Już 20 tysięcy dzieci i młodzieży wyjechało na kolonie letnie organizowane od 10 lat przez Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej. W tym roku odbyło się 38 turnusów, w których uczestniczyło kilka tysięcy młodych ludzi. W organizacji kolonii pomagało ponad 300 wolontariuszy pracujących jako kierownicy, wychowawcy, socjoterapeuci, instruktorzy sportowi i kulturalni oraz jako obsługa medyczna.
Spotkanie podsumowujące tegoroczną akcję letnią Caritas odbyło się 7 września, już tradycyjnie w bazylice Najświętszego Serca Jezusowego na Pradze. Przybyły osoby, które w jakikolwiek sposób zaangażowane były w organizację wyjazdów oraz oczywiście liczne grono kolonistów. Wszystkich powitał dyrektor diecezjalnej Caritas ks. prał Krzysztof Ukleja. Stwierdził, że pomimo licznych trudności i przeciwności losu, wszystkim udało się cało i zdrowo wrócić do domu. Ks. Ukleja podkreślił ofiarną pracę wolontariuszy, bez których kolonie nie odbyłyby się. Wyraził także radość, że już na prawie wszystkich turnusach obecni byli kapłani, którzy zapewnili kolonistom opiekę duchową.
Mszę św. dziękczynną za udaną akcję kolonijną odprawił bp Kazimierz Romaniuk. W homilii, nawiązując do czytań mszalnych tego dnia, mówił o trudnościach, jakie każdy człowiek napotyka w życiu. - Przez całe swoje apostolskie życie z trudnościami walczył św. Paweł. Co więcej, całe pasmo różnych trudności i konfliktów towarzyszyło Jezusowi w czasie Jego publicznej działalności - mówił bp Romaniuk. Następnie zwrócił się szczególnie do dzieci i młodzieży: - Proszę was, nie wierzcie tym, którzy mówią, że można skończyć tzw. szkołę bezstresową. Nie ma szkoły bez trudności, kłopotów i stresu. Bo jest powiedziane w Piśmie Świętym, że życie człowieka od kołyski do grobu to wojowanie. Taka jest natura rzeczy po grzechu pierworodnym. Materia dana nam do dyspozycji stawia człowiekowi ciągle jakieś opory, z którymi musimy się zmagać w naszym codziennym życiu.
Bp Romaniuk przypomniał także słowa Jana Pawła II wypowiedziane w Toronto. Ojciec Święty mówił tam do młodych, że są solą ziemi i światłością świata. - Chodzi tu o to - podkreślał Biskup Ordynariusz - żeby nie być dla siebie. Sól sama dla siebie nie przedstawia żadnej wartości. Nikt nie odżywia się samą solą. Ona jest po to, żeby podtrzymywać świeżość naszych pokarmów i dodawać im odpowiedniego smaku. Podobnie światło samo dla siebie też nie jest nikomu potrzebne. Ono jest dla innych, dla kogoś. Apel Papieża to wezwanie do wyzbycia się egoizmu.
Na koniec Ksiądz Biskup podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do udanego przebiegu tegorocznych wyjazdów wakacyjnych. Byli to m.in.: pracownicy Caritas, księża, diakoni, klerycy, siostry zakonne i ogromna liczba świeckich. Wszyscy ofiarnie pracowali z dziećmi na 38 turnusach, które odbyły się w bardzo atrakcyjnych miejscowościach turystycznych w Polsce. Koloniści wypoczywali m.in. w Ustce, Darłowie, Gdyni, Jarosławiu, Tymbarku, Piwnicznej, Kosarzyskach, Muszynie i Urlach. Turnusy trwały 2 tygodnie. Odpłatność za wyjazdy, ze względu na to, że duża część dzieci pochodziła z rodzin ubogich i patologicznych, była łączona. Część kosztów ponosił uczestnik, a część Caritas, parafia i sponsorzy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu