Moje pytanie dotyczy słów Jezusa wypowiedzianych na krzyżu do jednego z łotrów. Jezus kieruje w jego stronę zapewnienie, że jeszcze dziś będzie z Nim w raju. Dowiedziałam się ostatnio od nawiedzających mnie świadków Jehowy, że my, katolicy, przekręciliśmy te słowa i one wcale nie znaczą, że dobry łotr jest w niebie, tam, gdzie jest Jezus. Powiedzieli mi, że te słowa są jednym z dowodów na to, że nie ma nieba, czyśćca i świętych. Nie rozumiem, w czym tkwi problem.
Magda
Może to zabrzmi zaskakująco, ale najpierw problem tkwi w przecinku. Otóż w naszym tłumaczeniu Biblii zdanie Jezusa skierowane do łotra ma następującą konstrukcję: „Zaprawdę, powiadam ci, jeszcze dziś będziesz ze Mną w raju” (por. Łk 23, 43). Takie słowa wyraźnie wskazują, że łotr tego samego dnia, co Jezus, otrzyma łaskę zbawienia i będzie mógł się cieszyć przebywaniem w miejscu, do którego idzie Jezus. To pozwala nam wierzyć, że dobry łotr jest wśród świętych i że w ogóle istnieje taki stan, do którego trafiają ludzie po śmierci. Takie sformułowanie ma dla nas kolosalne znaczenie, bo potwierdza, że niebo istnieje i że w tym niebie są już ludzie, którzy dostąpili zbawienia, a więc cały orszak świętych. Tłumaczyłem też kiedyś ważne znaczenie słowa „dziś” w Biblii. Dla Boga nie ma czasu, Bóg po prostu jest, bo ani się nie starzeje, ani nie będzie inny w przyszłości. Jest ciągle taki sam, bo jest w Nim jakieś wieczne dziś. Zapewnienie, że łotr będzie jeszcze dziś tam, gdzie jest Jezus, pozwala nam wierzyć w jego wieczne zbawienie i przejście do stanu, w którym przebywają święci. Taka prawda wynika z zacytowanych słów Jezusa do dobrego łotra i tak też ten tekst tłumaczą nam najlepsi bibliści.
U świadków Jehowy podaje się inną konstrukcję tego zdania: „Mówię ci dziś, będziesz ze mną w raju”. Jak widać, różnica tkwi w przecinku i poważnych konsekwencjach postawienia go w innym miejscu tego zdania. Jezus, według tej formy, mówi „dziś” łotrowi, że kiedyś tam będzie w raju. Stąd dla świadków Jehowy raj będzie podczas powtórnego przyjścia Chrystusa i będzie on w pewnym sensie powrotem do tamtego raju sprzed grzechu. Do tego czasu ludzie przebywają w jakimś stanie nicości, niebytu. Wyklucza to więc istnienie nieba, piekła, czyśćca w naszym rozumieniu tych słów, a w konsekwencji neguje istnienie świętych i kult świętych.
My, katolicy, twardo jednak bronimy swojej wersji, prawdy o tym, że łotr został włączony do Kościoła świętych (obchodzimy nawet w Kościele wspomnienie Dobrego Łotra) i że istnieje niebo i święci. Mocno w to wierzymy, a argumenty czerpiemy nie tylko ze słów skierowanych do łotra, ale także z wielu innych zdań Biblii. Mamy też potwierdzenie tych prawd w wielkim i aktywnym działaniu świętych w życiu wielu ludzi. Bądźmy więc spokojni i zaufajmy, że przecinek nie może zmieniać tak fundamentalnych prawd naszej wiary. Byłoby to trochę dziwne i mało celowe, gdyby Jezus miał dobremu łotrowi tłumaczyć, że mówi mu te słowa akurat dziś. Przecież to jasne i oczywiste, że kieruje je w tym, a nie w innym momencie. Użycie słowa „dziś” wskazuje więc przede wszystkim na czas przejścia łotra do nieba, do miejsca, w którym przebywa Jezus po swoim zmartwychwstaniu.
Na listy odpowiada ks. dr Andrzej Przybylski, duszpasterz akademicki z Częstochowy. Zachęcamy naszych Czytelników do dzielenia się wątpliwościami i pytaniami dotyczącymi wiary. Na niektóre z nich postaramy się znaleźć odpowiedź. Można napisać w każdej sprawie:
Pomóż w rozwoju naszego portalu