"To nie hiperbola, jesteście najlepszą siłą bojową w historii świata (...) dziękuję, dziękuję, dziękuję" - powiedział Biden, witając żołnierzy elitarnej jednostki spadochroniarzy. Przywołał też anegdotę o tym, że jego syn Beau - były żołnierz - zmienił swoją przyszywkę z nazwiskiem Biden na nazwisko panieńskie jego matki, by nie wywoływać zamieszania.
Po tym prezydent Biden zasiadł do stołu wraz z żołnierzami, którzy jedli pizzę. (PAP)
osk/ kgod/
Pomóż w rozwoju naszego portalu