Reklama

Kościół

Św. Joanna Beretta Molla wiedziała, co to jest odpowiedzialność za życie

- Św. Joanna Beretta Molla wybrała cierpienie i śmierć, bo pragnęła życia dla swojego dziecka. Ona wiedziała, co to jest odpowiedzialność za życie – powiedział bp Mirosław Milewski w Mławie w diecezji płockiej. W parafii pw. Świętej Rodziny udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Mirosław Milewski odwołał się do Ewangelii św. Jana (J 3,31-36), w której Jezus przekazuje, kim jest Bóg. Niestety, jest On świadom, że zbyt mało ludzi rozumie Go i przyjmuje Jego świadectwo.

- My katolicy nie tylko w okresie wielkanocnym mamy obowiązek głosić światu Ewangelię o zmartwychwstałym Chrystusie. My też mamy do spełnienia bardzo ważną misję. Nie wszyscy będą nas słuchać. Są i będą tacy, którzy będą mówić, że brak dowodów, że mówimy rzeczy niedorzeczne, że pleciemy „duby smalone”. Jednak nie należy się tym zrażać. Naszym zadaniem jest głosić Dobrą Nowinę o Bogu, który przyszedł na świat, aby odkupić stworzenie - podkreślił biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powiedział też, że przykładem osoby, która w swoim życiu nie zmarnowała ani daru wiary, ani talentów, jest święta Joanna Beretta Molla (1922-1962). Pochodziła z bardzo religijnej rodziny, jej dwóch braci zostało księżmi, a jedna z sióstr – zakonnicą. Od 16 roku życia codziennie odmawiała modlitwę „Zdrowaś Mario” z prośbą o dobrą śmierć. Gdy dorosła, została lekarką, wyszła za mąż z Piotra Molla, urodziła troje dzieci. Gdy czwarte dziecko pod sercem Joanny miało dwa miesiące, okazało się, że jest chora na złośliwy nowotwór.

Reklama

- Miała do wyboru: albo poddać się operacji i uratować swoje życie – ale wtedy maleńkie dziecko w jej łonie straciłoby własne życie – albo dalej nosić ciążę. Joanna miała wtedy 39 lat. Zdecydowała, że leczeniem siebie zajmie się po urodzeniu dziecka. Gdy urodziła córkę jej stan zdrowia gwałtownie się pogorszył. Bardzo cierpiała. Przed śmiercią ucałowała krzyż. Zmarła 28 kwietnia 1962 roku. 16 maja 2004 roku papież Jan Paweł II ogłosił ją świętą. W uroczystej Mszy św. uczestniczył mąż i Joanna Emanuela – najmłodsza córka. Ona też została lekarką – bp Milewski przypomniał życiorys świętej.

Podkreślił, że św. Joanna Beretta Molla jest patronką życia, z nieba dodaje odwagi tym matkom, które przeżywają trudności w czasie oczekiwania na urodzenie dziecka. Kobiety modlą się do niej o dar potomstwa i dar zdrowia dla swoich dzieci.

- Św. Joanna Beretta Molla była zdolna do heroizmu. Wybrała cierpienie i śmierć, bo pragnęła życia dla swojego dziecka. Ona wiedziała, co to jest odpowiedzialność za życie. Odpowiedzialność ta ma różne przejawy, dotyczy życia osobistego, ale też religijnego – zaznaczył biskup pomocniczy.

Poprosił młodych, aby, nie wstydzili się swojej wiary i przyznawali do niej, bez względu na okoliczności, w których się znajdują. Bywa to trudne, na przykład gdy rówieśnicy „otwarcie drwią z Boga, religii, Kościoła”.

- Bądźcie ludźmi żywej wiary w Zmartwychwstałego Pana. Wyznawajcie ją w miejscach, w których żyjecie, w swojej świątyni parafialnej, przy ołtarzu, przed tabernakulum, w szkole, w domu. Wyznawajcie wiarę wobec waszych bliskich i ludzi, których spotykacie. Bądźcie świadkami Zmartwychwstałego Jezusa – zwrócił się do młodych bp Milewski.

W czasie wieczornej Eucharystii bp Milewski udzielił sakramentu bierzmowania młodzieży z parafii pw. Świętej Rodziny w Mławie.

2022-04-29 10:32

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Św. Joanna Beretta Molla - święta Mama

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

#NiezbędnikWielkopostny2024

Karol Porwich/Niedziela

Św. Joanna Beretta Molla jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem, niezależnie od wszystkiego. W każdą środę Wielkiego Postu chcemy zachęcać Was do wielkiej modlitwy za dzieci zagrożone aborcją oraz ich matki, a także za nienarodzonych i ofiary aborcji.

24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: sekretarz Gubernatoratu poprowadzi wieczorny różaniec w intencji Ojca Świętego

2025-03-15 12:28

[ TEMATY ]

różaniec

papież Franciszek

Ojciec Święty

abp Emilio Nappa

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Sekretarz generalny Gubernatoratu Państwa Watykańskiego, abp Emilio Nappa poprowadzi dziś wieczorem o godzinie 19.30 na Placu Świętego Piotra różaniec w intencji zdrowia Papieża, który jest obecnie w trzydziestym dniu hospitalizacji w klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc. Jak informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, modlitwa maryjna będzie dziś animowana przez Gubernatorat Państwa Watykańskiego.

Arcybiskup Emilio Nappa urodził się 9 sierpnia 1972 roku w Neapolu. Święcenia kapłańskie dla diecezji Aversa przyjął 28 czerwca 1997 r. Doktorat z teologii uzyskał w 2004 roku na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. Pełnił różne funkcje w diecezji, m.in. rektora kościoła San Rocco, dyrektora i profesora zwyczajnego teologii fundamentalnej w Międzydiecezjalnym Wyższym Instytucie Nauk Religijnych świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kapui oraz kanonika katedry. Ponadto był lokalnym współpracownikiem Nuncjatury Apostolskiej we Włoszech oraz urzędnikiem Sekcji Spraw Ogólnych Sekretariatu Stanu. Od września 2022 roku był urzędnikiem Sekretariatu ds. Ekonomicznych, a 3 grudnia 2022 r. Franciszek mianował go sekretarzem pomocniczym Dykasterii ds. Ewangelizacji i przewodniczącym Papieskich Dzieł Misyjnych, wynosząc do godności arcybiskupa tytularnego Satriano. 1 marca 2025 roku został sekretarzem generalnym Gubernatoratu Państwa Watykańskiego, którego przewodniczącą jest od tego samego dnia siostra Raffaella Petrini, FSE.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Krzysztof Wons SDS: świat potrzebuje w kapłanach ojców

2025-03-15 15:25

[ TEMATY ]

archidiecezja gnieźnieńska

Ks. Krzysztof Wons SDS

Artur Stelmasiak

„Świat potrzebuje w kapłanach ojców, takich ojców, którzy przygarną każdego, także tego, którego przygarnąć trudno, który być może rzucił dziś w ciebie kamieniem złego słowa. Bo jedno jest pewne. Świat na nowo zjednoczyć może tylko miłość” - mówił ks. Krzysztof Wons SDS do księży archidiecezji gnieźnieńskiej przeżywających 15 marca jubileusz prezbiterów w Roku Świętym 2025.

Salwatorianin najpierw wygłosił konferencję w gnieźnieńskim Centrum Edukacyjno-Formacyjnym, a później homilię podczas Mszy św. celebrowanej w katedrze gnieźnieńskiej pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka. Nawiązując do liturgii słowa mówił o dwóch przeciwstawnych rzeczywistościach: jedności i podziałach, przyjaźni i nieprzyjaźni. Obydwie istnieją w świecie, obydwu w różnym stopniu doświadcza każdy człowiek. Jezus tego faktu nie neguje. Sam mówił, że istnieją przyjaciele i nieprzyjaciele. Sam miał i jednych i drugich. Nie na tym jednak - jak przyznał ks. Wons - polega dramat świata. On polega na tym, że te dwie rzeczywistości nie mogą żyć w jedności. Ktoś powie, że brzmi to paradoksalnie, bo skoro są przyjaciele i nieprzyjaciele to musi być rozdarcie, muszą być wojny. A Jezus mówi - to nieprawda. I wskazuje na Ojca jako źródło miłości wszystkich. Wszyscy wyszliśmy z Jego łona. Wszyscy do niego wrócimy. Ojciec wszystkich kocha i nigdy tej miłości nie odwołał. Od Niego trzeba czerpać, w Nim się zanurzyć, by być w stanie kochać każdego, by jednoczyć, a nie dzielić.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję