26 listopada 1997 r. na łamach „Trybuny” ukazał się artykuł Zbigniewa Wiszniewskiego pt. „Joannes Paulus dixit”, ubliżający Papieżowi Janowi Pawłowi II, określając jego wypowiedź jako „bełkotliwą i niechlujną”. Przeciwko autorowi wytoczono dwie sprawy: jedną - z powództwa cywilnego, drugą - z powództwa karnego. Pozew został wniesiony przez ks. prof. Zdzisława Peszkowskiego, a pełnomocnikiem w sprawach był mecenas Tadeusz Szymański. Proces cywilny był prowadzony przez 7 lat i zakończył się wydaniem wyroku pozytywnego dla powoda. Postępowanie karne, mimo zawiadomienia Prokuratury Rejonowej w Warszawie o dokonaniu przestępstwa przez „Trybunę” z art. 136 § 3 kodeksu karnego (publiczne znieważenie głowy państwa zaprzyjaźnionego), prokuratura umorzyła. Pełnomocnik - mecenas Tadeusz Szymański złożył zażalenie, na skutek czego uchylono decyzję prokuratury o umorzeniu. Wyznaczenie terminu rozprawy odroczyło dalsze postępowanie w tej sprawie o 3 lata. 31 października 2006 r. Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy postanowienie Sądu Okręgowego o umorzeniu śledztwa.
W związku z zaistniałą sytuacją adwokat Tadeusz Szymański stwierdził w wywiadzie dla PAP, że postanowienie Sądu Apelacyjnego jest bulwersujące dla społeczności katolickiej i zostaną podjęte stosowne kroki prawne zmierzające do kasacji tegoż postanowienia. Zainteresowanych odsyłamy do serwisu PAP z 31 października 2006 r., który zawiera całość wywiadu udzielonego przez pełnomocnika powoda - adwokata Tadeusza Szymańskiego.
Powyższe postanowienie w wyraźny sposób wskazuje na to, że prawo w Polsce winno być modyfikowane zgodnie z duchem narodu polskiego.
T. S.
Pomóż w rozwoju naszego portalu