Chociaż kalendarzowo Dzień Strażaka obchodzony jest 4 maja, to w tym roku ze względów organizacyjnych święto w częstochowskiej Państwowej Straży Pożarnej zorganizowano 3 czerwca.
Na placu komendy miejskiej znajdującej się na terenie parafii Podwyższenia Krzyża Świętego zgromadzili się licznie: strażacy, zaproszeni goście, przedstawiciele władz państwowych, samorządowych i Kościoła oraz zaprzyjaźnionych organizacji. Uroczystości rozpoczęto złożeniem meldunku komendantowi wojewódzkiemu Państwowej Straży Pożarnej – nadbryg. Jackowi Kleszczewskiemu, po czym na maszt została wciągnięta flaga państwowa i odśpiewano hymn: Jeszcze Polska nie zginęła. W dalszej części spotkania uczczono minutą ciszy zmarłych strażaków i górników z Kopalni Węgla Kamiennego „Pniówek” i „Zofiówka” oraz ofiary wojny na Ukrainie. Następnie głos zabrał komendant miejski PSP w Częstochowie bryg. Marek Radosz i przystąpiono do wręczenia: odznaczeń państwowych, medali za długoletnią służbę, krzyży św. Floriana, medali za zasługi dla pożarnictwa, odznak za zasługi dla ochrony przeciwpożarowej i dyplomów Komendanta Głównego oraz dokonano awansów funkcjonariuszy na wyższe stopnie służbowe.
Wśród osób zabierających głos był bp Andrzej Przybylski, który w imieniu abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, a także w imieniu obecnych na uroczystości duszpasterzy, ojców paulinów i kapelanów straży pożarnej powiedział: – Chciałbym wam bardzo serdecznie podziękować za waszą służbę. To dzięki wam w mieście i regionie wszyscy możemy czuć się bezpiecznie. Gratuluję awansów, odznaczeń, ale też całego postępu technicznego i organizacyjnego. My teraz w Kościele będziemy obchodzili uroczystość Zesłania Ducha Świętego, która przypomina nam, że chociaż bardzo ważne są: wiedza, umiejętności, środki techniczne i finansowe, to jednak ważny jest człowiek silnego ducha. I tego chciałbym bardzo serdecznie życzyć częstochowskim strażakom – duchowej siły. My, w Kościele, obok życzeń przekazujemy również błogosławieństwo; błogosławić to znaczy nie tylko dobrze życzyć, ale mieć pewność, że Bóg nam też dobrze czyni. Dlatego niech Pan Bóg wam błogosławi, a św. Florian strzeże. Wszystkiego dobrego – zakończył.
Pomóż w rozwoju naszego portalu