Reklama

Marchew dla zdrowia

Niedziela Ogólnopolska 11/2007, str. 38

Paulina Poczęta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z najbardziej popularnych i pospolitych dziś warzyw jest marchew. Ta, którą dziś znamy, o kolorze pomarańczowym, różni się od pierwotnej swojej formy, która była cienka, łykowata i biała. Dopiero w XVII wieku w Holandii, a następnie w Japonii wyselekcjonowano marchew, jaką dziś znamy.
Marchew wysiewa się wczesną wiosną, gdy tylko zniknie śnieg z pól. Marchew nie lubi gleby zaskorupiałej i zakwaszonej oraz podlewania w okresie intensywnego wzrostu - może ono powodować jej pękanie.
Marchew bogata jest w wiele składników mineralnych, w tym w potas, sód, wapń, fosfor, siarkę i magnez. Bogata jest również w żelazo, mangan, miedź, cynk i kobalt. Zawiera też karoten oraz witaminy E, B1, B2, B3, B6, C, a także kwas foliowy, biotynę i pektyny.
W lecznictwie marchew, a zwłaszcza sok z niej, opóźnia proces starzenia, zapobiega gniciu pokarmów w jelitach, ogranicza powstawanie gazów.
Sok z marchwi pobudza rozwój psychofizyczny i zwiększa odporność organizmu na choroby infekcyjne, reguluje zaburzenia żołądka i układu trawiennego. Dlatego zaleca się go w żywieniu dzieci.
Papka z marchwi stosowana była dawniej w schorzeniach skórnych, na owrzodzenia, egzemy i liszaje. Regularne picie soku z marchwi zapobiega również powstawaniu kamieni nerkowych, usuwa zapalenie zatok, leczy nadczynność tarczycy. Sok z marchwi zalecany jest przy stwardnieniu tętnic i chorobie wieńcowej z objawami dusznicy.
Świeży sok z marchwi zmieszany z mlekiem jest znakomitym napojem dla ludzi starszych, ponieważ odświeża i ożywia cały organizm.
Warto jednak pamiętać, by kupować marchew, która wyhodowana została daleko od terenów przemysłowych, bez pomocy środków chemicznych, na nawozie naturalnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Meblowanie głów”

2024-07-20 09:20

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Obejrzałem rozmowę Wojciecha Szczęsnego z Jakubem Wojewódzkim na kanale Onetu, żebyście Wy nie musieli. To naprawdę ciekawe doświadczenie zobaczyć jak swoje rozmowy prowadzi ten, udający młodego człowieka 60-latek. On nawet w czapce z daszkiem występuje, siedząc w studiu radiowym, żeby wyglądać młodziej. To jednak nie kompleksy Wojewódzkiego przebijały się najmocniej w jego rozmowie, a przynajmniej nie to najbardziej zapadło mi w pamięć.

Coś, co ciężko było nie zauważyć to usilna potrzeba przerywania gościowi tego, co mówi – swoimi dykteryjkami. To tak jakby nie Wojciech Szczęsny był według Wojewódzkiego najważniejszą osobą w studio, ale sam Wojewódzki. I nie chodzi mi o przerywanie, które nieraz w wywiadach jest niezbędne, gdy np. gość umyślnie unika odpowiedzi na pytanie, ale to pretensjonalne wrzucanie kawałków o sobie. Wojewódzki nawet gdy zadawał wydawać by się mogło dla niego oczywiste pytanie, to robił to z podprowadzeniem, że on to robi, ale inni dziennikarze się boją o to pytać. Zastanawiacie się pewnie co to za kwestia, którą tak odważnie poruszył Wojewódzki. Chodziło o Orlen. „Miałeś kiedykolwiek, jakiekolwiek przejawy etycznego kaca nosząc na piersi logo Orlenu obok naszego orzełka?” — zapytał Jakub Wojewódzki, a gdy Wojciech Szczęsny odpowiedział „nie”, usłyszał od gospodarza programu, że „firma Orlen, w jakimś sensie stała się symbolem opresyjnego państwa bez jakieś kontroli”, a noszenie koszulek z logo największej polskiej firmy paliwowej to dla młodego-starego celebryty „moralnie tykająca bomba i każdy o tym wie”. Ta końcówka, czyli podkreślanie, że to, co mówi Wojewódzki, to prawda objawiona, oczywista oczywistość – to też charakterystyczna cecha prowadzenia przez niego rozmów.

