Reklama
Po pierwsze w komunikacie watykańskim wyraźnie czytamy o gotowości Stolicy Apostolskiej, do uczynienia wszystkiego, co w jej mocy, by służyć pokojowi. Ponadto wyraźnie sforumowano pod adresem strony rosyjskiej trzy apele:
- o zaprzestanie ataków zbrojnych,
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- zapewnienie korytarzy humanitarnych dla ludności cywilnej i pracowników organizacji pomocowych,
- aby przemoc z użyciem broni zastąpiono negocjacjami
Ponadto Watykan, podobnie jak Rosja, nie precyzuje, kto do kogo dzwonił. Wszystko pozostaje nieokreślone, a przecież dyplomacja watykańska dobrze zna różnicę między „zadzwonieniem do kogoś” a „przyjęciem telefonu”. Mamy jednak wrażenie, że to kard. Parolin zadzwonił do Ławrowa – twierdzi redakcja il sismografo.
Natomiast komunikat opublikowany w Moskwie mówi jedynie, że Ławrow „przedstawił pryncypialne stanowisko Rosji w sprawie przyczyn i celów specjalnej operacji wojskowej rozpoczętej na Ukrainie”. – Dodaje, że obie strony wyraziły nadzieję, iż czwarta runda rozmów między Moskwą a Kijowem odbędzie się tak szybko, jak to możliwe, w celu „osiągnięcia porozumienia w sprawie głównych problemów leżących u podstaw kryzysu, aby go rozwiązać i zaprzestać działań wojennych”. Sam sposób sformułowania obydwu komunikatów jest bardzo wymowny, i trudno w nim dostrzec dobrą wolę rosyjskiej dyplomacji.