Reklama

„niedzielny” Orzech

Warunki sakramentu pokuty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze miałem kłopoty z apetytem i do dzisiaj muszę odchodzić od stołu głodny. Kiedyś, czekając na religię z proboszczem (wtedy jeszcze w salkach katechetycznych, nie w szkole), byłem głodny, więc zżarłem wszystkie śniadania: pierwsze i drugie. Do domu miałem 3,5 km, a przy kościele był sad proboszcza. Jak największe kuszenie przy furcie rosła zaszczepiona wiśnioczereśnia, a jej soczyste, mięsiste jagody zwisały nad głową. Pokusa była nie na moje siły. Trudno, nie opanowałem się i zżarłem jeszcze sporo tych wiśni. Proboszcz był jedynym duchownym w parafii, więc czekała mnie teraz spowiedź u niego. Oczywiście, wśród wszystkich grzechów na właściwym (siódmym) miejscu postawiłem:
- Kradłem księdzu wiśnie...
I czekam, co będzie: jakiś łomot czy co? A proboszcz na to:
- Co dalej? Mów.
Coś tam jeszcze powiedziałem, dostałem rozgrzeszenie i nawet nie taką ciężką pokutę. Gdy już zostałem klerykiem, zapytałem proboszcza:
- Czemu ksiądz tak łagodnie zareagował w konfesjonale?
A on mówi:
- No cóż, jak byłeś głupi? Przecież mogłeś mnie poprosić o te wiśnie, to bym ci dał jeszcze w koszyczku dla rodziców.
Pamiętam też, że gdy wybierałem się wtedy do spowiedzi do tegoż proboszcza, okropny nacisk położyłem na wydobycie z siebie żalu za grzechy, żeby obrzydzić sobie te wiśnie. I tak sobie wmawiałem:
- Przecież takie kwaśne były. Jak mogłeś?
Niestety, podniebienie przypominało mi:
- Smaczne były, oj smaczne!
Tyle się namęczyłem, myśląc:
- Jak to? Co to z tym żalem?
W końcu zostawiłem to wszystko i powiedziałem tak, jak było.
Mówię o tym, bo warto przypomnieć w czasie Wielkiego Postu o warunkach dobrej spowiedzi. W żałowaniu trzeba jednak dobrze postawić akcenty. Tu jest cały problem: właściwie ustawić akcenty. Nie obiecuj też sobie złotych gór po spowiedzi, że od razu nastąpi pasowanie na następnego anioła. O, nie! I jeżeli miałeś apetyt na sfermentowane buraki - to po spowiedzi ten apetyt zostaje. Jeżeli ktoś się oglądał za damskimi nogami - to bardzo często po spowiedzi dalej ta sama ochota zostaje. Do rzadkości należał taki cud, że np. po rekolekcjach i po jakiejś gruntownej spowiedzi ktoś mógł mi powiedzieć:
- Zabrał mi Pan Bóg ochotę na palenie. Koniec. Komu mam dać zapasy papierosów?
Doradziłem:
- Spal, nie truj innych.
Czasem się coś takiego zdarza, ale nie liczcie, że Pan Bóg będzie działał przeciwko hormonom. Czegoś takiego proszę nie prowokować u Pana Boga. Dalej wszystko będzie działało normalnie. Chodzi tylko o to, żeby umieć kierować sobą, żeby rozwijać się w tym dochodzeniu do wartości własnej. Dojrzały mężczyzna i kobieta - to znaczy panowanie nad sobą! Powiedzenie ojca duchownego w naszym seminarium było takie: „Normalny pies to jest taki, który macha ogonem. Gorzej, jeśli ogon macha psem”. Wtedy rzeczywiście byłoby gorzej.
Spowiedź odblokowuje zawał w przewodzie, który nas łączy z Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eksperci ONZ chcą, aby rządy przymuszały personel medyczny do przeprowadzania aborcji

2025-01-31 12:20

[ TEMATY ]

aborcja

ONZ

Adobe Stock

Grupa ekspertów ONZ wezwała rządy do zaostrzenia regulacji dotyczących sprzeciwu sumienia w związku z aborcją, wśród szpitali, lekarzy, pielęgniarek i innego personelu medycznego - informuje Ordo Iuris.

W ostatnim raporcie opublikowanym przez Grupę Roboczą ONZ ds. Dyskryminacji Kobiet i Dziewcząt przedstawiono stanowisko dotyczące ograniczenia prawa do sprzeciwu sumienia wobec aborcji wśród personelu medycznego. Raport ten wskazuje, że państwa mają rzekomo wynikający z prawa międzynarodowego obowiązek zapewnienia powszechnej możliwości wykonywania aborcji, w tym również w placówkach religijnych, a sprzeciw sumienia powinien być ściśle regulowany.
CZYTAJ DALEJ

Dobro zwycięży zło, ponieważ samym dobrem jest Bóg

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Mk 4, 26-34.

Piątek, 31 stycznia. Wspomnienie św. Jana Bosko, prezbitera
CZYTAJ DALEJ

Mimo przyjęcia tysięcy imigrantów z Ukrainy, Polska nie będzie zwolniona z „mechanizmu solidarności”

2025-01-31 20:06

[ TEMATY ]

imigranci

Komisja Europejska

Adobe Stock

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

Komisja Europejska stwierdziła, że Polska jest związana wszystkimi aktami prawnymi wchodzącymi w skład Paktu o migracji i azylu, a na gruncie prawa unijnego nie istnieją prawne możliwości zwolnienia Polski z wdrożenia jakichkolwiek elementów Paktu - informuje Ordo Iuris.

15 listopada 2024 roku polski deputowany do Parlamentu Europejskiego Marcin Sypniewski (Nowa Nadzieja/Konfederacja/Europa Suwerennych Narodów) wniósł do Komisji Europejskiej pismo w trybie art. 144 Regulaminu Parlamentu Europejskiego, na mocy którego członkowie PE, grupy polityczne i komisje parlamentarne mogą zwracać się z pytaniami do różnych organów i instytucji Unii Europejskiej. Przedmiotem wniosku były kwestie dotyczące unijnego Paktu o migracji i azylu, osadzone w kontekście wypowiedzi Premiera Donalda Tuska oraz Komisarz Unii Europejskiej do Spraw Wewnętrznych, Ylvy Johansson. Politycy wskazywali, iż Polska, w związku z przyjęciem dużej liczby ukraińskich uchodźców w okresie rosyjskiej agresji na Ukrainę, będzie częściowo lub całkowicie zwolniona z postanowień Paktu o migracji i azylu, dotyczących relokacji imigrantów. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych i najczęściej komentowanych elementów Paktu są bowiem postanowienia dotyczące tzw. „mechanizmu solidarności”, w ramach którego Komisja Europejska oraz Rada Unii Europejskiej mogą zobowiązać określone państwo członkowskie UE do przyjęcia imigrantów z innego państwa członkowskiego, zmagającego się napływem uchodźców. W przypadku odmowy, państwo członkowskie zmierzy się z konsekwencjami pod postacią sankcji finansowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję