Pomoc dla chętnych
Świdnickie Miejskie Centrum Usług Socjalnych zainaugurowało swoją
działalność. Po poświęceniu i nadaniu imienia, które odbyło się tuż
przed wakacjami, przyszła pora na kolejną uroczystość. Poniedziałek
2 września był pierwszym dniem działalności MCUS, które działa na
miejscu dawnego przedszkola przy ul. Wyszyńskiego.
Ośrodek przeznaczony jest dla osób starszych i niepełnosprawnych.
Funkcjonuje od poniedziałku do soboty w godz. od 8.00 do 18.00. Wśród proponowanych usług znajdują się m.in. obiady, usługi rehabilitacyjne,
pomoc pielęgniarska, wsparcie psychologa, pracownika socjalnego czy
też terapie zajęciowe. Pracownicy starają się, aby cały dzień był
wypełniony i zorganizowany. Chodzi o to, by podopieczni nie pozostali
sami. Każdy ma prawo uczestniczyć w zajęciach, jakimi jest zainteresowany.
Można przyjść na cały dzień lub tylko na część proponowanych zajęć
- jak zaznacza kierownik ośrodka Alina Kurzejewska - godziny otwarcia
nie są sztywne i odgórnie narzucone. Można je dostosować do własnych
potrzeb. Podopieczni bardzo często zgłaszają się do ośrodka sami.
Informacje o nim można znaleźć w świdnickich mediach i kościołach.
W dniu otwarcia w MCUS było już 18 osób. Są również osoby, które
złożyły podania, lecz w tym dniu nie zapadła jeszcze decyzja o ich
przyjęciu. Parę kolejnych podań złożono podczas uroczystości otwarcia.
Personel ośrodka podzielony jest na dwie grupy: terapeutyczną
i administracyjno - gospodarczą. Grupa terapeutyczna to: psycholog,
pracownik socjalny, rehabilitant, masażysta, pielęgniarka i instruktorzy
terapii zajęciowej. W grupie drugiej, administracyjno - gospodarczej
znajduje się: księgowa, pracownik administracyjny, pracownicy obsługi.
Jak na razie zatrudnienie to tylko pół etatu. Jest jednak szansa,
iż wraz ze wzrostem zainteresowania ofertą ośrodka zaistnieje potrzeba
zwiększenia liczby godzin pracy. Pierwszą tego oznaką może być fakt,
iż podczas inauguracji pojawiły się osoby zainteresowane tym, aby
ośrodek był czynny w niedzielę i święta. W tych bowiem dniach człowiek
szczególnie czuje się samotny i opuszczony. Według kierownika MCUS
ośrodek na dzień dzisiejszy jest wyposażony całkiem dobrze. Znalazło
się wystarczająco dużo środków finansowych na wyposażenie i funkcjonowanie.
Są plany, aby rozszerzyć ofertę, chociażby rehabilitację o hydromasaż
czy fizykoterapię. Wszystko zależy od tego, czego ludzie będą oczekiwać.
Jeśli pojawią się kolejne życzenia, to pracownicy ośrodka skłonni
są podjąć zabiegi, aby je zrealizować.
Podczas oficjalnego rozpoczęcia kierownik ośrodka powiedziała
m.in., że "Jesteśmy gotowi pomagać i służyć tym, którzy tego potrzebują. Zapraszamy do wspólnego przebywania i różnorodnego działania. Niech
nikt w naszym mieście nie czuje się samotny". Burmistrz Świdnika
Waldemar Jakson wyraził życzenie, aby to centrum stało się drugim
domem dla tych wszystkich, którzy chcą tu przebywać. Wśród zaproszonych
gości była również obecna lubelska poseł Zyta Gilowska. Uroczystość otwarcia uświetnił występ zespołu państwa Leszczyńskich, który
zaprezentował repertuar folklorystyczny. Później wszyscy zaproszeni
mogli zwiedzić ośrodek i obejrzeć m.in. salę do rehabilitacji, pokój
wypoczynkowy czy też czytelnię. Była też okazja do mniej oficjalnych
spotkań przy poczęstunku, przygotowanym dla gości. Obecni na spotkaniu
podopieczni wyrażali się niezwykle pozytywnie zarówno o pomyśle powstania
ośrodka, jak i jego realizacji, często chwaląc przy tym kierownika
MCUS w Świdniku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu