Bp Mirosław Milewski odwołał się do Ewangelii św. Jana (J 3,31-36), w której Jezus przekazuje, kim jest Bóg. Niestety, jest On świadom, że zbyt mało ludzi rozumie Go i przyjmuje Jego świadectwo.
- My katolicy nie tylko w okresie wielkanocnym mamy obowiązek głosić światu Ewangelię o zmartwychwstałym Chrystusie. My też mamy do spełnienia bardzo ważną misję. Nie wszyscy będą nas słuchać. Są i będą tacy, którzy będą mówić, że brak dowodów, że mówimy rzeczy niedorzeczne, że pleciemy „duby smalone”. Jednak nie należy się tym zrażać. Naszym zadaniem jest głosić Dobrą Nowinę o Bogu, który przyszedł na świat, aby odkupić stworzenie - podkreślił biskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Powiedział też, że przykładem osoby, która w swoim życiu nie zmarnowała ani daru wiary, ani talentów, jest święta Joanna Beretta Molla (1922-1962). Pochodziła z bardzo religijnej rodziny, jej dwóch braci zostało księżmi, a jedna z sióstr – zakonnicą. Od 16 roku życia codziennie odmawiała modlitwę „Zdrowaś Mario” z prośbą o dobrą śmierć. Gdy dorosła, została lekarką, wyszła za mąż z Piotra Molla, urodziła troje dzieci. Gdy czwarte dziecko pod sercem Joanny miało dwa miesiące, okazało się, że jest chora na złośliwy nowotwór.
Reklama
- Miała do wyboru: albo poddać się operacji i uratować swoje życie – ale wtedy maleńkie dziecko w jej łonie straciłoby własne życie – albo dalej nosić ciążę. Joanna miała wtedy 39 lat. Zdecydowała, że leczeniem siebie zajmie się po urodzeniu dziecka. Gdy urodziła córkę jej stan zdrowia gwałtownie się pogorszył. Bardzo cierpiała. Przed śmiercią ucałowała krzyż. Zmarła 28 kwietnia 1962 roku. 16 maja 2004 roku papież Jan Paweł II ogłosił ją świętą. W uroczystej Mszy św. uczestniczył mąż i Joanna Emanuela – najmłodsza córka. Ona też została lekarką – bp Milewski przypomniał życiorys świętej.
Podkreślił, że św. Joanna Beretta Molla jest patronką życia, z nieba dodaje odwagi tym matkom, które przeżywają trudności w czasie oczekiwania na urodzenie dziecka. Kobiety modlą się do niej o dar potomstwa i dar zdrowia dla swoich dzieci.
- Św. Joanna Beretta Molla była zdolna do heroizmu. Wybrała cierpienie i śmierć, bo pragnęła życia dla swojego dziecka. Ona wiedziała, co to jest odpowiedzialność za życie. Odpowiedzialność ta ma różne przejawy, dotyczy życia osobistego, ale też religijnego – zaznaczył biskup pomocniczy.
Poprosił młodych, aby, nie wstydzili się swojej wiary i przyznawali do niej, bez względu na okoliczności, w których się znajdują. Bywa to trudne, na przykład gdy rówieśnicy „otwarcie drwią z Boga, religii, Kościoła”.
- Bądźcie ludźmi żywej wiary w Zmartwychwstałego Pana. Wyznawajcie ją w miejscach, w których żyjecie, w swojej świątyni parafialnej, przy ołtarzu, przed tabernakulum, w szkole, w domu. Wyznawajcie wiarę wobec waszych bliskich i ludzi, których spotykacie. Bądźcie świadkami Zmartwychwstałego Jezusa – zwrócił się do młodych bp Milewski.
W czasie wieczornej Eucharystii bp Milewski udzielił sakramentu bierzmowania młodzieży z parafii pw. Świętej Rodziny w Mławie.