Reklama

Jak czytać Pismo Święte?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasze czwarte spotkanie wprowadzające w lekturę Pisma Świętego dotyczy kontekstu fragmentu biblijnego, który chcemy zrozumieć. Można powiedzieć, że wśród wielu opracowań i pomocy ułatwiających zrozumienie danego tekstu najważniejszą rolę odgrywa właśnie sama Biblia, a konkretnie kontekst danego jej fragmentu, którym się zajmujemy.
Mówiąc o kontekście biblijnych urywków, mam na myśli ramy, w których badany tekst się znajduje. Jeśli więc tekstem jest jedna jednostka literacka (tematykę tę poruszałem dwa tygodnie temu), to jej kontekstem będą te jednostki literackie, które ją poprzedzają oraz po niej następują. Jeśli zaś tekstem jest jeden werset, to jego kontekstem będzie jednostka literacka, w jakiej on występuje.
Można zatem zasadniczo wyróżnić kontekst bliższy i dalszy. Ten pierwszy dotyczy tego, co znajduje się najbliżej interesującego nas tekstu. Natomiast ten drugi odnosi się do całej części Ewangelii bądź Listu, w którym występuje badany przez nas fragment, np. kontekstem bliższym modlitwy Ojcze nasz jest pouczenie dotyczące modlitwy jako takiej (por. Mt 6,1-5 i 16-18), podczas gdy kontekstem dalszym jest całe Kazanie na Górze (por. Mt 5-7). Teoretycznie można byłoby postrzegać jako kontekst (w tym konkretnym przypadku) całość Ewangelii według św. Mateusza. Zazwyczaj jednak największą pomocą służy nam kontekst bliższy, który zarysowuje tło. Dlatego też należy dokładnie i uważnie wczytać się w niego, aby poznać ramy okalające interesujący nas passus biblijny. Tematyka tam poruszana i treści tam zawarte mogą okazać się wręcz niezbędne do właściwego zrozumienia konkretnej perykopy.
Warto też przeczytać daną księgę biblijną w całości, aby lepiej poznać myśl jej autora (szczególnie jest to ważne przy lekturze Listów). Dobrze byłoby przeczytać ją przynajmniej jeden raz, bez przerwy. Potem kolejny raz, i to najlepiej w innej wersji tłumaczeniowej. Celem takiej „szybkiej lektury” jest osiągnięcie globalnej wizji zawartości danego pisma oraz poczucie efektu, którego doświadczali jej pierwotni czytelnicy, kiedy czytali tekst bez podziału na rozdziały i wersety.
Potem można zrobić spis wszystkich jednostek literackich, które wchodzą w skład księgi, nadając im odpowiednie tytuły. Tego typu praca posłuży zrekonstruowaniu sposobu myślenia i celów, jakie sobie założył autor. Wtedy możemy również lepiej zobaczyć, jak interesujący nas fragment zazębia się z tym, który go poprzedza i który po nim następuje.
Niestety, obecnie w szeroko rozumianej ewangelizacji zazwyczaj nie faworyzuje się systematycznego studium jakiejś księgi biblijnej. Zwykle czyta się jej urywki (perykopy) zgodnie z przyjętym podziałem na rozdziały. Często też pozostawia się pole do popisu inspiracji i rozeznaniu ewangelizatora. Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku dosyć często dokonuje się przeskoku z jednej biblijnej księgi do drugiej i w ten sposób fatalnie izoluje się teksty od ksiąg, do których one należą. Dlatego też nie jest możliwe pogłębione studium kontekstu całości konkretnego pisma, jeśli każde głoszenie Słowa Bożego lub też spotkanie biblijne skupia się za każdym razem na passusie pochodzącym z innej księgi. Może to prowadzić do wielu nadużyć w interpretowaniu fragmentów Pisma Świętego. Wydaje się zatem rzeczą konieczną dokładne przestudiowanie danej księgi biblijnej. Dobrze też byłoby posłużyć się przy tym studium odpowiednimi opracowaniami lub komentarzami, które się do niej odnoszą.
Na zakończenie - kolejny cytat z Biblii, który warto zapamiętać: „Bądźcie mocni i mężnego serca, wszyscy, którzy pokładacie ufność w Panu!” (Ps 31, 25).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

[ TEMATY ]

bł. ks. Bronisław Markiewicz

Archiwum sanktuarium bł. ks. Bronisława Markiewicza

Znana jest piękna zapowiedź o przyszłych losach Polski, która wyszła spod pióra bł. Bronisława Markiewicza (†1912). W swej sztuce „Bój bezkrwawy” przepowiada on rzeczy niezwykłe.

Ponieważ Pan was więcej umiłował aniżeli inne narody, dopuścił na was ten ucisk, abyście oczyściwszy się z grzechów waszych, stali się wzorem dla innych narodów i ludów, które niebawem odbiorą karę sroższą od waszej [...]. Wojna będzie powszechna na całej kuli ziemskiej i tak krwawa, że naród położony na południu granicy Polski wyginie w niej zupełnie [...]. W końcu wojna stanie się religijna. Walczyć będą dwa obozy: obóz ludzi wierzących w Boga i obóz ludzi niewierzących w Niego. Nastąpi wreszcie bankructwo powszechne i nędza, jakiej nikt nie widział, do tego stopnia, że wojna sama ustanie z braku środków i sił. Zwycięzcy i zwyciężeni znajdą się w równej niedoli i wtedy niewierni uznają, że Bóg rządzi światem [...]. Wy, Polacy, przez ucisk ten oczyszczeni i miłością wspólną silni, nie tylko będziecie się wzajem wspomagali, ale nadto poniesiecie ratunek innym narodom i ludom, nawet niegdysiejszym waszym wrogom. I tym sposobem wprowadzicie niewidziane dawno braterstwo ludów...
CZYTAJ DALEJ

Papieski apel dotyczący spraw o stwierdzenie nieważności małżeństwa

2025-01-31 14:14

[ TEMATY ]

apel

papież Franciszek

nieważność małżeństwa

Vatican News

Rozpoczęcie Roku Sądowego Trybunału Roty Rzymskiej

Rozpoczęcie Roku Sądowego Trybunału Roty Rzymskiej

Franciszek przyjął na audiencji Trybunał Roty Rzymskiej z okazji inauguracji Roku Sądowego. Papież podkreślił najważniejsze aspekty reformy procesów, którą zarządził dziesięć lat temu: uproszczone i skrócone procedury oraz bardziej zorganizowane i kompetentne struktury diecezjalne. "Weryfikacja ważności lub nieważności małżeństwa stanowi istotną możliwość – powiedział Ojciec Świety – Należy pomagać osobom, aby mogły przejść tę drogę w sposób możliwie najsprawniejszy".

Posługa zbawieniu dusz
CZYTAJ DALEJ

Przychodzi ksiądz po kolędzie [Felieton]

2025-02-01 10:34

Ks. Łukasz Romańczuk

Dokładnie miesiąc temu witaliśmy Nowy Rok. Przez ostatnie 31 dni mieliśmy różne doświadczenia. Dla jednych okazał się on szczęśliwy, inni z nadzieją patrzą, aby dalsza jego część była lepsza. Czas szybko płynie, a my spoglądając na zegarek i kalendarz popadamy w zadumę i mówimy sobie, “to już za mną”.

Im bliżej było świąt Bożego Narodzenia, tym więcej pojawiało się artykułów związanych z wizytą duszpasterską. Wiele z nich nawiązywało tylko do zewnętrznej strony tego wydarzenia, a przecież “kolęda” ma bardzo mocne znaczenie duchowe, kapłan przychodzi do rodzin mieszkających na terenie jego parafii z błogosławieństwem. Czytając wywody wielu autorów niekatolickich mediów, nie raz i nie dwa pojawiał się uśmiech na moich ustach, tak, jakby autorami tych tekstów były osoby… które księdza “po kolędzie” nie przyjmują. Frapujące są historie i wspomnienia - te negatywne - które opisywane są, jako wspomnienia osób przyjmujących księdza. Nie neguję ich, ale czytając je, zawsze zadaję sobie pytanie, czy odwiedzając domy i mieszkania wiernych parafii, w której posługuję, jestem świadkiem Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję