Do ataku na położony na zachodzie miasta sunnicki meczet doszło wczesnym popołudniem, po piątkowych modlitwach, gdy wierni zebrali się, by odprawić Zikr - relacjonuje Reuters. Dodaje, że Zikr to forma modlitwy praktykowana przez niektórych muzułmanów, ale przez część rygorystycznych grup sunnickich uznawana za heretycką.
Według przełożonego meczetu, w którym doszło do wybuchu, eksplozja została wywołana przez zamachowca samobójcę, który dołączył do modlących się wiernych i zdetonował ładunek - pisze agencja. "Uniósł się czarny dym (...) wszędzie były ciała (...) ja ocalałem, ale straciłem swoich bliskich" - powiedział Reutersowi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Inny świadek eksplozji przekazał agencji, że wybuch był tak głośny, że prawdopodobnie uszkodził mu błony bębenkowe w uszach. Dodał, że widział wielu rannych odwożonych karetkami. Władze medyczne przekazały informacje o kilkudziesięciu rannych.
To kolejny atak na obiekty religijne w Afganistanie w ostatnim czasie, gdy kończy się święty dla muzułmanów miesiąc ramadan - przypomina Reuters. Dodaje, że chociaż większość zamachów była wymierzona w obiekty szyickie (do niektórych ataków przyznała się terrorystyczna organizacja Państwo Islamskie Prowincji Chorasan - IS-Ch), celem były również meczety sunnickie.
Reklama
Działające w Afganistanie IS-Ch nasiliło ataki, odkąd w połowie sierpnia 2021 r. władzę nad krajem przejął Taliban. IS-Ch jest obecnie największym wrogiem talibów - zaznacza agencja AP.
W czwartek w Mazar-i-Szarif na północy Afganistanu doszło do zamachów bombowych na dwa minibusy przewożące szyitów; zginęło co najmniej 11 osób - pisze agencja Kyodo. Dodaje, że do ataków przyznało się IS-Ch.
W przeprowadzonych pod koniec zeszłego tygodnia zamachach bombowych na meczety i szkoły religijne w północnym Afganistanie zginęły co najmniej 43 osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych.(PAP)
adj/ akl/
arch.