Uroczystość 60-lecia uczelni rozpoczęła się w katedrze na Wawelu Mszą św. pod przewodnictwem bp. Jana Zająca. Gospodarz katedry - ks. inf. Janusz Bielański, witając przybyłych, pogratulował Akademii osiągnięć naukowych i życzył, aby pracownicy naukowi i studenci zaczerpnęli jak najwięcej z ducha tej szczególnej świątyni i spoczywających tu królów, wieszczów i bohaterów narodowych.
Kazanie wygłosił bp prof. dr hab. Ignacy Dec - ordynariusz świdnicki.
W laudacji na cześć doktora honoris causa Akademii Pedagogicznej, kard. Stanisława Dziwisza, promotor - prof. Marian Śnieżyński wymienił zasługi Księdza Kardynała, bliskie i ważne dla uczelni kształcącej przyszłych pedagogów. To przede wszystkim jego patriotyczna postawa - mimo wielu lat przebywania za granicą, „nigdy nie przestał być Polakiem (...), patriotą, człowiekiem o wrażliwej i rozumnej postawie obywatelskiej”. To także trwanie przez ponad 26 lat u boku Jana Pawła II, a wcześniej przez 12 lat - u boku metropolity krakowskiego ks. Karola Wojtyły. Rozpoczynało się ono wczesnym świtem, a kończyło późną nocą i obejmowało wszelkie spotkania, audiencje, uroczystości i podróże po całym świecie - mówił prof. Śnieżyński. Kolejne zasługi wynikają z bieżącej działalności Księdza Kardynała i dotyczą m.in. planów zmierzających do trwałego upamiętnienia dzieła wielkiego Papieża Polaka. Przejawem tej działalności jest powołanie 2 stycznia 2006 r. Światowego Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się”, które „wpisuje się mocno w edukacyjny profil wszechstronnego i harmonijnego rozwoju człowieka”.
W swoim wystąpieniu kard. Dziwisz zaznaczył, że w przyznaniu mu doktoratu honoris causa widzi przede wszystkim uznanie dla osoby i dzieła sługi Bożego Jana Pawła II i reprezentowanych przez niego wartości. Podkreślił, że jego obecność u boku Ojca Świętego przez kilkadziesiąt lat - podczas modlitwy, spotkań z ludźmi, licznych podróży, w czasie radości, cierpienia, a także odchodzenia do Domu Ojca - była dla niego samego największym darem, a nie osobistą zasługą.
Metropolita Krakowski swój wykład doktorski poświęcił pokoleniu Jana Pawła II, dla którego Ojciec Święty stał się „znaczącą postacią i ważnym punktem odniesienia”, choć - jak zaznaczył - nie proponował młodym łatwych przepisów na udane i szczęśliwe życie. „Myślę, że słuchali go, bo przemawiał do nich prostym językiem, ukazywał im jasną, scaloną wizję rzeczywistości - Boga, świata i człowieka, ukazywał wielkie ideały, rozpalał wielkie pragnienia i mówił w sposób wiarygodny. Mówił jako świadek. Wielokrotnie składał świadectwo swojej wiary, swoich wyborów...” - podkreślił kard. Dziwisz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu