Reklama

Święci i błogosławieni

18 października – święto św. Łukasza Ewangelisty

Patronalne święto Służby Zdrowia

Obchodząc święto św. Łukasza Ewangelisty, wspominając jego życie, obchodzimy święto Pracowników Służby Zdrowia. Przy tej okazji przypomnijmy świętego, lekarza i uczonego, który stał się ich patronem. O tym, że był lekarzem, możemy przeczytać m.in. w Liście św. Pawła Apostoł do Kolosan: „Pozdrawia was Łukasz, umiłowany lekarz” (Kol 4, 14)

[ TEMATY ]

święty

Giovanni Francesco Barbieri/pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Łukasz pochodził z Syrii, nie wiemy dokładnie, w którym roku się urodził. Był poganinem, a wyznawcą Chrystusa stał się ok. 40 r., czyli 7 lat po Jego śmierci. Zgodnie z tym, co podaje św. Paweł, Łukasz nie należał do 72 uczniów Jezusa, mimo iż takie informacje zamieścił w swoich pismach Epifaniusz. Łukasza nie należy także mylić z uczniem, którego Jezus spotkał w drodze do Emaus w dniu zmartwychwstania, choć takiego zdania byli św. Grzegorz Wielki i Teofilakt. Ok. roku 50 związał swoje losy ze św. Pawłem. Przystąpił do niego jako uczeń, pomocnik, przyjaciel, ale też właśnie jako lekarz, tak przydatny podczas drogi. Wiadomo, że nie przez cały czas towarzyszył św. Pawłowi w podróżach apostolskich, jednak kiedy przyłączył się do niego w roku 58, podczas III podróży, pozostał przy nim do końca jego życia. Ta decyzja miała ogromne konsekwencje zarówno dla św. Pawła, samego Łukasza, jak i dla przyszłych pokoleń chrześcijan.
Paweł zyskał w Łukaszu najwierniejszego przyjaciela, który – ofiarując mu swe oddanie, rzeczywiście się poświęcił. Nie tylko towarzyszył mu w drodze głoszenia Słowa – do Jerozolimy i Rzymu, lecz także wraz z nim poddał się karze więzienia i przebywał w nim przez 2 lata. Był to niezmiernie ważny okres w życiu Łukasza. Jako jedyny trwał przy swoim nauczycielu i zyskał niepowtarzalną szansę zgłębienia faktów z ziemskiego życia Jezusa, dzięki relacjom osób, które Go znały, a z którymi on mógł rozmawiać. Czas, jaki otrzymał, spotkania z naocznymi świadkami, wielkie umiejętności, wykształcenie i ogromny talent – to wszystko sprawiło, że ze wspaniale wykształconego, umiejętnie posługującego się piękną greką, obeznanego w literaturze poganina, stał się natchnionym ewangelistą, badaczem, wiernym słuchaczem i przekazicielem Bożego Słowa. Słuchał tych, którzy widzieli, doświadczyli spotkania z Chrystusem, mieli szczęście słyszeć Jego nauki. Wykorzystując swoje zdolności, spisał te wydarzenia, dzięki czemu powstała Ewangelia i Dzieje Apostolskie.
Chociaż prawdopodobnie Łukasz wzorował się na wcześniej powstałych Ewangeliach św. Marka i św. Mateusza, jednak w treści jego Ewangelii zwraca uwagę przywoływanie i rozbudowanie niektórych szczegółów z dzieciństwa Jezusa, czego nie znajdziemy u innych Ewangelistów.
Jeśli zaś chodzi o Dzieje Apostolskie, św. Łukasz podjął temat Kościoła na ziemi. Czasy po wniebowstąpieniu Jezusa, czyli właśnie formowania się Kościoła, były jego czasami. Brał udział w tych działaniach krocząc ze św. Pawłem. Rzetelnie i wiernie relacjonował wydarzenia z czasów podróży apostolskich. Opisy te stanowiły dokumentację. Z tego, jak formował się Kościół chrześcijański od początku czasów, które ustanowił dla Kościoła Chrystus. Cokolwiek opisywał, robił to z wielką odpowiedzialnością i sumiennością.
Św. Łukasz prawdopodobnie był przy męczeńskiej śmierci św. Pawła (+67), we wzmiance z prologu do Ewangelii z II wieku przeczytamy, że Łukasz przeżył 84 lata, ale nie znamy miejsca jego śmierci. Niektóre źródła wspominają o śmierci męczeńskiej, jednak teoria ta jest mało prawdopodobna, pozostało raczej wspomnienie jego „śmierci pełnej Ducha Świętego”. Nie wiemy też, gdzie został pochowany. Jego relikwie były czczone w Efezie, Beocji, Wenecji i Padwie, Konstantynopolu, obecnie pokazywane są w kaplicy Bazyliki św. Justyny w Padwie.
Pozornie niewiele z lekarskiej posługi św. Łukasza może wskazać drogę współczesnym lekarzom i pracownikom służb medycznych. Być, trwać, towarzyszyć, rozmawiać, a nade wszystko – słuchać. Tak jak on w więzieniu; cierpliwie, ofiarując czas i spokój, a więc to, o co najtrudniej. W dalszej kolejności dopiero fachowość i umiejętności. Dzięki pokornej cierpliwości Łukasz zyskał wiedzę o każdym z tych ludzi, z którymi rozmawiał. Dzięki jego pokorze otwierały się ludzkie serca, burzyły się mury, cudze doświadczenia stawały się własnymi.
Podczas patronalnego Święta Służby Zdrowia pomyślmy o św. Łukaszu Ewangeliście lekarzu, który spokojem i pokorą wsłuchiwał się w to, co ludzie noszą gdzieś głęboko, co ukrywają, a co być może jest ważniejsze od tego, co widać na pierwszy rzut oka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wacław

Niedziela świdnicka 39/2016, str. 5

[ TEMATY ]

święty

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: 8. niedziela zwykła

2025-02-28 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

2 marca 2025, ósma niedziela zwykła, rok C
CZYTAJ DALEJ

Gniezno: radość, autentyczność, towarzyszenie – tego chcą młodzi w Kościele

Radość, autentyczność, relacja, towarzyszenie, a nie przymuszanie, przepytywanie i rytualizacja - takiego Kościoła chcą dziś młodzi ludzie. Jednym słowem chcą synodalności rozumianej - jak podsumował bp Andrzej Przybylski - nie tyle jako komplementarność w sztywno przypisanych rolach i funkcjach, ale jako wzajemność.

Młodych wysłuchali w niedzielne przedpołudnie uczestnicy Ogólnopolskiej Kongregacji Powołaniowej, która w dniach 28 lutego - 2 marca odbywała się w Gnieźnie. Uczestniczyły w niej osoby odpowiedzialne za powołania w swoich diecezjach i zakonach - duchowni, świeccy, siostry zakonne, liderzy ruchów i stowarzyszeń kościelnych. Niedzielna dyskusja panelowa koncentrowała się wokół doświadczenia wspólnoty, wiary i rozeznawania powołania. Młodzi podkreślali znaczenie rodziny i przykładu wyniesionego z domu, ale także wpływu - pozytywnego, ale i negatywnego - spotykanych duchownych. Jak przyznali, bardziej potrzeba im mentora niż lidera, kogoś, kto nie będzie próbował im się przypodobać, a tym bardziej zachowywać „po młodzieżowemu”, ale kogoś, kto będzie autentycznie wierzył w to, co głosi i „po prostu będzie robił swoje”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję