Śp. o. Michał Marian Zembrzuski - kapłan wielkiej wizji i głębokiej wiary w Bożą Opatrzność nad sobą był przekonany, że Bóg zlecił mu wielką misję wśród Polonii Amerykańskiej. Jako polski kapłan kochał Polonię i znał jej potrzeby duchowe. Wiedział, że Polonia cierpi z powodu rozbicia terytorialnego, toteż chciał stworzyć ośrodek, który skonsolidowałby Polaków pod względem duchowym, kulturalnym i patriotycznym. Jako paulin, wychowany w szkole tradycji paulińskich i maryjnych, wiedział, że tylko Pani z Jasnej Góry, dana Polsce jako znak jedności, może scalić Polonię. Marzył o takim miejscu w pięknej Pensylwanii, której krajobraz i klimat przypominały mu Polskę. Marzył o wybudowaniu wielkiego sanktuarium ku czci Pani Jasnogórskiej. Okazją ku temu była nadchodząca, jakże ważna rocznica 1000-lecia Chrztu Polski. 16 października 1966 r. kard. Jan Król - arcybiskup archidiecezji filadelfijskiej, w obecności b. prezydenta Stanów Zjednoczonych Lyndona B. Johnsona, uroczyście poświęcił nowe sanktuarium ku czci Pani Jasnogórskiej - szczególnej Patronki Amerykańskiej Polonii.
W swojej proroczej wizji o. Michał M. Zembrzuski pamiętał również o rodakach, którzy odeszli do Pana po wieczną nagrodę. Pragnął, aby przede wszystkim zasłużeni dla Polski i Polonii mieli godne miejsce spoczynku, oczekując chwalebnego zmartwychwstania. O. Michał marzył o wielkim cmentarzu polonijnym, poświęconym Polakom zasłużonym dla sprawy polskiej i Polonii. Chciał, aby byli oni natchnieniem dla polskich pokoleń, urodzonych w Stanach Zjednoczonych. W realizowaniu tego planu napotkał wiele trudności ze strony władz świeckich i kościelnych. Dzięki cierpliwości i modlitwie pokonał wszystkie przeszkody. Dziś mamy w Amerykańskiej Częstochowie największy Cmentarz Polonijny, który podzielony jest na kilka sektorów. Największy z nich jest poświęcony wszystkim wiernym. Spoczywa tutaj ok. 5 tys. osób.
Drugi sektor został poświęcony ludziom kultury i nauki. Jest to Aleja Zasłużonych, utworzona na wzór Alei Zasłużonych w Warszawie. Spoczywają tu obrońcy polskiej mowy, zasłużeni na polu politycznym i społecznym, naukowcy, wynalazcy, generałowie Wojska Polskiego - ludzie, którzy przyczynili się do chwały Polonii i Polski.
Trzeci sektor jest poświęcony polskim weteranom I i II wojny światowej. W cieniu Pomnika Polskiego Husarza spoczywają polscy żołnierze tułacze, którzy walczyli o „wolność waszą i naszą”, z myślą o wolnej Polsce, do której, niestety, nie pozwolono im wrócić - w sumie przeszło 2 tys. poległych. Tutaj, w Amerykańskiej Częstochowie, w cieniu Jasnogórskiej Pani, Hetmanki Oręża Polskiego, mają godne i sprawiedliwe miejsce. O. Michał zwykł nazywać to miejsce „Polish Arlington” (cmentarz żołnierzy amerykańskich w Waszyngtonie). Pod Pomnikiem Polskiego Husarza koledzy żołnierze składają wiązanki biało-czerwonych kwiatów - podobnie jak przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
Czwarty sektor przeznaczony jest dla zmarłych kapłanów. Tutaj spoczywają księża diecezjalni. Obok nich znajduje się pięknie zadbana sekcja ojców i braci paulinów. Tutaj spoczywają pionierzy Amerykańskiej Częstochowy: o. Michał M. Zembrzuski, o. Eugeniusz Cseallar, o. Daniel Kozłowski, o. Chryzostom Szewczyk, o. Albert Ostatek, o. Gabriel Lorec, o. Zdzisław Kikowski, o. Julian Banasiak, br. Marek Mitura. Obok sekcji ojców i braci paulinów znajduje się sekcja ich najbliższych współpracowników, którzy dzielili swoje losy z losami Amerykańskiej Częstochowy.
Ponad tymi grobami wznosi się wielki stalowy krzyż ku czci ofiar terrorystycznego ataku na Stany Zjednoczone 11 września 2001 r. Chrystus szeroko rozpięty na krzyżu swymi ramionami obejmuje wszystkich, którzy pokładali swoją nadzieję w Jego mocy, i powtarza te same słowa, które kiedyś wypowiedział do swoich współczesnych: „A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie” (J 12,32).
W sobotę 29 października, przed uroczystością Wszystkich Świętych, odbyło się comiesięczne nocne czuwanie w kaplicy Matki Bożej, ofiarowane za wszystkich, którzy poprzedzili nas w wędrówce do Domu Ojca. W niedzielę zaś tysiące wiernych wraz ze swoimi pasterzami uczestniczyły w uroczystej Mszy św. sprawowanej w sanktuarium z okazji jego złotego jubileuszu. Bezpośrednio po Eucharystii nastąpiło uroczyste procesjonalne nawiedzenie cmentarza, któremu towarzyszyła modlitwa różańcowa. Procesji przewodniczył o. dr Krzysztof Wieliczko - prowincjał Paulinów w Stanach Zjednoczonych. W duchu świętych obcowania modliliśmy się o wieczny pokój dla wszystkich, którzy zaufali Chrystusowi, który jest Życiem i Zmartwychwstaniem naszym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu