W parafii św. Apostołów Piotra i Pawła ośmioro dzieci z Ośrodka Szkolno – Wychowawczego nr 4, działającego na terenie parafii, przyjęło Pierwszą Komunię św.

- Duszpasterstwo Głuchych przeżywa wielką radość. To jest świat, którego my słyszący nie do końca rozumiemy. Wrażliwość tych dzieci jest olbrzymia. One odbierają świat wzrokiem i każdy uśmiech, każdy znak akceptacji jest dla nich wielką radością – powiedział ks. kan. Wiesław Kamiński proboszcz parafii, duszpasterz głuchych Archidiecezji Łódzkiej.

Dzieci bardzo starannie przygotowywały się do tego ważnego wydarzenia. Uczestniczyły w lekcjach religii prowadzonych w szkole. - Bardzo ważne jest umiejętne podzielenie wiadomości i treści, które chcemy przekazać dzieciom tak, aby były one zrozumiałe. Wykorzystuję dużo pomocy dydaktycznych w formie obrazków, prostych skojarzeń i gestów – mówił Tomasz Wólczyński katecheta.

W każdą niedzielę dzieci wraz z rodzicami spotykały się w dolnym kościele na Mszy św. w języku migowym. Raz w miesiącu odbywały się spotkania formacyjne dla dzieci i rodziców, aby jeszcze bardziej przybliżyć tematykę związaną z życiem sakramentalnym, z życiem kościoła. Julia Merk przekazała w języku migowym, że – Dzisiaj jest ważny dzień, jest moja rodzina. Dzisiaj przyjmę Jezusa do mojego serca. A jej mama Agnieszka Merk dodała migając – Troszeczkę się denerwuję, żeby wszystko się udało. Cieszę się, że moja córka przyjmuje Komunię św.

Mszy św. przewodniczył ks. kan. Wiesław Kamiński, który w wygłoszonej homilii zwrócił się z pytaniem - czy można być szczęśliwym bez Boga? Ludzie szukają na świecie szczęścia bez Boga. Najważniejsze dla nich to dobra praca, pieniądze, wakacje za granicą. To jest dla nich szczęście. Wszystko jest potrzebne, ale to wszystko kiedyś się kończy. Prawdziwe szczęście może dać tylko Pan Bóg.

- Dzisiaj jest Komunia św., bo chcemy być odważnymi, żeby zaufać Panu Bogu, słowu Jezusa. Pamiętamy słowa Jezusa, wszystko co uczyniliście dla drugiego człowieka, uczyniliście dla mnie. Życzę dzieciom, które przyjmują Komunię św., aby zmieniali się w Jezusa, aby tak samo jak Jezus umiały kochać, przebaczać i pomagać innym ludziom. Życzę wszystkim zebranym w kościele niech Jezus mieszka zawsze w waszych sercach. Niech Jezus będzie dla was Przewodnikiem, Panem i Zbawicielem - podkreślił kaznodzieja.

Ks. Damian Czerwiński dekanalny duszpasterz głuchych i wikariusz parafii dodał.

- Ten dzisiejszy dzień zapadnie na zawsze w pamięci dzieci. Będzie rozpoczęciem i umocnieniem przygody z Panem Jezusem, który jest ich najlepszym przyjacielem, dobrym Pasterzem i Chlebem, który daje życie wieczne.