CZYTAJ DALEJ

Kim był Daniel?

Daniel był prorokiem, żyjącym ok. 600 lat przed Chrystusem. Uważany jest za jednego z czterech wielkich proroków Starego Testamentu. O jego życiu opowiada Księga Daniela.
Daniel był arystokratą. Gdy przebywał na dworze babilońskim, uparcie odmawiał oddawania czci posągom. Bóg obdarzył Daniela obok wyjątkowej inteligencji także bardzo cenionym darem prorokowania. Wyjaśniał on królowi babilońskiemu, słynnemu Nabuchodonozorowi, zawiłości jego snów dotyczących przyszłości królestwa. Robił błyskawiczną karierę, dopóki zazdrośni dworzanie nie wmówili kolejnemu babilońskiemu królowi Dariuszowi, ojcu Aleksandra Wielkiego, że Daniel nie jest wiernym poddanym. Monarcha wydał więc Proroka na pożarcie lwom. Te jednak - ku zdumieniu zebranych - nie tylko Daniela nie rozszarpały, ale lizały mu ręce i nogi. Zdarzenie to tak wstrząsnęło królem Dariuszem, że nakazał on wychwalanie Boga czczonego przez Daniela.
Przed śmiercią Daniel przepowiedział kilka innych znaczących wydarzeń, m.in. czas narodzin Chrystusa i Jego śmierć.
Prorok Daniel jest adresatem modlitw wiernych nawiedzanych przez koszmary senne. Popularny w Kościele prawosławnym, mniej w katolickim, ukazywany jest jako jeden z czterech starotestamentowych proroków większych, w otoczeniu Izajasza, Jeremiasza i Ezechiela, lub jako młodzieniec bez brody, z kołpakiem na głowie, w krótkiej tunice. W lewej, opuszczonej ręce trzyma zwój. Zazwyczaj widnieją na nim słowa: „Błogosławiony Bóg Izraela”. Prawą rękę ma złożoną w geście modlitewnym na piersi. Sceny z żywota Proroka należą do najstarszych w ikonografii chrześcijańskiej. Najbardziej popularny w sztuce zachodniej jest obraz Daniel w jaskini lwów, traktowany jako prefiguracja Zmartwychwstania Chrystusa i przykład potęgi modlitwy. Chętnie też ukazywano go z prorokiem Habakukiem przynoszonym przez Anioła do jaskini lwów. Jego atrybutem są dwa baranie rogi, wywodzące się z jego widzenia: „Podniosłem oczy i spojrzałem, a oto jeden baran stał nad rzeką; miał on dwa rogi, obydwa wysokie, jeden wyższy niż drugi, a wyższy wyrósł później” (Dn 8, 3).

CZYTAJ DALEJ

Historyczna decyzja Watykanu

2024-07-20 22:16

[ TEMATY ]

objawienia

pl.wikipedia.org

Pierina Gilli i Matka Boża jako „Mistyczna Róża – Fontanelle”

Pierina Gilli i Matka Boża jako „Mistyczna Róża – Fontanelle”

W Fontanelle di Montichiari można doświadczyć autentycznej pobożności maryjnej związanej z duchowym doświadczeniem Pieriny Gilli. Dla sanktuarium maryjnego w Fontanelle di Montichiari i dla diecezji Brescia to historyczny moment - zakończenie procesu, który rozpoczął się ponad dwadzieścia lat temu.

Bp Pierantonio Tremolada, biskup Brescii, 8 lipca wydał dekret w następstwie pisma Dykasterii ds. Nauki Wiary, podpisanego przez kardynała prefekta Fernándeza i kontrasygnowanego przez Papieża Franciszka. Dekret bpa Tremolady stwierdza „nihil obstat”, nic przeciwnego, czyli maksymalne możliwe uznanie objawień i zjawisk nadprzyrodzonych, w oparciu o kryteria ustalone w nowych przepisach Dykasterii Watykańskiej. W tym przypadku chodzi o domniemane objawienia Pieriny Gilli (1911-1991).

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję