Ewangelia Łk 15, 1-3. 11-32
1. Skandal miłosierdzia
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dzisiejsza przypowieść to jeden z najbardziej poruszających fragmentów Ewangelii. Ukazuje na czym polega skandal miłosierdzia: „Dlaczego Bóg jest miłosierny wobec kogoś, kto sobie na to nie zasłużył?” (jak to określił abp G. Ryś). W tej przypowieści widzimy, że Pan Bóg przyjmuje nas zawsze i wybacza nam wszystkie winy, ale czeka na nasz ruch. Pragnie nas obdarzyć przebaczeniem, swoim życiem i wszystkim, co do Niego należy, jeśli tylko zechcemy do Niego powrócić, czyli jeśli się nawrócimy.
2. Słowa Klucze
Oczy Ojca
W języku polskim jest takie wyrażenie „wypatrzeć swoje oczy”, czyli tak bardzo na kogoś czekać, wyglądać go, że oczy są już słabe i zmęczone. Takie są oczy Ojca z przypowieści, który z tęsknotą wyczekuje syna i jego powrotu do domu. To oczy kogoś, kto kocha.
Ręce Ojca
Ręce ojca są gotowe objąć syna z miłością i czułością. Są też gotowe wesprzeć go. Na słynnym obrazie Rembrandta „Powrót syna marnotrawnego” widzimy, że każda z dłoni ojca jest inna. Jedna jest jakby ręką kobiecą, czułą i opiekuńczą; druga to silna ręka mężczyzny, która wspiera i podtrzymuje. Taka jest miłość Boga: jest zarazem matczyna i ojcowska.
Szaty, pierścień i sandały
Reklama
Ojciec daje synowi szczególną szatę (gr. stole). Taki ubiór oznaczał cześć dla specjalnego gościa. Symbolizuje ona także szatę, którą noszą zbawieni. Daje mu też pierścień, czyli znak władzy, prawo do jego dziedzictwa. Sandały z kolei podkreślają stan wolny syna i jego godność.
Wszystko to otrzymuje syn, który zgrzeszył przeciwko Ojcu. Wraca w łachmanach, w zdartych butach i z pustą sakwą, jak to widzimy na obrazie Rembrandta. Syn ma wygoloną głowę z ranami, co może skazywać, że był w więzieniu.
Wtedy [syn] zastanowił się i rzekł: „(…) Zabiorę się i pójdę do mego ojca”
Ojciec czeka, tęskni na powrót syna, ale szanuje jego wolność. Punkt zwrotny w tej historii jest dopiero wtedy, gdy syn zastanowił się i zdecydował się wrócić do domu, do ojca. Zawrócił z drogi grzechu. Przekonał się, ze ta droga prowadzi donikąd, a wydawała mu się wspaniałą, gdy odchodził z domu. Punkt zwrotny to decyzja nawrócenia.
3. Dziś
Ojciec z przypowieści to Pan Bóg. Jego synami marnotrawnymi - dziećmi jesteśmy my. Bóg jest zawsze miłosierny. „Nikt nie jest stracony, bo Bóg nie rozdaje cukierków grzecznym dzieciom, ale podnosi w górę tych, którzy dotknęli dna” (abp G. Ryś).
Czy chcę, żeby Bóg mnie podniósł? Czy chcę do niego wrócić? Czy chcę zostawić moje złe drogi? On czeka. Teraz wszystko zależy ode mnie.