Nakładem Wydawnictwa KUL i Wydawnictwa Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium” ukazała się publikacja ks. Stanisława Budzika pt. „Doctor Pacis. Teologia pokoju św. Augustyna”. To rozprawa doktorska, obroniona na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Leopolda-Franciszka w Innsbrucku w 1988 r. Polski przekład trafia na rynek po 30 latach, w trudnym czasie wojny w Ukrainie, co jeszcze dobitniej ukazuje ponadczasowy charakter nauki o pokoju biskupa z Hippony, który żył na przełomie IV i V wieku.
Ponadczasowy charakter
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Na aktualność publikacji zwrócili uwagę jej recenzenci. - „Napisana w latach 80. Ubiegłego stulecia, a więc jeszcze w okresie zmierzchu epoki zimnej wojny, praca jest obecnie chyba bardziej aktualna niż w roku publikacji niemieckiego oryginału. Rok 1988 należał bowiem jeszcze do czasów, kiedy to mentalność europejska wydawała się zdominowana poprzez ideę równowagi sił zbrojnych. Był to jednak czas nadziei związanych z epoką przemian prowadzących do upadku Związku Radzieckiego. Polskie tłumaczenie ukazuje się nie tylko w czasie kryzysów migracyjnych, stawiających pod znakiem zapytania cały porządek na Starym Kontynencie, lecz także w obliczu wojny tuż przy polskiej granicy” - napisał ks. prof. Józef Niewiadomski. W recenzji ks. prof. Edwarda Walewandra czytamy: - „Gruntowne dzieło, napisane z prawdziwie benedyktyńską pasją, spotka się z pewnością z zainteresowaniem czytelników, nie tylko tych, którzy zajmują się historią. Autor przygotował swoją pracę do druku z właściwą sobie erudycją i naukową akrybią, fachowo pod każdym względem. Wszystkim zainteresowanym myślą św. Augustyna, zwłaszcza jego teologią pokoju, a więc także historią Kościoła, dzieło to dostarczy wielu cennych informacji i oryginalnych przemyśleń”.
Bogactwo myśli
Metropolita lubelski, zafascynowany myślą św. Augustyna, sięgnął do największego dzieła Ojca Kościoła „De civitate Dei” (Państwo Boże), a także do licznych pism pozostawionych przez „nauczyciela pokoju”. Na kartach książki z naukową precyzją, ale też z lekkością pióra i literackim kunsztem, jawią się kolejne aspekty teologii pokoju, którego źródłem i spełnieniem jest Bóg. Autor prowadzi czytelnika, ukazując bogactwo myśli św. Augustyna zamknięte w kilku rozdziałach: Uniwersalny charakter pokoju; Ludzki niepokój i dzieło pokoju Chrystusa; Pokój Kościoła; Pokój ziemski; Pełnia pokoju. Na ponad 370 stronach dowodzi, że ze spotkania w osobie i dziele Biskupa Hippony grecko-rzymskiego obrazu świata i człowieka wielkich filozofów oraz judeochrześcijańskiego doświadczenia Boga objawienia i przymierza wyrastają ponadczasowe pytania i rozwiązania.
Na kartach publikacji czytamy: - „Stwórca wyposażył człowieka tak wielkimi darami, że stał się on faktycznie partnerem Boga przy zarządzaniu pokojem. Dzięki rozumowi człowiek powinien rozpoznać doskonałość i piękno Bożego porządku pokoju. Przez złe użycie pierwszej woli zaczyna się jednak dramaturgia historio-zbawczych zmagań o pokój. Skutki porzucenia pokoju z Bogiem są widoczne w człowieku i w relacjach; manifestują się w niezaspokojonym pragnieniu pokoju. Na przeciwnym biegunie braku pokoju jest Chrystus, Dawca Pokoju. Jego dzieło pokoju to przywrócenie porządku zaburzonego przez grzech”. Ks. Budzik zwraca uwagę, że św. Augustyn odkrył wielką wartość pokoju i należycie uhonorował go w kulturze postrzegającej wojnę jako zwyczajny sposób rozwiązywania problemów pomiędzy narodami. Piętnuje okropności wojny, sprzeciwiające się Boskiemu przeznaczeniu człowieka do pokoju. Rozwija też teorię wojny sprawiedliwej; dowodzi, że zachowanie lub przywrócenie zaburzonego porządku pokoju stanowi jedyną uzasadnioną przyczynę rozpoczęcia wojny sprawiedliwej.
Myśli św. Augustyna nie straciły aktualności. Autor publikacji zadaje pytanie, „co Biskup Hippony, miasta które od kilkunastu stuleci leży w gruzach, mówi nam współczesnym, którzy także żyjemy, jak sądzimy, w czasach przełomowych i nieustannie doświadczamy jak bardzo kruche i zagrożone jest najcenniejsze dobro ludzi, pokój?”. Jak bardzo prawdziwe jest stwierdzenie, że „zagrożeniem pokoju w świecie stworzonej natury jest sam człowiek, który z jednej strony tęskni za pokojem, z drugiej mroczne zakamarki duszy są ogniskami agresji i nienawiści”, świadczy nie tylko stara jak świat historia wojen, ale i tocząca się tuż za naszą granicą wojna.