W piękny ostatni dzień sierpnia 2002 r. w dzielnicy Przemyśla
- Lipowicy odbyło się niecodzienne spotkanie. Mieszkańcy Domu Pomocy
Społecznej spędzili ze swoimi najbliższymi prawie 10 godzin. W tym
dniu w sercach wielu osób jaśniało słońce.
Z inicjatywy dyrektor Antoniny Żak już od pięciu lat w okresie
wakacyjnym odbywają się na terenie DPS "Spotkania Rodzin". Od wczesnych
godzin rannych przybywały do mieszkańców tej placówki rodziny niemalże
z całej Polski: Rzeszowa, Sandomierza, Gdańska, Chorzowa. Łącznie
przyjechało 186 osób. Po uroczystym obiedzie miało miejsce otwarcie
spotkania. Następnie występy artystyczne mieszkańców ukazały zebranym
głębię możliwości drzemiących w aktorach. Zabawa taneczna natomiast
zintegrowała wszystkich przybyłych do tego stopnia, że trzeba było
korygować program, którego kolejny punkt przewidywał aukcję prac
plastycznych. Organizatorzy jednak czuwali cały czas i każdy, kogo
zmęczyły już "pląsy" mógł obejrzeć wystawę tych pięknych prac. A
było co oglądać. Prace malowane na szkle, wykonywane techniką olejną,
robienia kulek czy też tzw. wydzieranką.
W rozmowie z panią Heleną - kierownik działu opiekuń-czo-terapeutycznego
dowiedziałem się, że kiedyś mieszkańców obejmowano opieką i lecznictwem,
obecnie opieką i terapią. W placówce prowadzone są różne formy terapii.
Osobom, które tam przebywają, od lekkiego po znaczny stopień niepełnosprawności
intelektualnej oraz przewlekle chorym psychicznie i nerwowo proponowane
są zajęcia plastyczne, muzyczne, kulturalno-oświatowe, ruchowe i
ogólne. Przy niedostatkach ruchowych mieszkańców możliwość zajęcia
się pracą, która niejednokrotnie zajmuje kilka miesięcy, sprawia
ogromną radość z tworzenia. Sytuacje przy tym bywają różne. Najpierw
dane osoby stwierdzają, że nie potrafią czegoś wykonać, później po
pewnym czasie niezbędnym do przyswojenia sobie poszczególnych elementów,
podejmują decyzję i tworzą w niejednym przypadku prawdziwe dzieła
sztuki.
Aby one jednak powstały potrzebny jest ogromny wysiłek i
cierpliwość ze strony terapeutów z DPS. Prócz "energii ducha" zaprzęgniętej
do tej służby, wspierają oni realizację tych prac również materialnie
przynosząc z własnych domów pisaki, papier, farby itp. Warto wspomnieć,
że w DPS mieszka 220 osób. Tak więc prace plastyczne, które podziwiałem
wraz z innymi gośćmi na wystawie oraz podczas aukcji, są wspólnym
dziełem wszystkich osób przebywających na co dzień na terenie tejże
placówki.
Pieniądze uzyskane z aukcji przeprowadzonej w ubiegłym roku
zapewniły mieszkańcom możliwość pielgrzymowania do Częstochowy i
Kalwarii Pacławskiej. Dochód z obecnej aukcji przeprowadzonej przez
p. Elżbietę - instruktor terapii plastycznej, zostanie również wykorzystany
na poznanie naszego kraju.
Godnym podkreślenia jest fakt, że całą uroczystość, która
zakończyła się biesiadą przy ognisku wsparły życzliwe osoby. Dar
jednej z nich okazał się "bardzo na miejscu". Gdy gości, ku radości
mieszkańców i personelu, przybywało coraz więcej, zabrakło w pewnym
momencie miejsc siedzących. Trudną sytuację rozwiązała życzliwa osoba,
która przekazała nieodpłatnie... krzesła. Pewna rodzina już dwukrotnie
udzieliła pomocy finansowej w związku ze spotkaniami rodzinnymi.
Lecz to wszystko jest kroplą w morzu potrzeb.
Wiadomo nie od dziś, że potrzeby tego typu instytucji zawsze
przewyższają wpływy, że zdobyte kwoty łatwo rozdysponować, a trudniej
pozyskać. Wiadomo też, że w kraju jest dużo osób i grup społecznych
potrzebujących wsparcia. Na jednej z prac prezentowanych na wystawie
przeczytałem takie słowa: "To, co możemy uczynić jest tylko maleńką
kroplą w ogromie oceanu, ale jest to właśnie tym, co nadaje znaczenie
Twojemu życiu". Radość z ofiarowania tego, co możemy, komuś potrzebującemu
jest ogromna. Najlepiej wiedzą o tym ci, którzy to czynią. W tym
konkretnym przypadku wśród nich znaleźli się: Kredyt Bank S.A. Oddz.
Przemyśl, Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe "CHEMIK", Firma IN-CO,
Firma HARTMANN, Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe "OGRÓD" s.c. Marek
Wnuk, Przemyska Spółdzielnia Mleczarska, Gospodarstwo Rolne "FARMER"
Marian Kłak, Gospodarstwo Sadownicze Tadeusz Szeliga, Mrożonki "ZGODA",
Przemyskie Centrum Dystrybucji Mięsa i Wędlin, Firma Produkcyjno-Handlowo-Usługowa
Lesław Bal, "KOLMAR" Kicman J. i Pieniądz Cz., Jadwiga Ignasiak,
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Przemyślu, Ochotnicza
Straż Pożarna w Maćkowicach.
Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim, którzy w różny
sposób udzielili wsparcia tej ze wszechmiar pożytecznej inicjatywie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu