ DALEJ

Święto PWT z Nuncjuszem Apostolskim

2025-01-28 15:33

Magdalena Lewandowska

Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi z abp. Józefem Kupnym, rektorem PWT ks. prof. Sławomirem Stasiakiem i prorektorami.

Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi z abp. Józefem Kupnym, rektorem PWT ks. prof. Sławomirem Stasiakiem i prorektorami.

– Musimy postawić na edukację dzieci i młodzieży, kształcenie wyższe i kształcenie elit – mówił podczas święta Papieskiego Wydziału Teologicznego abp Józef Kupny.

Od uroczystej Eucharystii w katedrze wrocławskiej rozpoczęło się święto Papieskiego Wydziału Teologicznego. Mszy św. we wspomnienie św. Tomasza z Akwinu przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce, a uczestniczyli w niej profesorowie, nauczyciele akademiccy, studenci i biskupi z diecezji wrocławskiej, legnickiej i świdnickiej na czele z abpem Józefem Kupnym.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: prośmy o łaskę przyjmowania Chrystusa

2025-01-29 10:19

[ TEMATY ]

papież Franciszek

audiencja ogólna

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

„Prośmy Pana… byśmy więcej słuchali niż mówili, byśmy śnili Boże sny i przyjmowali z odpowiedzialnością Chrystusa, który od momentu chrztu, żyje i wzrasta w naszym życiu” - zachęcił Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Kontynuując cykl katechez jubileuszowych o Jezusie Chrystusie naszej nadziei papież mówił dziś o zwiastowaniu św. Józefowi jego misji.

Na wstępie Ojciec Święty przypomniał, że św. Józef przyjmuje prawne ojcostwo Jezusa, zaszczepiając Go w pniu Jessego i łącząc Go z obietnicą daną Dawidowi. Wkracza na scenę jako oblubieniec Najświętszej Maryi Panny, nad którą roztoczył opiekę. Jednocześnie staje w obliczu tajemnicy Jej Bożego macierzyństwa. Nie znając przyczyny, dla której znalazła się w stanie brzemiennym Józef zgodnie z prawem, mógł ją wezwać do sądu, albo wręczyć list rozwodowy. Postanawia rozstać się z Maryją po cichu, to znaczy prywatnie, co pozwala mu stać się otwartym i uległym na głos Pana, który rozbrzmiewa w nim poprzez sen.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję