Reklama

Pro i contra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wokół słów Sikorskiego o gazociągu

Część mediów histerycznie zaatakowała ministra obrony Radka Sikorskiego za jego bardzo ostre słowa o rosyjsko-niemieckim gazociągu. Mnożą się jednak również i wystąpienia w jego obronie. Nader wymowny pod tym względem był tekst prof. Andrzeja Nowaka, redaktora naczelnego Arcanów, pt. Porozumienie ponad naszymi głowami w Fakcie z 8 maja. Zdaniem Nowaka: „Niemcy histerycznie zareagowali na słowa min. Radka Sikorskiego, który mówiąc o gazociągu bałtyckim, powiedział, że «Polska jest szczególnie wrażliwa na punkcie korytarzy i porozumień ponad naszymi głowami», i wspomniał o pakcie Ribbentrop-Mołotow (...). Min. Sikorski wyraził wrażliwość historyczną Polaków, którzy znają porozumienia między dwoma sąsiednimi mocarstwami, zawierane ponad ich głowami (...). Nasza pretensja kierowana jest przede wszystkim do krajów Unii, które nie wykazały się lojalnością i solidarnością. Chodzi o to, by nasi europejscy partnerzy nie dawali się wciągać w grę polityczną, w której gaz staje się narzędziem uzależniania lub karania politycznego niepokornych, krnąbrnych sąsiadów Rosji”. W ocenie Macieja Łętowskiego (tekst pt. Pani kanclerz odmawia w Tygodniku Solidarność z 12 maja): „Wypowiedź Sikorskiego to kolejny przejaw tego, że niepodległa Polska nie będzie siedzieć cicho, że stanie się problemem dla każdego, kto będzie robił interesy jej kosztem lub ponad jej głową”.

O kłamstwach „kodu Leonarda da Vinci”

W prasie pojawiło się wiele artykułów demaskujących ogrom kłamstw antychrześcijańskich zawartych w Kodzie Leonarda da Vinci. Pisze o tym m.in. ks. Aleksander Posacki SJ w obszernym tekście: „Kod Leonarda da Vinci”, czyli „bestseller kłamstwa” w filmowej propagandzie (Nasz Dziennik z 20-21 maja). Ks. Posacki pisze m.in. o „wielowymiarowym oszustwie” zawartym w książce Dana Browna, o „kodzie uprzedzeń i nienawiści”, „antykatolickim, a w istocie antychrześcijańskim charakterze książki”, „propagandzie feminizmu i wolnego seksu”, „gloryfikacji masonerii”. Nader ostry w tonacji krytycznej wobec Kodu jest również tekst Piotra Semki Kod chrystofobów (Wprost z 21 maja). Zdaniem Semki: „Rewelacje Dana Browna są tym dla wrogów chrześcijaństwa, czym były Protokoły mędrców Syjonu dla antysemitów (...). Dan Brown w swojej książce zawarł cały katalog uprzedzeń, jakimi obdarzano chrześcijaństwo”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Atak na Ojca Świętego

Zdumiewa postawa dotąd pozującej na umiarkowaną Rzeczpospolitej. W numerze z 19 maja zamieszczono tam skrajnie tendencyjny tekst eksjezuity Stanisława Obirka: Otwartość pod kontrolą. W tekście roi się od skrajnych zarzutów pod adresem Papieża Benedykta XVI. Dziwi, że Rzeczpospolita posunęła się do publikacji tak topornego tekstu na krótko przed wizytą Ojca Świętego w Polsce.

Manipulatorzy

W Gazecie Polskiej z 17 maja godny polecenia tekst Krystyny Grzybowskiej: Chlewy i cholewy - o patologii wielu wpływowych mediów. Grzybowska pisze m.in.: „Zasięganie opinii mediów zagranicznych przyjęło u nas rozmiary niespotykane w żadnym cywilizowanym kraju (...). Dziennikarze dają się wykorzystywać do manipulacji poglądami własnego społeczeństwa przez media zagraniczne, powołując się wyłącznie na te, które odpowiadają ich pracodawcom lub mogą zostać użyte jako bat na rządzącą ekipę”.

Usunąć tych, co „zamykali innym usta”

Podobne problemy porusza nowy szef TVP Bronisław Wildstein w wywiadzie udzielonym Tomaszowi Sakiewiczowi pt. Telewizja bez esbeków (Gazeta Polska z 17 maja). Mówiąc o przyszłych kryteriach doboru pracowników w TVP, Wildstein stwierdza: „Poza merytorycznymi będą również kryteria moralne, czyli po prostu przyzwoitości. Słowo «moralne» wywołuje ostatnio oburzenie u wielu osób, ale ja tego określenia się nie boję. Co to oznacza? Otóż w telewizji nie powinni pracować ludzie, którzy mają na swoim koncie manipulacje albo działania przeciwko wolności mediów, tacy, którzy kiedyś zamykali innym usta. To są sprawy, które kompromitują każdego człowieka, a dziennikarza w szczególności”.

Reklama

Obalenie fałszywych oskarżeń

Padł kolejny z kłamliwych zarzutów wysuwanych w czasie nagonki medialnej na Radio Maryja. Oszczercy głosili, jakoby Radio Maryja przeznaczyło pieniądze zebrane ze zbiórki na ratowanie Stoczni Gdańskiej na zainwestowanie na giełdzie. Kłamstwa te obala oświadczenie prokuratora krajowego Janusza Kaczmarka, informującego o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie zbiórki pieniężnej na ratowanie Stoczni Gdańskiej (por. Informacja prasowa, Nasz Dziennik z 13 maja). Prokurator Kaczmarek pisze m.in., iż ustalono, że „niezależnie od zbiórki na ratowanie Stoczni Gdańskiej, Radio Maryja otrzymywało darowizny w postaci świadectw udziałowych NFI. Świadectwa te zawierały odręczne zapiski o treści: «Dar dla Radia Maryja». Jedynie (podkr. J.R.N.) te świadectwa, po zdematerializowaniu, zainwestowano na giełdzie, w tym akcje spółki ESPEBEPE”.

Napiętnowanie nagonki na Jana Kobylańskiego

W Głosie z 13 maja obszerny tekst Franciszka S. Sikorskiego: Kampania pomówień, obelg i kłamstw. Autor omawia historię wielomiesięcznej nagonki na przywódcę Polonii w Ameryce Południowej, prezesa USOPAŁ Jana Kobylańskiego. W nagonce, w której przodowała Gazeta Wyborcza, roiło się od epitetów w stylu „zbrodniarz”, „szmalcownik”, „bestia” itp. Kobylańskiemu zarzucano rzekome wydanie w ręce gestapo żydowskiej rodziny. W tym duchu wypowiadali się nawet wyżsi przedstawiciele IPN. I oto w parę miesięcy po odejściu prezesa IPN Leona Kieresa, wiceprezes IPN prof. Witold Kulesza w oświadczeniu z 20 kwietnia 2006 r. stwierdził, że „dotychczas nie znaleziono dowodów, by prezes Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej Jan Kobylański istotnie zadenuncjował w czasie wojny Niemcom małżeństwo Żydów”. Brak dowodów nie przeszkadzał jednak paroletniej kampanii oszczerstw przeciw Janowi Kobylańskiemu. Czy tego typu nagonki mają wciąż być bezkarne?

Reklama

Nowe fałsze antypolonizmu

W tekście Pawła Szczerkowskiego „Corriere” oskarża Polskę (Gazeta Wyborcza z 13-14 maja) czytamy o skrajnych antypolskich fałszach wysuniętych na łamach największego włoskiego dziennika Corriere della Sera. Szczerkowski cytuje: „«Ludność polska pomagała bezpośrednio Wehrmachtowi i SS w realizacji ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej» - takie stwierdzenie znalazło się we wtorkowym wydaniu Corriere della Sera w komentarzu historyka i publicysty Sergia Luzzatta. Komentarz zatytułowany Nowy antysemityzm odnosił się do artykułu opisującego zawiązanie w Polsce nowej koalicji rządowej z partiami określonymi jako antysemickie.
Luzzatto pisze m.in., że w czasie wojny «setki tysięcy polskich Żydów w swych sąsiadach dostrzegło podobieństwo do swych katów». (...) Luzzatto (...) powołuje się na książkę Jana Grossa o tragedii w Jedwabnem”.

„Martyrologia” pani Szczuki

PJ pisze w Naszej Polsce z 16 maja w dziale „Sensy i nonsensy”: „Kazimiera Szczuka poskarżyła się amerykańskiemu The New York Times, że jest nielubiana przez słuchaczy Radia Maryja. Jak mówi - za to, że ma żydowskie pochodzenie: «Nienawidzą mnie, ponieważ jestem feministką, jestem Żydówką - przede wszystkim dlatego, że jestem feministką». Do tej pory m.in. w The New York Times antypolskim szlagierem były «polskie obozy koncentracyjne». Czyżby nadszedł czas na zastąpienie ich Szczuką?”.

Niemieckie oskarżenia o „antysemityzm”

Maciej Rybiński ostro skrytykował niemiecki Der Spiegel w tekście Na tropie ojca Rydzyka (Fakt z 2 maja). Pisze tam, iż: „Niemieckie czasopismo określiło Rydzyka jako «kaznodzieję nienawiści» i zarzuciło mu antysemityzm (...) gdybym był Niemcem, nie odważyłbym się nigdy doszukiwać antysemityzmu u innych. Uważałbym, że Niemcy jako zbiorowość stracili prawo do pouczania innych, jak postępować z Żydami, co o nich mówić i pisać - na zawsze”. Rybiński przypomniał, że Jan Puhl - autor ataku na o. Rydzyka w Der Spiegel wyraźnie wyspecjalizował się w tropieniu „polskiego antysemityzmu”. 20 marca pisał np., iż: „W roku 1648 u ujścia Dniestru Kozacy ze sprzymierzonymi Polakami urządzili masakrę Żydów”. Przypomnijmy, że Kozacy Chmielnickiego dokonywali masakr na Żydach i polskiej szlachcie, a najsłynniejszym wybawicielem ówczesnych Żydów (dziesiątków tysięcy Żydów) był słynny kniaź Jarema Wiśniowiecki. Der Spiegel zamiast prawdy woli goebbelsowskie kłamstwa.

Reklama

Początki rozbijania „układu”

W Dzienniku z 19 maja komentarz Piotra Zaremby: PiS naprawdę wierzy w to, że zniszczy układ. Według Zaremby: „(...) dla Jarosława Kaczyńskiego zdemaskowanie towarzysko-mafijnej grupy urzędników Ministerstwa Finansów to potwierdzenie kilku jego teorii. Po pierwsze, że «układ» to problem poważny, a nie zbiór incydentów, jeśli nie halucynacji. Po drugie, że opłacało się zawrzeć nową koalicję. Dlaczego? Bo utrwalenie się PiS u władzy oznacza przekonanie wszelkich służb, od policji po prokuratorów, że warto się starać. Że kurs na skuteczne śledztwo to nie jedynie epizod, za który można będzie później nawet oberwać (...). Wierzę, że będą kolejne ujawniane afery i kolejne aresztowania. Może nawet będzie ich tak dużo, że obecna koalicja zyska szansę wygrania kolejnych wyborów? (...)”.

Powiązania

Do tej samej sprawy nawiązują Dorota Kania i Rafał Pasztelański w tekście Mafia w Ministerstwie Finansów (Życie Warszawy z 17 maja). Piszą m.in. o stosunkach jednego z aresztowanych wysokich urzędników Ministerstwa Finansów Sławomira M. z b. senatorem Henrykiem Stokłosą: „Zatrzymany wczoraj Sławomir M. dzięki swojej władzy uchylił kilka decyzji Urzędu Skarbowego w Pile, który zobowiązywał Stokłosę do zapłacenia zaległych podatków. Chodzi o sumę kilkudziesięciu milionów zł. Łączne zaległości senatora wraz z odsetkami szacuje się na ponad 42 mln”. „Wielkoduszność” Sławomira M. wobec b. senatora Stokłosy warto ocenić na tle całokształtu sytuacji społecznej w biednej Polsce. Nader wymowny pod tym względem jest wywiad socjolog prof. Hanny Palskiej udzielony Andrzejowi Dryszelowi (Przegląd z 21 maja). Według prof. Palskiej: „Ubogich i zamożnych dzieli w Polsce coraz większa przepaść”. Prof. Palska zapytuje: „Czy zdajemy sobie sprawę z tego, że aż 70% Polaków żyje w ubóstwie?”.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Rozważanie 6

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję