W Piśmie Świętym bez patosu Silvano Fausti udowadnia, że Biblia nie została napisana dla pobożnych erudytów, teologów, uczonych. Miała opowiadać człowiekowi o Bogu. Jej lektura musi być „świecka”, tak z religijnego, naukowego, jak i politycznego punktu widzenia. Dlaczego?
Reklama
Bo Jezus był zwykłym świeckim. Nie należał do bogatej klasy kapłanów ani do pobożnej klasy faryzeuszy, ani nawet do uczonych w Piśmie. Owszem, był potomkiem króla Dawida, ale na tym kończyły się Jego arystokratyczne tytuły.
Jak pisze sam autor, ceniony włoski biblista: „Pobożna, uczona i apologetyczna lektura Biblii wyjaławia ją: nie oddaje tego, co Księga ta sprawiła i co sprawia w świecie. Jej tajemnica została objawiona nie uczonym czy ekspertom, lecz ludziom prostym (Łk 10,21nn), którzy nic nie wiedzą i nic nie mówią”.
Ojciec Silvano Fausti od blisko czterdziestu lat zgłębia lekturę Pisma Świętego metodą lectio divina, do której zachęca innych. Jak wygląda ta metoda? „Po trzech latach pierwszej katechezy opartej na Ewangelii św. Marka – co roku kończy się jeden kurs i zaczyna nowy – czytamy inne Ewangelie, Dzieje Apostolskie i pisma św. Pawła, na każdą część poświęcając cztery lata. Ze Starego Testamentu oferujemy również podobną metodę czytania Pięcioksięgu oraz różnych ksiąg profetycznych”.
Pismo Święte bez patosu to zarazem proste i konkretne odpowiedzi na wiele fundamentalnych, ale przy tym nurtujących wciąż pytań, takich jak czym w ogóle jest Biblia, po co ją czytać, jak to robić. Jednocześnie jest to przypomnienie, że Biblię trzeba czytać jak każdą książkę, a jej lektura jest dla każdego.
Silvano Fausti (1940-2015) - włoski jezuita, filozof, biblista i teolog. Należał do najbardziej znaczących postaci posoborowego katolicyzmu we Włoszech. Był wieloletnim duchowym kierownikiem i spowiednikiem kard. C.M. Martiniego, arcybiskupa Mediolanu. Nakładem wydawnictwa Bratni Zew ukazały się m.in. jego komentarze do Dziejów Apostolskich i Rozważaj i głoś Ewangelię.