Reklama

Wiadomości

Morawiecki: zrzeszenie z państwami bałtyckimi nie jest zadaniem najpilniejszym

Nie powiedziałbym, że tworzenie zrzeszenia z państwami bałtyckimi jest dziś zadaniem najpilniejszym - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że wzmacnianie Europy Środowej jest dla Polski niezwykle ważne i dzieje się na wielu polach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Różne formaty międzynarodowe mają o tyle sens, jeżeli są zbudowane na trwałych podstawach, trwałych interesach i podobieństwach w rozwiązywaniu problemów. Dzisiaj państwa bałtyckie - wszystkie trzy - mają bardzo podobny do mas cel w polityce międzynarodowej, aby Ukraina obroniła suwerenność, aby Rosja została pokonana, była inna, była pokojowo nastawionym krajem naszym wielkim sąsiadem" - mówił premier Morawiecki w odpowiedzi na jedno z pytań młodych ludzi o szerszą integrację z krajami bałtyckimi podczas sesji Q&A na Facebooku.

Szef rządu zwrócił uwagę, że w wielu innych obszarach nie zawsze tak jest. W jego ocenie zawsze warto rozważyć, czy stworzenie nowego formatu, co nie jest w jego ocenie trudne, będzie miało trwałe podstawy funkcjonowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że Polska podkreśla cały czas wspólnotę losów krajów Europy Środkowej - jak Litwa, państwa wyszehradzkie i właśnie Ukraina, która jest teraz w bardzo trudnej sytuacji.

"Trzeba jednak nie tylko zamiar mierzyć podług sił, ale siły na zamiary. W wielu obszarach postawiliśmy się możnym tego świata. Natomiast siły nie mogą być rozproszone. Nie powiedziałbym, że na tym etapie tworzenie konkretnego zrzeszenia państw, bez bardzo mocnego sygnału po drugiej stronie, że jest taka wola, jest najpilniejszym zadaniem. Nie wykluczam tego, ale nie uważam tego za najpilniejsze zadanie" - dodał Morawiecki.

Reklama

Zaznaczył jednak, że Polska na wielu polach stara się bardzo mocno wzmacniać przestrzeń środkowoeuropejską.

Reklama

"Stąd nasza oś Via Carpatia budowana od Finlandii po Grecję przez Estonię, Łotwę, Litwę i Polskę i wiele innych działań gospodarczych, które mają nad łączyć północ-południe, a nie tylko wschód-zachód" - podsumował Morawiecki. (PAP)

Podziel się cytatem

Autor: Tomasz Więcławski

twi/ par/

2022-05-21 14:02

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Morawiecki o medalach lekkoatletów: to zapewne nie koniec sukcesów

Trzy medale Polaków w ciągu dwóch pierwszych dni lekkoatletycznych mistrzostw świata to wspaniały początek, ale zapewne nie koniec sukcesów naszych lekkoatletów na tej imprezie - napisał w niedzielę na portalu społecznościowym premier Mateusz Morawiecki.

Za nami dopiero dwa dni lekkoatletycznych mistrzostw świata w Eugene, w Oregonie, a Polska ma już trzy medale - napisał Morawiecki. "Sensacyjne srebro Katarzyny Zdziebło, srebro Wojciecha Nowickiego oraz złoto fenomenalnego Pawła Fajdka to wspaniały początek mistrzostw, ale zapewne nie koniec sukcesów naszych lekkoatletów na tej imprezie" - ocenił.
CZYTAJ DALEJ

Bp Hérouard: Kościół musi mieć jasne zdanie w sprawie Ukrainy

2025-03-10 09:59

Vatican Media

Wiceprzewodniczący Komisji Episkopatów Unii Europejskiej bp Antoine Hérouard

Wiceprzewodniczący Komisji Episkopatów Unii Europejskiej bp Antoine Hérouard

Pokój zakłada minimum sprawiedliwości. Bez tego samo zaprzestanie walk będzie jedynie chwilą wytchnienia przed kolejną wojną – ostrzega bp Antoine Hérouard, wiceprzewodniczący Komisji Episkopatów Unii Europejskiej (COMECE). Jego zdaniem obecna sytuacja wymaga od Europy wzięcia odpowiedzialności za swoje losy, a od Kościoła jasnego słowa w sprawie rosyjskiej agresji i wymogów katolickiego nauczania społecznego.

Francuski biskup podkreśla, że nowa sytuacja geopolityczna stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla Ukrainy, ale także dla całej Europy. Dotyczy to przede wszystkim państw bezpośrednio sąsiadujących z Rosją: Polski, krajów bałtyckich i skandynawskich. Ale zagrożenie jest obecne również w innych obszarach, za sprawą rozpowszechniania fałszywych informacji czy ingerencji w wybory.
CZYTAJ DALEJ

Grenlandia: mała katolicka społeczność na wielkiej wyspie

2025-03-11 07:57

[ TEMATY ]

Grenlandia

Adobe Stock

Na Grenlandii, na kole podbiegunowym, istnieje niewielka wspólnota katolicka złożona z migrantów z Azji i Europy, a także niektórych katolików z amerykańskiej bazy wojskowej. Około 300 wiernych gromadzi się w niedziele na mszy w jedynym na wyspie kościele katolickim w stolicy Nuuk, donosi watykański serwis Fides.

Mniej niż jeden procent mieszkańców Grenlandii wyznaje katolicyzm. Prawie żaden z nich nie należy do rdzennej ludności, która etnicznie składa się z Eskimosów i Duńczyków. Podobnie jak w Islandii, wielu katolików na Grenlandii to robotnicy z krajów tropikalnych, Filipin lub Wietnamu, ale też innych krajów Europy i Azji, którzy znaleźli pracę w regionach polarnych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję