Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Centralna Procesja Bożego Ciała czterech parafii śródmiejskich

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Tak, jak chcemy dzisiaj okazać Jezusowi publiczny szacunek klękając wielokrotnie przed Najświętszym Sakramentem, tak chciejmy szanować Ciało Pańskie zwłaszcza wtedy, kiedy przychodzi ono do nas w Kościele nie tymi członkami, które zawsze o siebie potrafią zadbać i dadzą sobie radę, tylko tymi, którzy są rzeczywiście głodni spragnienie i potrzebujący. - mówił arcybiskup Grzegorz Ryś.

Po raz trzeci przez Łódź przeszła Centralna Procesja Bożego Ciała, która zgromadziła we wspólnocie modlitwy duchownych i wiernych czterech parafii śródmiejskich: parafii p.w. Matki Boskiej Zwycięskiej, Podwyższenia Krzyża Świętego, Najświętszego Imienia Jezus oraz katedry p.w. św. Stanisław Kostki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Eucharystii rozpoczynającej uroczysty obchód Bożego Ciała w sercu Łodzi przewodniczył i kazanie wygłosił ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś. We Mszy świętej koncelebrowanej uczestniczyli: rektorzy Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi wraz z zarządem, Seminarium 35+ oraz Misyjnego Seminarium Redemptoris Mater, księża proboszczowie trzech łódzkich parafii.

Reklama

O znaczeniu Ciała Pańskiego, którym jest też Kościół składający się z licznych członków: bogatych i biednych, sytych i głodnych mówił w homilii metropolita łódzki. - Ta dzisiejsza Ewangelia mówi: jeśli się podzielisz z tych twoich pięciu chlebów i dwu ryb, to wystarczy i jeszcze zostanie! Zostanie jeszcze dwanaście koszów ułomów. Zostało im więcej, niż dali. Bo ostatecznie to, czego Jezus uczy tym cudem, to nie jest to ile dałeś, tylko, że siebie dałeś! – zaznaczył duchowny. – tłumaczył abp Grzegorz.

- Jak to, we mnie nie ma szacunku do Ciała Pańskiego? Przecież klękam przed Panem Jezusem, i pójdę w precesji! Jak nie widzisz ubogiego, jak się nie podzielisz z tego, co masz ze swojej biedy – to św. Paweł mówi – nie szanujesz Ciała Pańskiego! Bo Ciałem Pańskim jest też Kościół. My nie szanujemy tego Kościoła – nie szanujemy Ciała Pańskiego, kiedy w tym Kościele – najpierw wprowadzamy, a potem umacniamy podziały, a najgorszy z tych podziałów jest ten: tu są ci, którzy są bogaci, wpływowi, mają kasę, a tu są ci, którzy są głodni, spragnieni, goli, nie mają gdzie żyć, nie mają nic. – podkreślił arcybiskup Grzegorz.

Kończąc duchowny zwrócił uwagę - dwa wezwania: to czyńcie na moją pamiątkę, oraz drugie: wy dajcie im jeść! Dwa wezwania wypowiedziane przez tego samego Jezusa. Wezwania, które są ze sobą spięte w sposób nierozerwalny! Tak, jak chcemy dzisiaj okazać Jezusowi publiczny szacunek klękając wielokrotnie przed Najświętszym Sakramentem, tak chciejmy szanować Ciało Pańskie zwłaszcza wtedy, kiedy przychodzi ono do nas w Kościele nie tymi członkami, które zawsze o siebie potrafią zadbać i dadzą sobie radę, tylko tymi, którzy są rzeczywiście głodni spragnienie i potrzebujący. – tłumaczył kaznodzieja.

Reklama

Po Mszy świętej z kościoła p.w. Matki Boskiej Zwycięskiej wyruszyła procesja do czterech ołtarzy, które zostały wzniesione: I – na rogu ul. Żeromskiego i Al. Mickiewicza, II – na rogu Al. Mickiewicza i ul. Piotrkowskiej, III – przy ul. Piotrkowskiej 194, IV – przy ul. Piotrkowskiej 262. Do każdego z czterech ołtarzy Najświętszy Sakrament był niesiony przez jednego z księży proboszczów śródmiejskich parafii.

Przy każdym z ołtarzy - podobnie jak w ubiegłych latach – zostało wygłoszone krótkie słowo przez metropolitę łódzkiego.

Przy pierwszym ołtarzu metropolita łódzki odwołał się do informacji - podawanych przez media - że w Polsce są diecezje, gdzie tym roku nie ma Święceń Kapłańskich, że seminaria duchowne pustoszeją i powołań jest co raz mniej. – Jest tu kilkunastu księży, ale żaden z nas nie potrafi dać wam wiary. Żaden z nas nie potrafi was nawracać. Żaden z nas nie ma władzy nad waszymi sercami - to robi Jezus, tylko On. Dlatego bardzo was proszę o taką serdeczną modlitwę o tych ludzi, którzy już pewnie nie dla was, ale dla waszych dzieci będą wystawiać Najświętszy Sakrament, żeby wasze dzieci – na których tak wam zależy – żeby mogły choć raz popatrzeć na Eucharystię i z tego spotkania odejść jako ludzie wierzący. – Kończąc rozważanie metropolita łódzki poprowadził modlitwę o nowe powołania do kapłaństwa.

Reklama

O posłaniu apostołów do świata z Dobrą Nowiną po pierwszym rozmnożeniu chleba, mówił przy drugim ołtarzu arcybiskup Grzegorz - komentując odśpiewaną Ewangelię. – Chrystus chciał utrwalić w obecnych to, co sami przeżyli, bo wiara umacnia się, gdy jest przekazywana. Odejdźmy od tego ołtarza ze świadomością posłania. Może już teraz warto pomyśleć, komu bym chciał opowiedzieć o tym święcie. Z kim chciałbym się podzielić tą radością, którą tu wspólnie przeżywamy? Z kim chciałbym się podzielić tym, czym zostałem na Eucharystii – na tej drodze - nasycony? Może warto pomyśleć, kto tego najbardziej potrzebuje. – zachęcał duchowny.

O tym jak rozmawiać, z ludźmi, którzy z różnych względów odchodzą od Jezusa, od wiary, od Kościoła mówił przy trzecim ołtarzu metropolita łódzki. - Jezus słucha apostołów, którzy wracają do Emaus, nie narzuca się od razu z odpowiedziami, z korektą, oceną, osądem. Dopiero potem włącza się i objaśnia im Słowo, takim objaśnia, że serce zaczyna się w nich palić. To jest ważna podpowiedź dla nas. Jeśli chcemy rozmawiać z ludźmi, którzy uciekają możliwie daleko, to nie próbujmy ich zatrzymywać własnymi słowami, bo nie mają takiej mocy, ale jest Boże Słowo, które może rozpalić ludzkie serce – a to robi Jezus. To jest to, czego byśmy i my pragnęli – żeby ci, którzy teraz odchodzą na bezpieczny dystans od Jezusa, od Kościoła, by biegiem wracali, i żeby się ta Ewangelia spełniła się na nich. – zaznaczył metropolita łódzki.

Przy ostatnim ołtarzu - tegorocznej procesji Bożego Ciała w centrum Łodzi - arcybiskup Grzegorz mówił o najważniejszym wymiarze Eucharystii jakim jest jedności i pojednanie – z Eucharystii nie sposób jest wyjść nie pojednanym. Jeśli właściwie przeżywamy Eucharystię, to ona musi budować jedność miedzy nami, i wtedy świat ma szansę uwierzyć w Jezusa. Jeśli chcemy coś dzisiaj zrobić dla wiary świata, to niech każdy się zastanowi z kim musi się pojednać. Nawet, jeśli to nie jest możliwe fizycznie, bo dzieli na odległość i nie ma szansy spotkania, to jest to możliwe w Duchu. W Duchu jest możliwość przebycia każdej drogi do człowieka, któremu potrębujemy powiedzieć przepraszam, albo któremu potrzebujemy powiedzieć wybaczam. – zaznaczył.

Procesję zakończyło odśpiewanie hymnu Te Deum Laudamus oraz błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem na schodach łódzkiej katedry.

2022-06-17 08:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Odsłonięcie pomnika o. Stefana Miecznikowskiego

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- To była służba narodowi, troska o jego dobro, troska o prymat wartości moralnych i zasad chrześcijańskich w życiu społecznym, to była duszpasterska potrzeba bycia z ludźmi zwłaszcza w trudnej sytuacji stanu wojennego - mówił abp Senior Władysław Ziółek. 
CZYTAJ DALEJ

Oburzające! Belgia: Uniwersytet Katolicki w Louven gości wystawę "Z aborcji rodzi się rewolucja"

2025-02-03 22:25

[ TEMATY ]

wystawa

Belgia

Materiały wydarzenia

Wystawa polskiej sztuki feministycznej na uniwersytecie w Louven rozpocznie we wtorek imprezy poprzedzające X Kongres Kobiet w Brukseli. Dalej jest jeszcze "ciekawiej"...

Wystawa „Z aborcji rodzi się rewolucja. Polskie marzenie o demokracji”, której wernisaż odbędzie się we wtorek wieczorem na Uniwersytecie Katolickim w Louvain la Neuve związana jest z projektem francuskiej doktorantki Julii Laureau, która badała polskie ruchy pro- i antyaborcyjne. "Wystawa będzie się składać z projektu artystycznego bazującego na komiksie +Opowieści aborcyjne+ artystek Beaty Rojek i Sonii Sobiech, zdjęć z protestów na polskiej ulicy autorstwa Laureau, a także z prac twórczyń feministycznych jak Iwona Demko, Agata Zbylut, Kle Mens Stępniewska, Marta Frej czy Liliana Zeic" – powiedziała PAP Araszkiewicz, współkuratorka wystawy, badaczka na Wolnym Uniwersytecie Brukselskim (ULB) i prezeska stowarzyszenia Elles sans frontieres (Kobiety bez granic).
CZYTAJ DALEJ

Co chleb, sól i woda mają wspólnego ze św. Agatą?

2025-02-04 22:04

[ TEMATY ]

św. Agata

BP Archidiecezji Krakowskiej

5 lutego w liturgii wspomina się św. Agatę, a w kościołach święci się chleb, wodę oraz sól. Skąd ten zwyczaj? Zapytaliśmy liturgistę i ceremoniarza Archidiecezji Krakowskiej, ks. dr. Ryszarda Kilanowicza.

Św. Agata jest postacią, którą Kościół wspomina 5 lutego. Według świętego biskupa z Sycylii, Metodego, urodziła się ok. 235 r. w Katanii. Po przyjęciu chrztu złożyła także ślub życia w czystości. Podobno była niezwykle piękna, czym przyciągnęła uwagę namiestnika Sycylii. Kiedy odrzuciła jego zaloty, ściągnęła na siebie gniew senatora. Był to czas, gdy prześladowano chrześcijan. Odrzucony zarządca Sycylii próbował więc wykorzystać to, aby zniesławić Agatę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję