Otwierając wystawę, metropolita krakowski ks. kard. Stanisław Dziwisz nawiązał do Dni Jana Pawła II i podkreślił, że mieliśmy okazję na różne sposoby zbliżyć się do Ojca Świętego - od strony filozoficznej, teologicznej, a teraz mamy okazję poznać jego życie w tzw. „Środowisku”, zwłaszcza w czasie wakacji. - To jest piękny okres w jego życiu. Często do niego wracał, a zwłaszcza pod koniec swojego życia. Za każym razem, kiedy przyjeżdżali przyjaciele ze „Środowiska”, wracał do przeżyć okresu młodzieńczego, wtedy gdy rozpoczynał pracę z młodzieżą. Mogę powiedzieć, a tu są świadkowie - że to była jego radość bycia z młodymi ludźmi w naturze. Był to okres nie tylko wypoczynku, ale i wielkiego duszpasterstwa. Mogą to poświadczyć ci, którzy uczestniczyli w tych wyprawach - to był okres wielkiego zbliżenia do Boga. On zawsze prowadził ludzi do Boga. I ta wystawa też nas prowadzi do Pana Boga. Kroczymy jego śladami przez Bieszczady, Mazury, Tatry... To ślady, które wiodły całe Środowisko do Pana Boga.
- Wystawa poświęcona jest Ojcu Świętemu i tym ludziom, którzy mu towarzyszyli w wyprawach. Są oni świadkami i towarzyszami i dzięki nim poznajemy tamte czasy - mówił o wystawie jej twórca, ks. Paweł Danek, dyrektor Wydawnictwa i Studia Filmowego „Anima Media”, należącego do diecezji bielsko-żywieckiej. „Anima Media” podjęło się bowiem inwentaryzacji, archiwizacji i digitalizacji zdjęć dokumentujących duszpasterską posługę Karola Wojtyły jako kapłana, biskupa, kardynała i papieża. Dzięki przychylności „Środowiska” i innych osób udało się zabezpieczyć ponad 2 tys. unikatowych zdjęć z lat 50. i 60. Efektem tej pracy jest pierwsza wystawa i towarzyszący jej album. Obejmują pierwsze lata duszpasterstwa młodzieżowego ks. Wojtyły w Krakowie. Zdjęcia uzupełnione zostały opisami i komentarzami uczestników wypraw. Oprócz zdjęć na wystawie znajdują się przedmioty, które Karol Wojtyła i jego przyjaciele zabierali ze sobą na wędrówki: plecaki, narty, menażki, kociołki oraz książeczki GOT jako pomoc dokumentujące wyprawy. Twórcy wystawy przygotowali katechezy dla katechetów i nauczycieli aby były pomocne dla grup, które będą ją zwiedzały.
Po wystawie licznie przybyłych na wernisaż kapłanów, siostry zakonne, posłów, przedstawicieli świata kultury, młodzież, a przede wszystkim przedstawicieli „Środowiska” oprowadził Stanisław Rybicki. Przypomniał, jak przy kościele św. Floriana w Krakowie rodziło się „Środowisko”, które dziś liczy ok. 60 osób, łącznie z trzema pokoleniami - ok. 250 osób. Choć były to ciężkie stalinowskie czasy i nie wolno było działać księżom poza kościołem, zachęcani przez ks. Wojtyłę, zaczęliśmy od 1952 r. organizować wycieczki. - Od wycieczki na Turbacz w 1952 r. wszyscy mówiliśmy do siebie po imieniu i mieliśmy „Wujka” - opowiadał pan Rybicki. Przybliżył też zebranym poszczególne wyprawy i ich uczestników, z których wielu rozpoznawało się na fotografiach, oraz opowiadał, jak wielkie znaczenie miały one dla nich i dla „Wujka”.
Wystawa będzie czynna do 3 grudnia 2006 r., a następnie zostanie przeniesiona do Warszawy, Wrocławia, Rzymu i innych miast.
Pomóż w rozwoju naszego portalu