Reklama

Do Aleksandry

Ku Ziemi Świętej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga Pani Aleksandro!

W 46. numerze „Niedzieli” napisała Pani o swoim pragnieniu odwiedzenia Ziemi Świętej. Rozumiem to i chciałabym napisać o swoich wrażeniach.
Byłam w Ziemi Świętej jesienią 1998 r., na pielgrzymce z Pallotynami z Warszawy. Ten krótki pobyt (8 dni) był tak udany, że bałabym się pojechać tam powtórnie, by nie zepsuć tych wspomnień. Pisząc „udany”, mam na myśli przeżycia duchowe związane z Górą Oliwną, miejscowościami Galilei i Samarii, i na koniec z Jerozolimą - Bazyliką Grobu Pańskiego. Cały czas - a było to coś nadzwyczajnego, czego nie doświadczyłam wcześniej - byłam w takim stanie ducha, jaki jedynie to Miejsce mogło uzasadnić. Przełożyło się to na jakość robionych zdjęć - również bardzo udanych - mimo że wcześniej ani później takich nie robiłam.
Po prostu poddałam się niezwykłej atmosferze Ziemi Świętej, choć to, co potem ludzie zbudowali, a zwłaszcza Meczet Skały - tak bardzo zmieniło jej wygląd. Pozostało jednak to samo ukształtowanie terenu i miejsca uświęcone Osobą Jezusa. Dla pielgrzymujących z różnych stron Polski ważna była doskonała organizacja i prowadzenie.
Piszę do Pani o tym, bo interesuje mnie, jakie były Pani wrażenia i okoliczności podróży. Jeżeli Pani zechce i znajdzie czas - to proszę do mnie napisać. Serdecznie pozdrawiam.
Teresa

Żeby opisać wrażenia z Ziemi Świętej, nie wystarczy jeden list, to dla mnie za mało, ale i - za dużo jednocześnie. Można jednak wymieniać swoje przeżycia i wrażenia z tym związane z innymi osobami, z naszymi czytelnikami, którzy zechcą do Pani napisać, lub do nas.
Dla mnie Ziemia Święta jest jedną wielką tęsknotą za Ojczyzną Niebieską. Nie wiem dlaczego, ale przecież nie tylko na mnie robi ona takie wrażenie. To znaczy, że w ludzkim sercu jest jakiś wspólny pierwiastek „tęsknoty” tego typu.
Ostatnio widziałam piękny album z podróży po Ziemi Świętej znanego dziennikarza, zatytułowany „Moja Ziemia Święta”. Ja sama nigdy nie odważyłabym się tak powiedzieć. Bo dla mnie ta Ziemia to Ziemia Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z "tęczowych schodów"

2025-03-06 21:09

[ TEMATY ]

Włochy

LGBT

pixabay.com

Uczeń szkoły średniej w Weronie otrzymał zawiadomienie dyscyplinarne po tym, jak odmówił skorzystania ze schodów udekorowanych kolorami tęczy i napisami dotyczącymi tolerancji. Szkoła uważa, że ​​zachowanie ucznia zagrażało bezpieczeństwu, natomiast rodzice nieletniego utrzymują, że został on ukarany za wyrażenie sprzeciwu wobec ideologii LGBT. Sprawa dotarła do Ministerstwa Edukacji - informuje portal infocatolica.com.

CZYTAJ DALEJ

Droga Krzyżowa z kard. Grzegorzem Rysiem

2025-03-06 21:28

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Kard. Grzegorz Ryś

Graziako

W pierwszy piątek Wielkiego Postu zapraszamy do rozważań Drogi Krzyżowej wspólnie z kard. Grzegorzem Rysiem. Niech jego słowa, będą dla nas zachętą do jeszcze mocniejszego przylgnięcia do Chrystusa. Pójścia drogą krzyża do światła – miłości Jezusa.

Artykuł zawiera fragmenty rozważań Drogi Krzyżowej z książki kard. Grzegorza Rysia „Krzyż i światło”, wyd. eSPe. Zobacz całość rozważań w książce: ksiegarnia.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Jezus zamienił w taniec mój żałobny lament!

2025-03-07 21:02

[ TEMATY ]

świadectwo

Adobe Stock

Otwórz, Panie, swe oczy i zobacz, że to nie umarli przebywający w Szeolu, którym tchnienie ich wnętrza odjęto, oddadzą Ci chwałę i uwielbienie, lecz dusza zasmucona z powodu wielkości [zła], ten, kto chodzi schylony i zbolały, oczy niedomagające, dusza przymierająca z głodu, oddadzą Ci chwałę i sprawiedliwość, Panie! / Ba 2,17-18.

Ból, którego mocno doświadczyłam w okresie dzieciństwa na stałe zagościł we mnie. Byłam przesiąknięta ogromnym cierpieniem, który spowodował wejście w izolację od siebie, od relacji z ludźmi i od życia, czego nawet nie byłam świadoma. I w końcu przyszedł czas zrzucania kajdan. Poddałam się Bogu, weszłam w proces mocnego oczyszczania i leczenia niezgojonych ran, które najpierw musiały zostać ponownie otwarte, by móc je oczyścić i zaleczyć. Największe doświadczenie Bożej mocy odczuwałam na spotkaniach wspólnoty, w trakcie uwielbiania Go oraz przez modlitwę wstawienniczą. Trwający kilka lat proces przywracania do pełni życia, którego podjęłam się współpracując z NIM, spowodował, że On zamienił w taniec mój żałobny lament. Dziś chwalę i uwielbiam Pana za to, czego dokonał w moim życiu!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA
Niebędnik Katolika drukowany

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję