W sobotni wieczór metropolita łódzki modlił się za wszystkich wiernych pielgrzymujących do Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych. Bazylika archikatedralna była 34. - ostatnią świątynią na pielgrzymkowym szlaku.
W homilii metropolita łódzki powiedział, że ostatnim Rzymskim Kościołem Stacyjnym jest kościół św. Jana Apostoła przy Bramie Łacińskiej, miejscu, które upamiętnia niedopełnione męczeństwo św. Jana. W związku z tym jego przykład jest dziś dla nas szczególnym znakiem. - Wchodzimy z Jezusem w Jego godzinę krzyża także po to, byśmy umieli wchodzić w swoją. Każdy z nas ma taki krzyż jaki ma. Zasadniczo nie jesteśmy powołani po to, byśmy mieli nosić krzyż Jezusa. Tego nikt nie jest w stanie zrobić. Krzyż Jezusa nie jest na naszą wiarę, ale każdy z nas w swoim życiu ma doświadczenie krzyża i między innymi dlatego wchodzimy z Jezusem w Wielki Tydzień w Jego godzinę, byśmy uczyli się tego, w jaki sposób możemy wchodzić w naszą - tłumaczył homileta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jak podkreślał abp Ryś, pierwsze czytanie mówi o wchodzeniu Jezusa w godzinę krzyża, godzinę Męki. Syn Boży wchodzi w to doświadczenie z otwartym uchem, które otworzył mu Pan Bóg. - Słowo Boże prowadzi Go przez ten straszny czas. Słowo Boże, a nie wola prześladowców, nie decyzje prześladowców, nie słowa prześladowców. Słowo Boga przeprowadza Go przez to doświadczenie krzyża, doświadczenie Męki - podkreślił duszpasterz.
Na zakończenie metropolita łódzki powiedział, że Jezus oddając ostatnie tchnienie, modlił się słowami, które zawarte są w Psalmie 22: Ojcze w Twoje ręce oddaje ducha mojego. - To jest łaska szczególna, o którą trzeba się modlić, o to trzeba prosić, dlatego że w sytuacji krzyża my jesteśmy kuszeni do tego, żeby nie słuchać Boga. My jesteśmy kuszeni, żeby słuchać wyłącznie swojego bólu, żeby słuchać tylko siebie samego. Ostatecznie jesteśmy kuszeni przez szatana, żeby nie słuchać Boga w takiej chwili - powiedział.
Dzisiejsze słowo i przyszły tydzień ma uświadomić nam, że nie przejdziemy przez sytuacje krzyża, jeśli zamkniemy ucho, które może słuchać Boga.
Tegoroczne pielgrzymowanie do 34 Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych w naszej archidiecezji odbyło się po raz 10. Od Środy Popielcowej wierni przybywali na Msze św. celebrowane przez łódzkich biskupów, aby modlić się przede wszystkim o pokój w Ukrainie i na całym świecie. Każdy uczestnik mógł również uzyskać odpust zupełny.
Pierwsze pielgrzymowanie szlakiem Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych odbyło się w 2013 roku z inicjatywy ówczesnego metropolity łódzkiego, abp. Marka Jędraszewskiego.