Od września 2021 w katedrze odbywała się dziewięciomiesięczna nowenna – w każdy trzeci wtorek miesiąca elżbietanki zapraszały na nabożeństwo eucharystyczne i Mszę św. w intencji dobrego przygotowania do beatyfikacji i jej trwałych owoców. Eucharystiom przewodniczyli m.in. biskupi z Legnicy, Świdnicy czy Zielonej Góry, czyli z diecezji, gdzie zginęły męczenniczki. Eucharystii na zakończenie nowenny przewodniczył bp Andrzej Czaja z diecezji opolskiej. Modlono się podczas niej także za wolontariuszy, którzy będą pomagać podczas beatyfikacji.
– „Niech się nie trwoży serce wasze, ani się nie lęka” – mówi Jezus do uczniów. Prosi, abyśmy nie pozwolili władcy tego świata zrodzić w naszym sercu lęków, obaw, ale dawali mężne świadectwo. To złota zasada funkcjonowania każdego chrześcijanina – tłumaczył w homilii bp Czaja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Nie znajdziemy wieków, w których chrześcijanie nie doznawaliby najróżniejszych prześladowań i nastawania na różne sposoby. Poczynając od pomówień, oczernień, poprzez wyszukane tortury i śmierć. Ale zawsze znajdowali się chrześcijanie, którzy nie ulegali temu światu, byli wierni Chrystusowi, dawali świadectwo i dzięki temu Kościół przez te wszystkie wieki trwa – podkreślał bp Czaja. – Beatyfikacja elżbietańskich męczennic jest bardzo ważnym znakiem, byśmy dzisiaj jeszcze bardziej realizowali słowa Jezusa „Niech się nie trwoży serce wasze”. Trzeba dziś dać świadectwo, a one to właśnie czyniły i to w czasach strasznych.
– Abp Alfons Nosol mówił, że kiedy zaczęła się wojna na Ukrainie, to jemu od razu wróciły obrazy z 1945 roku, kiedy wojska radzieckie przyszły na Ziemie Śląskie. Jak przeprawiły się przez Odrę, to zaczęły się nie tylko rabunki, rozboje, ale też gwałty i mordy. To, co dzisiaj dzieje się na Ukrainie, na tej ziemi także się dokonywało – mówił biskup opolski. – I w takim trudnym czasie elżbietańskie męczenniczki nie tylko ostały się w wierze, nie tylko nie wystraszyły się, ale wystąpiły z szeregu i jeszcze innych broniły. Jakie mocne świadectwo wiary i wierności Bogu, a także drugiemu człowiekowi! Weźmy z sobą to ich świadectwo na drogę, tym bardziej, że nam tego świadectwa dzisiaj zaczyna brakować. Tak bardzo potrzebujemy mężnego, wyrazistego świadectwa życia chrześcijańskiego, a bardzo nam go brakuje.
Na zakończenie Eucharystii bp Czaja podkreślał, że diecezja opolska przybędzie 11 czerwca na beatyfikację, by wspólnie przeżywać ten ważny czas: – Chcemy się z wami tutaj radować, modlić i z tego świadectwa w czas beatyfikacji zaczerpnąć, żeby jak najwięcej zanieść do naszych lokalnych parafii i jeszcze bardziej pobudzić ducha misyjnego w Kościele.