Reklama
Obrazy z kijowskiego przedmieścia Buczy, gdzie rosyjscy żołnierze dopuścili się masowego mordowania cywilów, napełniły go "przerażeniem, niepokojem i głębokim smutkiem z powodu tego, jak głęboka może być ludzka perfidia".
Kard. Czerny nie chciał udzielić konkretnej odpowiedzi na pytanie, czy było to ludobójstwo. „Jest to kwestia międzynarodowych praw człowieka, która należy również do późniejszego osądu historii” – zaznaczył. Stwierdził, że „ważniejsze od konkretnych definicji jest to, że każdy robi, co może w swojej dziedzinie, aby położyć kres przemocy”.
Pochodzący z Czech kanadyjski purpurat jest pod wrażeniem ludzi, którzy opiekują się uchodźcami na granicy węgierskiej i słowacko-ukraińskiej. „Są oni prawdziwą armią pokoju, która mobilizuje się do inicjatyw na rzecz gościnności i solidarności" - powiedział.
Papież Franciszek wcześniej dwukrotnie wysłał na Ukrainę, a także do Polski, na Węgry i Słowację dwóch kardynałów Kurii Rzymskiej: pochodzącego z Polski kard. Konrada Krajewskiego, jałmużnika papieskiego i kard. Czernego. Przekazali oni wyrazy solidarność papieża z uchodźcami i społecznościami opiekującymi się nimi oraz dary, a także byli, aby uzyskać dokładny obraz sytuacji i koordynować dalszą pomoc.
Pomóż w rozwoju naszego portalu